Co będzie jeśli PO jednak będzie rządzić trzecią kadencję? Orwellem nie jestem, ale to dobrze, bo nadmiar wyobraźni mógłby zniekształcić przekaz. Gdybym był, pewnie by mnie poniosło i kreśliłbym wizję państwa o uroku dzisiejszej Korei Północnej. Dobrze więc, że nie jestem. Aż tak źle przecież w trzeciej kadencji nie będzie. Jeśli już, to w czwartej …
Nie ma się co bać. Wprawdzie należy się...