"..stara ich armada na dno się zapada..."

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj
Kibice, wierni swojej drużynie, nawet po najgorszej porażce mają w zwyczaju śpiewać "Nic się nie stało". I śpiewają.
Gdy kłopoty rządu Tuska wyglądają już nie na pecha, a raczej spektakularną katastrofę, usłużni dziennikarze - gwoli sprawiedliwości: nie wszyscy, zapewniają nas, że nie dzieje się nic specjalnego. Nie ma afery stoczniowej, nie ma nieprawidłowości w procesie prywatyzacji, nawet Drzewiecki i Chlebowski tak naprawdę nie zrobili nic istotnego. No, może poza niezbyt stylowym prowadzeniem rozmowy. Jeśli dzieje się w kraju coś niedobrego, to raczej z winy CBA, które stara się zniszczyć najlepszy z możliwych rząd. Zapewne po to, by odwrócić uwagę od skandali w prezydenckiej kuchni ("afera kotletowa"). Co ważniejsze, tym razem na czas dotarły chyba przekazy dnia, bo w tym praniu nam mózgów bierze też udział kilku blogerów, zatroskanych o pisaną z małej litery "polskę". "Nic się nie stało" - ryczą nam Fakty TVN. "Spokojnie, nic się nie stało" dośpiewuje pan z Polsatu. Tymczasem "Newsick" dołącza się z wzruszającą historią o prześladowaniu Grzegorza Schetyny przez CBA.

Skoro jednak wszystko jest w porządku, czemu Tusk poświęcił swoich najlepszych ludzi i najbliższych współpracowników? Tylko po to, by podlizać się Jarosławowi Kaczyńskiemu? Czemu dziś wypuszcza informację, że nie zamierza kandydować w wyborach? Liczy na to, że ktoś się na to nabierze? Czy też raczej chciałby po prostu odwrócić od czegoś naszą uwagę? Wzruszające są te wszystkie starania ludzi mediów, którzy z poświęceniem biegają dookoła sypiących się dekoracji i próbują łatać kolejne dziury. Tych jednak coraz więcej... Niedługo i niepoprawnym, i Salonowi 24 zabraknie miejsca na kolejne "aferalne" zakładki.

Gorsza sprawa, że i wątków naraz pojawia się tyle, że nasz leniwy z natury naród może nie chcieć tego wszystkiego śledzić i zadowolić się dziennikarską przyśpiewką. Ostatecznie najbardziej lubimy te piosenki, które już znamy. "Nic się nie stało! Donek, nic się nie stało!". I jeszcze raz. Dlatego, póki można, warto się z tym upiornym towarzystwem poprzekrzykiwać. Amunicji nie powinno nam zabraknąć. Równie dobrze zaś może się okazać, że w obliczu kolejnych odsłon afery stoczniowej, kilka osób postawi się w sytuacji Zanussiego i Stalińskiej. Łaska ludu na pstrym koniu jeździ.

Złych wiadomości dla PO nie było nigdy tak wiele naraz. Afera hazardowa (obecnie usilnie neutralizowana), afera stoczniowa, której rzekomo nie ma - znów słyszmy o wypowiedziach wyrwanych z kontekstu - a do tego wszystkiego jeszcze sprawy mniej spektakularne, lecz równie ciekawe - Komorowski inwigilujący posłów, menelska bójka pod sklepem, w której ni stąd ni zowąd biorą udział dwaj funkcjonariusze PO różnego szczebla... Przecież to nie wygląda nawet na początek upadku, a na schyłkową degrengoladę. Czy jeszcze raz uda się zakląć rzeczywistość? Czy też nagle zamiast "Nic się nie stało" usłyszymy już tylko "bul, bul, bul..."

***

PS osoby zainteresowane informuję, że nasza nowa płyta już jest. Szczegóły można znaleźć tutaj. Jeśli ktoś chciałby się w płytę zaopatrzyć bez pośrednio ode mnie, kilka sztuk będę mógł wziąć na urodziny s24. Do tej pory zainteresowanie wykazali: Freeman, Krzysztof Kotowski, 1maud, Consolamentum

Brak głosów

Komentarze

Jestem pesymistą.

Paradoksalnie w okresie afery Rywina społeczeństwo było bardziej chętne na zmiany. Teraz widać pewne zniechęcenie. Ludzie szybko się zmęczą tą aferą, przyjdą nowe wybory i...

Tusk na prezydenta, a premierem Komorowski.

A potem? Era polskiego Berlusconiego, wyrosłego na gruzach PO, SLD i PiS?

Mamy po prostu swoją "straconą dekadę".

Vote up!
0
Vote down!
0
#33952

Też uważam, że na wybuch społecznego oburzenia nie ma co liczyć. Może trochę polecą Platformie słupki, ale na klęskę na miarę SLD po aferze Rywina raczej nie ma co liczyć. Tym bardziej, że wtedy establishment III RP pożarł się między sobą, teraz zaś poszedł po rozum do głowy i jest solidarny. Jak jeszcze spacyfikują CBA, to o nastepnych aferach długo jeszcze nie usłyszymy.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#33998

Zgadzam się, media IIIRP występują solidarnie w obronie PO.
A ludożerka jest zniechęcona i ogląda "taniec z debilami" i inne "ludystyczne" programy.
Na rewolucję nie mamy co liczyć. Za dużo było tych powstań i wojen (nie tylko tych "na górze"). Ludożerki i lemingów nie obchodzą afery, bo wiadomo, że ci u koryta tak samo kradną jak "u nas w gminie w Czebrzeszynie".
A pisory "do piachu", Kamińskiego "do pierdla", a Tusk na prezydenta wszystkich cwaniaków.
Pozdro.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#34022

Z drugiej strony zabawne jest widzieć swoistą - za przeproszeniem - sraczkę antykaczystów i etatowych platformesów odwracających kota ogonem, weźmy takiego Azraela:

http://azraelk.salon24.pl/131041,kraj-trzeciego-swiata

Napisałem mu:

Łubudubu...

Wszystko poprzewracane do góry nogami.

Ach ci wredni dziennikarze! Po co nos wsadzają w nie swoje sprawy?

Ach to wredne, pisowskie CBA! Jak by go nie było, to by nie było afer!

Ach ten wredny NIK! Teraz będzie pod kontrolą marszałka Sejmu. Napiszesz coś o tym? Przecież to zamach na niezależność starej, sprawdzonej instytucji kontrolnej...?

A może po prostu walka z PiS trwa i trzeba strzelać do wszystkiego co się rusz...?

Vote up!
0
Vote down!
0
#33956

Ja wypocin różnych lewackich "Inteligentów" pokroju Azraela po prostu czytać nie mogę. Nie mogę się nerwować, bo to szkodzi zdrowiu. A co napiszą z góry wiadomo, czasami można się tylko zdziwić do jakich łamańców myślowych są w stanie się posunąć, by uzasadnić swoje tezy - jakieś pozory logiki trzeba mimo wszystko zachować. Przełamałem się tym razem i skorzystałem z podanych w tekście linków. Zaciekawiły mnie komentarze na blogu Azraela, chciałem coś nawet wpisać, by jakoś naprostować meandry myślowe autora i komentatorów, ale zrezygnowałem. Jak powiedział Cejrowski - z idiotami się nie dyskutuje. Szkoda czasu i nerwów.

Swoją drogą podobno w jakiejś sondzie 22% oceniło, że rząd Tuska najlepiej walczy z korupcją sposród dotychczasowych rządów. Jeśli badania były rzetelnie przeprowadzone - w co jednak wątpię - to nasuwa się pytanie: co takich idiotów jest w stanie przekonać, jeśli nie przekonuje ich rzeczywistość? Jakim trzeba być zaślepionym fanatykiem lub kompletnym debilem, by twierdzić, że rząd którego prominentni członkowie są zamieszani w korupcję najlepiej walczy z korupcją? Przepraszam, jest jeszcze trzecia mozliwość - kierowanie się taką samą etyką jak rządzący - etyka Kalego. Według niej jak policjant rząda od Kalego łapówki to jest skorumpowany. Jak Kali otrzymuje łapówkę tpo nie jest żadna korupcja. Kalemu się to przecież należy.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#33961

Ale ponad 30% powiedziało, że lepiej z korupcją walczył Kaczor.

Vote up!
0
Vote down!
0
#33968

lubię TAKIE ROZMOWY,ale trochę wicej OPTYMIZMU,30 %

przyzwoitych ludzi to JUZ COS :)

a reszta skorumPOwana,moze da się KUPIC i zostanie w domu,

bo jej za TO zaplacimy.....:)

i CO ?

albo POwiemy ,ze w czasie wyborow CBA i PIS rozsiewają zarazki

Swinskiej GRYPY:)

ps a jak mogą kupic płytę ludziska ze Ślaska....?ja się PISz na dwie

ale z dedykacją  :)))))))

 

 

gość z drogi

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#34200

"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi". Na przykład Kaczyńscy byli biedni jak, nie przymierzając, Gomułka :):):), a już na pewno bardziej, niż Tusk, polowały na nich przez lata różne Służby, zaś zasłużeni redaktorzy robili nawet na ten temat "filmy dokumentalne" dla TV.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#34018