Oświadczenie w im. Towarzystwa Refleksji i Modlitwy
Chciałbym zdementować fałszywe informacje, jakoby nasze Towarzystwo Refleksji i Modlitwy brało pieniądze od właściciela pobliskiego burdelu.
Wbrew kłamstwom, pieniądze dostajemy od jego asystenta, przyniesione zawsze w reklamówce, której właściciel nawet nie dotyka. Dodatkowo mamy umowę, że pomimo opłacania z pieniędzy otrzymanych od wspomnianego sekretarza naszej siedziby i kosztów bieżących naszej działalności, właściciel burdelu nie ma możliwości wpływu na działalność i decyzje TRiM. Mówię stanowcze "nie" nagonce fałszywych moralistów!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 560 odsłon