Notatki (1-7 V): O EURO, bojkocie i niektórych użytkownikach NPPL
Jak przystało na młodego, wykształconego, z wielkiego miasta długi weekend spędziłem na grillowaniu. Co więcej, prawie bez sieci, sporadycznie tylko patrząc, co się dzieje. Poniżej kilka zebranych uwag z tych kilku dni...
Pierwsze, co wyrwało nas na chwilę z majówkowego letargu to oczywiście kwestia propozycji bojkotu EURO, wysunięta przez Jarosława Kaczyńskiego. Oczywiście trochę trwało, zanim przez jazgotliwy przekaz przebiła się informacja, że chodzi o bojkot na poziomie politycznym. Racjonalniejszy niż ogólny, niemożliwy raczej do przeprowadzenia. Kaczyński sprawił trochę kłopotu swoim zwolennikom, początkowo raczej przeciwnikom bojkotowania Ukrainy, jednak sądzę, że nie do nich (ok, do nas) był ten komunikat. Kaczyński - i tutaj trudno się nie zgodzić - wysyła do Europy komunikat: nasz premier, w imię igrzysk, poświęca tak drogie Europie (powiedzmy... - dodam od siebie) prawa człowieka. W momencie, gdy PiS zaczął ze swoim przekazem w sprawie zagrożeń dla wolności w Polsce przebijać do Europy, takie działanie zaczyna wyglądać o wiele racjonalniej. Dla Europy - dysonans poznawczy, dla nas korzystny, dla Tuska - nawet jeśli nie groźny, na pewno nieprzyjemny. Dla Polaków - cóż, różni znawcy mówią, że Kaczyński Polakom się narazi, próbując zakłócać igrzyska dla ludu - ale czy Polacy obraziliby się, gdyby finały przenieść do Polski? A jeśli jeszcze te finały pogłębią kompromitację polskich władz? Ileż pieczeni na tym jednym ogniu... Jest jeszcze - i to podoba mi się najmniej - komunikat dla potencjalnego koalicjanta: "Panie Waldku, pan się nie boi"... Bo jak skazać Pawlaka za to samo, za co nie powinno się prześladować Tymoszenko? Hm?
Kolejny przekaz majówki dotyczył piosenki na EURO, w wykonaniu zespołu ludowego Jarzębina. Oczywiście rozległy się głosy, że płacz, kompromitacja i - jakżeby inaczej - wstyd na całą Europę. Powód do wstydzenia się przed Europą część naszego społeczeństwa znajdzie sobie zawsze, dlatego bym się jednak z tego chóru wycofał. W ciemno mogę stwierdzić, że propozycje starych wyjadaczy i nieznanych debiutantów były nie mniej żenujące, za to pozbawione pierwiastka polskiego, stanowiąc, jak większość krajowej wytwórczości muzycznej, jedynie popłuczyny po zachodnim popie. To ja już wolę radosną i autentyczną w swej radosnej bezmyślności ludową ludyczność.
Ostatnia sprawa o której chce napisać jest dość nieprzyjemna i w związku z tym ja też pozwolę sobie być nieprzyjemnym. Zauważyłem mianowicie, że wśród naszych użytkowników coraz więcej narzekania. Niektórzy nawet zdają się rejestrować tutaj tylko po to, by kilka dni ponarzekać a potem się obrazić, potęgując przy tym zamieszanie na tyle, na ile się da. Zapewne część z tych osób taką ma po prostu pracę i trudno mieć w związku z tym pretensję, jednak pewnie część z Was, narzekających, narzeka, bo naprawdę chciałaby lepiej, jest wrażliwa, poczuła się kilka razy nieprzyjemnie... Tylko cóż, moi drodzy, każdy z nas się poczuł kilka razy i wiele razy się jeszcze poczuje. Nie znajdziecie miejsca idealnego, bo każdy ma swoją wrażliwość i swoje hamulce, bądź ich brak. Oczywiście, można się starać i administracja, choć spotyka się raczej z niewdzięcznością i kolejnymi narzekaniami, się stara. I starać się będzie. Ale spytajcie się sami siebie - ilu z Was uważa, że Polska znalazła się jeśli nie w stanie wojny, to przynajmniej w ciężkim kryzysie? Ilu z Was uważa, że stoimy w obliczu najpoważniejszego od wielu lat zagrożenia utraty tożsamości, wolności, niepodległości? Zapewne spora część użytkowników naszego portalu. Jeśli zaś wierzycie, to czy nie wydaje Wam się, że narzekania na to, że ktoś dla kogoś wydał się niemiły, a ktoś inny nie zwrócił mu uwagi, jest trochę niestosowne w tej paskudnej sytuacji, w której tkwimy? Co powiecie Waszym idolom, autorytetom, tym, którzy za tę tak bezmyślnie lub cynicznie niszczoną wolność oddali życie? Że ktoś napisał Wam niemiły komentarz? Ktoś Was obraził na portalu? Trzeba zacisnąć zęby i robić swoje, a nie obrażać się w ramach jednej, mającej przecież wspólny cel grupy. Inaczej każdy z nas stanie się wirtualną wersją płk. Lesiaka, a nie o to przecież chodzi.
Nasza redakcja tyle razy była określana przybudówką "Wyborczej", żydowską agenturą, Hasbarą czy prowokacją służb, że dawno powinniśmy napisać tekst, w którym się obrażamy i żegnamy. Jakoś jednak ten tekst się nie pojawia, staramy się robić swoje. I o to samo dziś apeluję do tych z naszych czytelników, którzy są tu z nami po coś więcej, niż toczenie małych wojenek w komentarzach.
PS. Żeby nie kończyć tym przykrym wątkiem, jeszcze obrazek
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2356 odsłon
Komentarze
Smaczny ten Budyń:)
8 Maja, 2012 - 00:56
Jednak można: wiele, dobrze, sensownie, konkretnie, celnie, zabawnie a zarazem krótko:) I jeszcze morał do tego!
matka trzech córek
8 Maja, 2012 - 17:28
Popieram Cię w pełnej rozciągłości :-)
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor
Nic dodać, nic ująć.
8 Maja, 2012 - 04:40
Tylko mi żal, że ten, co wymyślił "róbmy swoje" gdzieś się po drodze zagubił (żeby nie powiedzieć: zeszmacił). Bo twarz i nazwisko (w tym przypadku niebagatelne) ma się jedno.
@ Osala. Czyzby to byl nijaki Lskowik co to wymyslil ROBMY SWOJE
8 Maja, 2012 - 06:44
jakos mi to zapachnialo tez sloganem ROBTA CO CHCETA.
Co do laskowika to masz racje ze sie zeszmacil zreszta nie jeden tez opozycjonista z tego okresy tez dal ciala.
róbmy swoje to nie Laskowik...
8 Maja, 2012 - 07:45
to Młynarski. To tak gwoli poprawienia znajomości klasyki:)
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
może im o to właśnie chodzi, Budyniu, żeby...
8 Maja, 2012 - 08:45
... redakcja się pożegnała?
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Przepraszam
9 Maja, 2012 - 19:05
że nie na temat ale mam drobny problem.Na stronie Niepoprawnych wyświetla mi się że mam prywatną wiadomość,ale jak chcę odebrać to mam odmowę dostępu.Jestem nowa i jeszcze słabo sobie radzę.Proszę o wskazówkę.Serdecznie pozdrawiam ł
Re: Notatki (1-7 V): O EURO, bojkocie i niektórych użytkownikach
8 Maja, 2012 - 09:12
Ludzi ogarnia rezygnacja, zwątpienie. I nie ma się co szczególnie dziwić. A jak przychodzą na taki portal jak ten i napotykają na złośliwości to się szybko zniechęcają. Ponadto każdy chce być doceniony, to jak opublikuje dwa, trzy teksty i zamiast promowania dostaje zjeby, to dzieje się to co się dzieje. Tylko, że jest to kwestia również autokrytycyzmu - trzeba zdawać sobie sprawę z tego jaką jakość tekstu się prezentuje, a nie wszyscy to potrafią.
Można mieć tekst dobre literacko a o niskiej wartości merytorycznej czy informacyjnej i odwrotnie, być kiepskim literatem a mieć w tekście bombę informacyjną.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Re: Re: Notatki (1-7 V): O EURO, bojkocie i niektórych użytkowni
9 Maja, 2012 - 11:06
Odnośnie owego obrażania i niektórych użytkowników...
Kłania się system oceniania postów.
Bo w praktyce najczęstszym kryterium oceny jest zgodność poglądów oceniającego z autorem.
Dlatego też staram się zaznaczyć za co ocena w komentarzu.
Zauważyłem, że niektórzy nie rozumieją chyba nawet idei niepoprawności: przecież to właśnie o to chodzi, żeby nie koniecznie ze wszystkimi się zgadzać - ale żeby umieć logicznie uzasadnić swe wywody, tezy, przypuszczenia czy hipotezy.
Niekiedy dopiero czas może zweryfikować ich słuszność - choćby jak mój niegdysiejszy tekst o rozłamie w PiS i Ziobrystach.
Cieszę się, że Redakcja zwykle wychwytuje teksty typu kij w mrowisko i wrzuca do polecanek - oczywiście teksty ambitne, a nie bezsensowne jątrzenie.
Podobnie jak fakt, że Niepoprawni to jedno z niewielu tak otwartych miejsc w sieci bez zbędnych wulgaryzmów i inwektyw, choć niektórzy nadużywają oskarżeń o POprawne odchylenia;)
A już stwierdzenie, że cytuję:
"JAKAKOLWIEK KRYTYKA PIS, CO RÓWNA SIĘ JARKA, JEST NIEUPRAWNIONA, JEGO POSUNIĘCIA ZAWSZE OKAZYWAŁY SIĘ SŁUSZNE."
to raczej z minionej epoki...
Obojęctnie kogo się popiera trzeba to robić z głową, a to przecież wezwanie do bezmyślności.
Prosta rzecz: Gdyby PiS i Jarkowi wszystko zawsze się udawało i zawsze miał rację, to do dziś byłby premierem i nie byłoby Smoleńska:(
I nie ma co mówić, że PiS przegrał wybory, że naród głupi itp itd.
Nawet jeśli to prawda, to trzeba było na to wziąść poprawkę w czasie kampanii wyborczej...
A było łatwiej, bo wtedy jeszcze było choć trochę obiektywizmu w TVP - teraz praktycznie wszystkie największe media są POprawne...
Aha!
Budyniowi za całokształt tekstu 10:)
Pasiu
Pasiu
leopolis
9 Maja, 2012 - 04:42
Popieram koncowe rozwazania o przyszlosci Lwowa ;)
baca.
Re: leopolis
9 Maja, 2012 - 11:08
Tylko małe sprostowanie: nie przyłączyć, a przywrócić...
Pasiu
Pasiu
Ojro 2012 to jest...
9 Maja, 2012 - 10:44
... gówniana impreza, którą człowiek na poziomie w ogóle się nie powinien zajmować, a kamanda Tuska to nie jest żaden "polski rząd" czy "polskie władze".
Poza tym zbyt długie te akapity.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów