Deszcz przeciwko Platformie
Wczoraj w okolicach południa w Warszawie okazało się, że rację ma Adam Szejnfeld – przeciwko Platformie zmówiło się wszystko. Ba – nie tylko, jak mówi Stefan Niesiołowski, dziennikarze, ale nawet i pogoda.
Tylko, czy w ogóle jest? Kilka dni temu pojawił się pierwszy od dawna wywiad z HGW, utrzymany w duchu „jest super”. Co gorsza mam wrażenie, że władze miasta naprawdę w to wierzą. Do tej pory zaś wystarczająca dla zachowania ich stanu posiadania grupa mieszkańców była w stanie wytłumaczyć sobie wszystko i na wszystko się zgodzić. Teraz ponoć to się zmienia i każdy taki deszczyk może mieć znaczenie. Tymczasem…
…władze miasta rzucają zupełnie znienacka hasło „Karty Warszawiaka”. W skrócie - karta taka ma uprawniać do tańszego korzystania z miejskiej komunikacji osoby zameldowane w Warszawie i tu płacące podatki. W każdym innym mieście pomysł całkiem niezły. Tutaj – dyskusyjny, delikatnie rzecz biorąc. Taka już lokalna specyfika, że miasto wyludnia się na długie weekendy, na wybory chodzi się często z karteczką, przywiezioną z domu a meldunek i podatki… Cóż – faktycznie nie najlepiej wpływa to na miasto, jak zresztą pisałem, miejscy PR-owcy zdają się ostatnio rozgrywać przeciwko sobie przyjezdnych i tych z dłuższym stażem. Czy karta jest kolejnym elementem tej strategii? Jeśli tak, to bardzo ryzykownym, bowiem uderza w te osoby, które zwyczajowo odbierane są jako najwierniejszy elektorat Platformy. Czy i na takie poświęcenie będą gotowi?
Za chwilę znowu lunie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2541 odsłon
Komentarze
OBY
29 Maja, 2013 - 21:12
Oby HGW odeszła. Ale nie chodzi tu tylko o klęskę wyborczą. Niech te polityczne zombies dostaną się wreszcie w tryby uczciwego (zreformowanego) wymiaru sprawiedliwości.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
to już władze warszawki naprawdę muszą się nudzić...
29 Maja, 2013 - 21:29
Nie wiem jak w innych krajach zachodnich, ale na wyspach coś takiego jak obowiązek meldunkowy nie istnieje. To jest chory obowiązek, ograniczający wolność obywatelską.
Więc idąc dalej tą drogą, pomysł na tą idiotyczną kartę, jest także chory.
Swoją drogą, naprawdę muszą się tam nudzić. Wymyślać takie bzdurne rzeczy, to tylko z nudów. I jak się do tego ma walka z jakimikolwiek przejawami dyskryminacji. A to jest jawna dyskryminacja nie-warszawiaków.
Pozdrawiam (10)
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Robi się wesoło ! Kaczuszki won, teraz karta warszawiaka.
29 Maja, 2013 - 21:45
Jutro siadam do czytania prasy w pampersie !
Nie chcę być.... zaskoczona.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Lublin, GG, rok 1942 - Judenausweis
30 Maja, 2013 - 00:17
Na stronie holocaustresearchproject.com czytamy: "All those working for the Germans had to change their kennkartes into a Juden- Ausweis.These people were exempt from the next wave of deportations – according to the SS orders only 2,500 Jews were allowed to stay in the ghetto officially". Karta Warszawiaka jakoś mi się tak kojarzy: kto potrzebny, bo płaci podatki i siedzi cicho oraz głosuje jak trzeba - dostanie. Kto nie - wykluczony. Widzę, że SS jednak czegoś Bufetową nauczyło....
ONI powariowali
30 Maja, 2013 - 08:44
W Stanach była komunikacja i ławki parkowe - tylko dla białych. W czasie okupacji Niemcy wprowadzili wagony - tylko dla Niemców. Waltzowa wprowadza kartę - tylko dla Warszawiaków. Ciekawy jestem kiedy ten pomysł rozszerzy na ławki parkowe i słoiki będą miały tylko miejsca stojąco/spacerujące.