Obłędne teorie czy nieuczciwe polemiki ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nie milkną spory wokół koncepcji historii alternatywnej, które przybierają niezbyt mądre formy.

Jest rzeczą widoczną jak na dłoni, że niektóre polemiki z twórcami koncepcji historii alternatywnej, najczęściej odnoszących się do ewentualnego sojuszu z III Rzeszą są nieuczciwe. I to z paru względów. Popatrzmy na typowy zarzut:

"Sprzymierzyć się w mordowaniu Żydów ?"

Już na pierwszy rzut oka, zanim zacznie się czytać, tę nieuczciwość widać. Przecież autorzy koncepcji historii alernatywnej po to poszukują alternatywnego rozwiązania, by pokazać możliwość uniknięcia scenariusza, jaki został zrealizowany, a więc m.in. właśnie uniknięcia mordowania Żydów. Mordowanie Żydów miało miejsce w latach 40-tych, a możliwość zawarcia sojuszu przypadłaby na lata 30-te. W realnej historii zrealizowany scenariusz doprowadził m.in. do mordowania Żydów, podczas gdy scenariusz alternatywny zakłada zapobieżenie wojnie a więc i zakłada, że do mordowania Żydów by nie doszło. Efekt motyla.

Nie sądzę, że Hitler byłby tak głupi, by na terytorium sojuszniczej Polski j a w n i e zakładać obozy zagłady, a u siebie z pewnością ich by nie zakładał. Warto też pamiętać, że Auschwitz powstatał w trakcie wojny i był pierwotnie przeznaczony dla Polaków. Pomysł z eksterminacją Żydów pojawił się dopiero później.

Takie rozumowanie jest niebezpieczne, bo zakłada skrajny determinizm, któremu zaprzecza efekt motyla. Jeżeli ktoś stawia tego typu zarzuty, to idąc tym tropem można by zarzucić przedwojennym polskim politykom, że wybierając ówczesny scenariusz, przyczynili się do holocaustu. A weźmy przykład współczesny. Czyż nie jest zasadne stwierdzenie, że głosujący na Platformę przyczynili się do katastrofy smoleńskiej i wybuchu konfliktu na Ukrainie ?

Amerykańscy politolodzy korzystają z modeli matematyczno-fizycznych do tworzenia alternatywnych scenariuszy historii, bo takie scenariusze wychodzą z twardych danych historycznych i pokazują możliwe konsekwencje wcześniej podjętych decyzji. Jest to świetna metoda symulacji, bardzo przydatna przy podejmowaniu decyzji w warunkach wyboru scenariuszy aktualnych, w których przypadku nie dysponujemy znajomością wszystkich faktów, więc historia alternatywna może tu być wysoce użyteczna, wskazując na możliwe konsekwencje rozmaitych wariantów decyzyjnych.

Tymczasem polskie dyskusje nie są oparte na jakichkolwiek sformalizowanych procedurach i ograniczają się do czystej gadaniny, pozbawionej podstaw metodologicznych..

Twoja ocena: Brak Średnia: 2.3 (6 głosów)

Komentarze

... już sam termin "historia alternatywna", a głupotą, jest poważne traktowanie czyichś rozważań, "co by było, gdyby ciocia miała wąsy".

Historia nie ma alternatywy, bo historia to fakty - to co dokonane, a przez to święte i niezmienne, sama prawda.

A prawda jest tylko jedna i nie ma alternatywy.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1444386

No, no, nie wiedziałdem, że i na tym portalu są lemingi, dla których to, czego nie da się wziąć do ręki i zjeść to głupota. Badania naukowe wykorzystują nawet najbardziej karkołomne pomysły, takie jak np. czapka niewidka. Bajkowy pomysł ? Dało się zrobić ? Dało.

A badania z zakresu historii alternatywnej mają jak najbardziej konkretny cel - zracjonalizowanie decyzji poprzez stworzenie krajobrazu czynników oddziałujących w danej sytuacji. Przeszłość jest znana a więc mierzalna, przyszłość nie. Brak wyobraźni.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1444418

którzy bez refleksji wierzą w aktualnie stręczone wersje historii, nie poslugują sie mysleniem a wyłacznie emocjami. Widac to we wszystkich "dyskusjach" tzw.patriotow.

Nie po to po zakonczeniu wojny (i wczesniej tez) specjalne formacje wojskowych historykow zarowno po stronie tzw. aliantow jak i po stronie sowieckiej czyściły archiwa i gromadzily tony dokumentow, żeby wyprodukowac prawdziwa wersje historii.

Historia musi słuzyc zwyciężcom. Dlatego takich rzetelnych hisorykow jak Pawel Wieczorkiewicz, czy David Irving przemilcza się czy odżegnuje ich od sensu i rozumu. Nie od parady paragrafy kodeksow karnych pilnuja wlasciwej wersji historii.

Historia alternatywna sluży wlasnie temu, zeby w przyszlosci podjemowac wlaściwe decyzje, ale jak wiadomo historia nikogo ani niczego nie uczy.

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0

cui bono

#1444421