Kazanie świąteczne, dla lemingów i antyklerykałów
Z okazji święta, zarówno religijnego jak i narodowego, warto poruszyć pewne wątki. Oto na rozmaitych portalach, w tym w s24 pojawiają się regularnie agresywne głosy rozmaitych lewackich frustratów i antyklerykałów. Frustracja jest rzeczą ludzką, ale trzeba nauczyć się ją kontrolować, by nie wiodła do nieuzasadnionych uogólnień i opacznych wniosków, wynikających z ignorancji w kwestiach religii i kultury.
Lemingi zdają się zupełnie nie pojmować tego jak religia tworzy kulturę, choć pzecież słyszeli powiedzenia takie jak "nie samym chlebem..." czy "oczekiwanie na mannę z nieba", czy " 40 lat błąkania się Izraelitów po pustyni". To są obiekty naszej kultury wywiedzione z religii, mające kilka tysięcy lat tradycji za sobą. Krajobraz naszej kultury sklada się z takich własnie obiektów.
Kultura rozwinęła się dzięki religii, bo pojęcie bóstwa dało początek abstrakcyjnej refleksji nie związanej z materialnym bytem. Myśl odrywa się od materii i staje się spekulatywna a kult religijny daje początek instytucjom, które sprawiły, że utrwaliły się one w strukturze społeczej i symbolicznej uniemożliwiając regres do stanu uprzedniego. Wierzący zaczyna wchodzić w relację z bóstwem, która zostaje zinstytucjonalizowana w postaci święta religijnego i rytuałów. Pojawiają się instytucje społeczne, pojawia się kalendarz religijny wokół którego rozwija się pewna narracja. Relacja z bóstwem wymaga ofiary, która musi być dosłownie odczuta przez ofiarującego, dla którego stanowi poważny koszt. Dar musi być cenny. Taki dar tworzy więc emocjonalne więzi, zobowiązania łączące obie strony - obdarowującego i obdarowanego, rodzi się poczucie obowiązku.
Dar ofiarny nie może być byle jaki, musi być odpowiedniej jakości, bo bóstwo jest doskonałe, a więc pojawiają się standardy jakośći i poprawności. Dar staje się instytucją, dary wymagają odpowiedniego przygotowania, pojawia się więc zaczątek rzemiosła i sztuki, pojawiają się nowe specjalizacje zawodowe. Rytuał składania ofiary ma swoje obwarowania i specyfikę, wymaga więc wyspecjalizowanej warstwy kapłanów i staje się źrodlem rozmaitych procedur nadzorowanych przez nich. Kształtuje się więc wyraźnie nowa, rozbudowana struktura społeczna.
Święta celebruje się według określonych procedur i rytuałów i tworzy się wokół nich kalendarz z rytualną narracją i powstaje kolejna okazja do pojawienia się sztuki. Wokół świąt, towarzyszącej im narracji i powstałej struktury społecznej organizuje się wspólnota religijna, kulturowa. Kasta kapłanów, zwolniona od obowiązków materialnych takich jak praca czy służba wojskowa, staje się warstwą oddającą się abstrakcyjnej refleksji nie tylko ściśle religijnej. Rytuały i relacje społeczne wymagają opracowania i utrwalania, tworzenia reguł zachowania, co prowadzi do pojawienia się pisma, matematyki i prawodawstwa.
I tak rozpoczyna się rozwój cywilizacji, o czym lemingi nie mają zielonego pojęcia. Próby rewizji tego porządku i powrotu do stanu wczesniejszego są niemożliwe a ich efektem, co wiemy z praktyki historycznej, jest zagłada.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1415 odsłon
Komentarze
Wszystkim Polakom...
15 Sierpnia, 2014 - 20:58
Při příležitosti svátku, který slaví dnes Polsko, přeji si Poláci neztratit svou nezávislost.
Srdečně vaše,
Eva (manželka Satyra)
Staralam se bez dużych blędow napisać też po polsku:
Z okazji Święta, jakie obchodzi dzisiaj Polska, życzę Polakom, aby nie utracili niepodległości.
Dziękuję w imieniu swoim i
15 Sierpnia, 2014 - 22:40
Dziękuję w imieniu swoim i rodaków. Mam nadzieję, żę wszyscy się obudzą w porę.