Łby zakute w salonie24
Opancerzone grubą otoczką emocji łby nie dopuszczają racjonalnej myśli.Życie to całość, nie dzieli się jak biurko na poszczególne szufladki.Te szufladki to umysłowa fikcja wygenerowana prezez nasze ułomne umysły. Do analizy całości potrzebne są więc nam odpowiednie, całościowe narzędzia. A salonowicze swoje, dzielą tę całość na drobne części i potem się dziwią,że im się coś nie składa.
"Drzewa przesłaniają las".
I tak w przestrzeniach salonu24 unoszą się takie bezkształtne meduzy intelektualne,popychane prądem,wykazujące niewiele własnej inicjatywy intelektualnej, karmiące się tym co im prąd przyniesie lub zachowujące się jak mewy czyhające na swoje towarzyszki by im z dzioba wyrwać upolowany kęs.A co dopiero dzieje się na takim onecie i temu podobnych forach.
Komedia ludzka by przywołać Honoriusza Balzaka.
Od dwudziestu lat Polską targają wstrząsy. A jak to interpretują komentatorzy ? Ostatnio TVP przywołuje przykład niebywałej eksplozji talentów i osiągnięć kulturalnych, naukowych i gospodarczych II RP.Gdzie się podziały porównywalne osiągnięcia III RP ? W kwestii formalnej - nie III RP lecz postpeerelu a trudno oczekiwać by postpeerel mógł mieć jakiekolwiek osiągnięcia. A dlaczego ich nie ma ? Jest jedna , jedyna odpowiedź , choć zdarzają się próby formułowania innych odpowiedzi ale i te sprowadzają się w końcu do tego samego.
"To Kaczyński blokuje rozwój."
Świetne rozwiązanie bo pozwala zwekslować debatę na boczny tor. Przede wszystkim pozwala też zwolennikom tej tezy bezpiecznie balansować między twierdzeniem, że jest świetnie i nie wiadomo czego ten Kaczyński chce, a skoro jest dobrze i on czegoś chce to na pewno waaadzy chce, a twierdzeniem drugiem, odwrotnym, iż owszem pewne rzeczy /nie wiadomo tylko które/ należałoby zmienić tylko najpierw ci Kaczyńscy, a teraz ten Kaczyński, te dążenia blokują.
Ale tak to już jest gdy do komentowania złożonych zjawisk natury społecznej czyli do zjawisk z gatunku wielkich systemów biorą się ludzie bez koniecznej do tego wiedzy interdyscyplinarnej, którzy nawet wiedzy z zakresu jednej dziedziny porządnie nie opanowali.Teoria systemów, układów to im się kojarzy z teoriami spiskowymi, bo tak rzecze Giewu.
Panowie, trzeba się pogodzić z tym, ze frak leży dopiero w trzecim pokoleniu.
Ale oni tkwią w tym nieszczęsnym pokoleniu "nic" i o następnych ani myślą.
Więc zajmują się polityką,bo tu największe zadymy a właściwie gadaniem o polityce i sprowadzają ją do tego co jeden pan powiedział o drugim panu albo pani , czyli do poziomu magla. Nie dziwota, że im w końcu nie starcza czasu by się zastanowić kto te mechanizmy polityczne uruchamia i jakimi kanałami.
I tak się zapętlą w swoich dywagacjach i zakiszą w dysonansach poznawczych i takie mechanizmy obronne przed prawdą uruchomią, iż zaczynają reagować na pewne hasła jak pies Pawłowa. Gotowy element do rekrutacji dla systemów totalitarnych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 772 odsłony