Czy bandyterka łączy Tuska z Sienkiewiczem ?
Chyba nikt z kolegów nie podejrzewał Tuska w latach 80-tych o zapędy totalitarne, świadczył o tym przecież jego udział w KL-D.Sam też bym tego też nie podejrzewał. Być może należy tu uwzględić słabość konstrukcji
charakterologicznej, słaby potencjał kulturowy i intelektualny. Ale to też nie wydaje się tu istotne.
Otwórzmy margines i zastanówmy się nad przykładem, ktory, choć ze znacznie wyższej półki, może coś nam zasugerować. Otóż Piłsudski, jak wiadomo, był przed odzyskaniem niepodległośći przez Polskę socjalistą i to w dodatku terrorystą. Potem zmiana sytuacji i zapewne towarzysząca jej refleksja doprowadziły do osobistej przemiany, z zachowaniem jednak kulturowej tożsamości.
I podobnie stało się zapewne w przypadku Tuska.Zmiana sytuacji wpłynęła na zmianę poglądów. Ale w jego przypadku wpłynęła w kierunku negatywnym. Pod jego rządami rozkwitł partyjno-państwowy bandytyzm. Więc początkowo dziwił mnie akces Bartłomieja Sienkiewicza, człowieka inteligentnego i o znaczącym nazwisku, do tej ferajny. Ale znając parę wcześniejszych publikacji Sienkiewicza na temat konstrukcji spoleczeństwa polskiego i przypuszczalny profil umysłowy, podejrzewam,że Sienkiewicz może patrzeć, z racji pochodzenia społecznego, na polskie społeczeństwo z góry, zniesmaczony jego chłopską i mało patriotyczną proweniencją a jednocześnie oddaleniem od europejskich standardów. I tu mentalność obu panów mogłaby się spotkać.
Tak więc nie jestem zbytnio zdziwiony, że państwowy pomysł na uzycie knuta wobec polskiego kmiecego gminu i bandytyzmu wobec niesfornej, mało europejskiej opozycje może obu panów łączyć. Może Tuskowi z atmosfery stadionu Lechii pozostała tylko skłonność do przemocy ? Kompleks wyższości ?
Ciekawym przyczynkiem do tych rozważań może być lektura niezwykle ciekawego wywiadu przeprowadzonego z prof.Cieszewskim, ujawniającego spojrzenie człowieka przywykłego do respektowania poważnych standardów a zderzonego z bandyterką promowaną przez państwowych urzędnikow i spolegliwe wobec nich instytucje. Pokazuje on jak nisko upadliśmy jako jednostki i jako państwo.
http://niezalezna.pl/48087-prof-chris-cieszewski-dla-gp-o-zlamanej-brzozie-pracy-naukowca-i-surrealistycznej-polsce
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1568 odsłon
Komentarze
Ach ten Sienkiewicz,toż tu się przysłowie
9 Listopada, 2013 - 18:55
nie spełniło a odwróciło.
Bardzo daleko padło jabłko od jabłoni.Pozdrawiam
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
A czy on ma rzeczywiście polskie nazwisko?
9 Listopada, 2013 - 20:09
Xenia
Przecież oni wszyscy pozmieniali nazwiska na polskie z germańskich, sowieckich i żydowskich. Trzeba byłoby odszukać dokładnie jego życiorys w internecie, na razie nie mam czasu, ale zajmę się tym. Wiem, że jest długa lista w necie takich zmienionych nazwisk.
Xenia