Reset "III RP", Panie Premierze, tylko reset może nas uratować

Pan premier właśnie buja w obłokach. Mówi coś o następnym levelu, o wejściu na jakiś mityczny wyższy level. Chyba za dużo grał ostatnio na komputerze i wydaje mu się, że w realu jest coś takiego jak drugie czy trzecie życie. Pan premier chce budować kolejne piętra, podczas gdy parter się zawala, bo puścły zgniłe fundamenty.

Pan premier raczył sobie żartować z pomysłu resetu, a ja własnie o konieczności resetu parę dni temu pisałem. Taki reset pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze, które w innym przypadku zostaną zmarnowane na produkowanie matrixu. Pan premier coraz bardziej przypomina Władysława Gomułkę - "stanęliśmy nad przepaścią, musimy zrobić duży krok naprzód." No to hop, tylko beze mnie.