Latający Cyrk Donalda w natarciu…

Nie minął tydzień od mojego felietonu pt. Miś, Ryś i Rysiński (http://niepoprawni.pl/blog/705/mis-rys-i-rysinski), gdzie opisałem codzienność późnej III RP, jako niekończący się spektakl Monty Pythona - gdy już mamy kolejną odsłonę groteskowego państwa, z groteskowymi władcami, którzy pozazdrościli czci, jaką się cieszy władca Korei Płn. Kim Dzong Il.

Bo oto – wraz z wiadomością, że „sąd” Korei Płn. skazał na 15 lat obozu pracy turystę amerykańskiego Kennetha Bae o “próbę obalenia siłą” koreańskiego reżimu, dowiadujemy się, że niejaki Tusk Donald pozwał Jerzego Urbana za naruszenie dóbr osobistych, w związku z opublikowaniem przez tygodnik NIE spreparowanych stenogramów z rozmów naszych przywódców partii i rządu w trakcie meczu Polska- Ukraina. Ani chybi, Jerzy Urban stanie się kolejnym, po Robercie Fryczu, więźniem politycznym III RP – owej „wadliwej demokracji”, której władcom pozostał już tylko strach do zarządzania.

Przypomnijmy jednak, że znacznie słabszy od Urbana - twórca portalu Antykomor.pl nie zdecydował się na skorzystanie z prawa łaski, które przysługuje prezydentowi tego groteskowego kraju - będąc ostatecznie skazany przez tzw. sąd w Piotrkowie Trybunalskim na karę roku i 3 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 40 godzin prac społecznych miesięcznie. Porównując ten wyrok do orzeczenia, które zapadło w sprawie łapowniczki Sawickiej można stwierdzić, że wobec tych, którzy kpią sobie z legalnie wybranych władz tego groteskowego kraju – tzw. sądy stosują drakońskie wyroki. Decyzja sądu w Piotrkowie wywołała bowiem wiele komentarzy w internecie. Np.: "Antykomor skazany a Pruszków na wolności" - napisał na Twitterze poseł PiS Adam Rogacki. "Twórca Antykomor.pl winny, a bossowie mafii pruszkowskiej zostali uniewinnieni - żyjemy na zielonej WYSPIE?" - pyta w podobnym tonie była kandydatka tej partii do Sejmu, Sylwia Ługowska. Gdy dodamy teraz uniewinnienie przez Sąd Apelacyjny w Warszawie byłej posłanki PO, łapowniczki Sawickiej można przewidzieć, że komunistyczna kanalia, jaką nadal jest Jerzy Urban – stanie się w III RP męczennikiem za wolność słowa ! I to dzięki groteskowemu premierowi, który – obok haratania w gałę, oglądania transmisji z meczów piłkarskich, latania do Berlina na każde zawołanie Angeli – ma jeszcze czas na czytanie tygodnika NIE !

Muszę więc podzielić opinię Urbana, który zapowiedź procesu o zniesławienie, tak skomentował na swoim blogu: "Zabawna ta historyjka i idiotyczny proces Tusk-Urban ma jednak poważne, polityczne drugie dno. Szkodliwa dla Tuska jego reakcja na żart stanowi jeden z wielu objawów tego, że władca Polski szamoce się i traci głowę”. Można do tej opinii tylko dodać, że wielkim szczęściem żyjących w tym kraju jest to, że groteskowym władcom III RP udało się praktycznie zlikwidować siły zbrojne. Bo co by to było, gdyby Tusk z Komorowskim mieli do dyspozycji atomowy oręż, milionową armię i do tego – nadal czynne obozy pracy ? Czy reakcją na drwiny ze strony zagranicznych mediów o naszych władcach, jak np. opinia laureata Nagrody Nobla o świadomym prowadzeniu Polski ku katastrofie -- nie byłoby wycelowanie naszych rakiet atomowych na dom laureata nagrody Nobla? Jedno wszak jest pewne: Nic tak nie przywraca szacunku dla władz partii i rządu, jak kilka lat pracy w kamieniołomach. Przypominam, że próba przedstawienia przywódców tego groteskowego kraju, jako podszytych strachem nieuków i nierobów, a w dodatku – posługujących się wulgarnym językiem - zagrożona jest karą grzywny albo karą ograniczenia wolności na podstawie art. 212 § 1 Kodeksu karnego. Czym innym jest udział w pruszkowskiej mafii, łapownictwo i korupcja.... W tym przypadku groteskowa III RP nikogo nie zwalnia. Ale z... „odpowiedzialności moralnej”….

P.S. Przedstawiam dowód na to, że Latający Cyrk Donalda parodiuje skecze Monty Pythona, co samo w sobie jest już tragedią. Oto skecz pt. Tusk vs.Urban: http://newgolddream.wrzuta.pl/film/8uot34nozgQ/monty_python_18_polowanie_na_komara