Płonie Katedra
Francjo, Pierwsza Córo Kościoła.
Frankowie pod dowództwem majordomusa Karola-Młota w bitwie pod Poitiers stoczonej w roku 732 odparli najazd Maurów oraz zabili arabskiego wodza Abd-ar-Rahmana. Muzułmanie po opanowaniu Hiszpanii - od zachodu próbowali opanować całą Europę. Syn Karola-Młota został królem Franków, a jego wnuk, to Karol Wielki - odtwórca Cesarstwa Rzymskiego. Ale potęga nowego rzymskiego Cesarstw oparta była o religię chrześcijańską. To księża i kapłani byli najbardziej wykształconymi ludźmi i to wykorzystał Karol do administracji ogromnego państwa. Biskupi w rzeczywistości pełnili rolę książąt, czy hrabiów (gdyż podział opierał się na hrabstwach). Koronowany na cesarza w 800 r. Karol podniósł do wysokiej rangi religię chrześcijańską, której kapłani zajmowali się nie tylko administracja, ale też szkolnictwem.
Ciekawe, że pierwsi Ojcowie-założyciele zjednoczonej Europy (najpierw Wspólnota Węgla i Stali, potem Wspólny Rynek, EWG i w końcu UE) też jej organizację oparli o wartości chrześcijańskie.
Myliłby sie jednak ten, który sądziłby, że religia chrześcijańska jest, czy raczej była wiarą niemrawą, czy wątłą. W rzeczywistości było odwrotnie; jeszcze przed Konstantynem, który chrześcijaństwo podniósł do rangi wiary państwowej w całym Cesarstwie Rzymskim wśród panował nieprawdopodobny kult poświęcenia się i męczeństwa. Istnieją dokumenty świadczące o setkach (a nawet tysiącach) głęboko wierzących i pragnących ginąc męczeńską śmiercią za wiarę. I ginęli.
Największym osiągnięciem ludzi średniowiecza w dziedzinie architektury było stworzenie stylu gotyckiego. To zasługa Francuzów – początek dał opat Suger, który jako pierwszy (od roku 1136) zastosował ów styl w kościele Saint Denis pod Paryżem. Zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu wielkie katedry wokół Paryża (Ile de France). Ogromna – w Chartres – jeszcze pozbawiona lekkości i elegancji, później już klasyczne w Paryżu, W Amiens (największa), w Reims (najpiękniejsza) – katedra koronacyjna królów francuskich, w Beauvais (najwyższa) i wiele innych. Nade wszystko - katedra Notre-Dame w Paryżu - najwspanialsza.
Wznoszenie kościołów i katedr gotyckich było ewenementem budowlanym w skali światowej historii architektury; po ostatecznej klęsce idei krucjat do Grobu Pańskiego narodziła się idea „krucjat” budowy gotyckich kościołów. W ciągu bez mała dwóch wieków – we Francji zużyto więcej kamienia budowlanego niż w całym starożytnym Egipcie. Miasta, ale głównie biskupi ze swoimi kapitułami prześcigali się, kto będzie miał większą, wspanialszą katedrę. Na przykład katedra w Amiens jest dwa razy większa od paryskiej Notre Dame (mieści dziesięć tysięcy ludzi). Jakiś entuzjazm w bogacącym się społeczeństwie, jakaś duchowa potrzeba spowodowała rodzaj religijnego uniesienia...
„Któż to widział kiedykolwiek! - Któż to kiedyś słyszał, by w dawnych czasach potężni książęta, by ludzie wychowani w honorach i bogactwie, by szlachta, mężczyźni i kobiety, ugięli swe dumne i wyniosłe szyje i poddali je uprzęży wozów, by – jak zwierzęta pociągowe – wlec je do przybytku Chrystusa, pełne ziarna, wina i oliwy, drzewa i tego wszystkiego, co niezbędne dla zaspokojenia potrzeb życiowych, czy budowy kościoła? Ale gdy ciągną te ciężary, jedną podziwu godną rzecz można zauważyć: zdarza się, gdy tysiąc i więcej ludzi jest do wozów zaprzęgniętych – tak wielki jest trud – posuwają się jednak w takiej ciszy, że nie słychać nawet pomruku i zaprawdę, gdyby się nie widziało tego na własne oczy, można by pomyśleć, że nikogo tu nie ma – wśród takiej wielkiej rzeszy. Gdy zatrzymują się w drodze – niczego nie słychać, tylko spowiedź grzechów i modlitwy do Boga czyste i błagalne by uzyskać przebaczenie. Za głosem kapłanów, nawołujących serca ich do pokoju, zapominają o wszelkiej nienawiści, zarzucają niezgody, odpuszczają sobie winy, zgoda serc zostaje przywrócona.”
Pisał tak w roku 1145 normandzki opat Haimon do zakonników w Anglii, opowiadając im o fali entuzjazmu, jaka ogarnęła lud Francji pomagający w budowie kościołów; wspomina, że zwyczaj ten narodził się właśnie przy budowie katedry w Chartres.
Ciekawostka – ogromna imponująca sylwetka katedry w Chartres – górująca nad miastem, którą musiał zwiedzić zarówno Wyspiański, Boy jak i skromny autor – była przeznaczona do zniszczenia (jak szereg innych kościołów francuskich) wyrokiem Rewolucji (1789 - 1799) jako symbol nie uznawanej – wrogiej jakobińskim ideałom – religii. Miejscy rajcy tak długo rozważali techniczne aspekty tej operacji, aż rewolucja się wypaliła i katedra wyszła bez szwanku. Jednak ogromna ilość kościołów została w czasach tej rewolucji zniszczona całkowicie, bądź częściowo. Między innymi w katedrze Saint Denis - będącej nekropolią francuskich królów zostały doszczętnie zniszczone ich nagrobki i doczesne szczątki...
Francja otrząsnęła się, wiele kościołów odbudowano, nawet zbudowano nowe np. wspaniała bazylika Sacre Coeur. Pytanie brzmi; Czy teraz Francja pokaże, że odbudowa jej najwspanialszego symbolu Kościoła będzie sprawą narodowego honoru, czy też spalenie katedry, to pretekst, by nie przywiązywać wagi do przybytków niemodnej już ideologii religijnej???
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1174 odsłony