PIS im uratował skórę, a oni...
Najzabawniejsze w tej komedii pomyłek, dodajmy – reżyserowanej komedii, jest to, że przeciwnicy PISu nie zdają sobie sprawy, że to PIS uratował im skórę. A oni nadal pchają się pod gilotynę.
Wyobraźmy sobie, pamiętając jednak, że sensownie można wyobrażać sobie co najwyżej dwa alternatywne kroki do przodu, że wygrał kto inny. Możliwy jest tylko jeden scenariusz w tym pierwszym kroku – następuje dalsze zsuwanie się po równi pochyłej, analogiczne do tego, co się dzieje na Zachodzie, ale w tempie przyśpieszonym, jako że Zachód ma bardziej stabilne, utrwalone struktury, które gniją, ale się jeszcze wzajemnie wspierają, gnijąc stopniowo.
Przyjmijmy też racjonalne założenie, że realizować się będą wersje scenariuszy bardziej pesymistyczne niż optymistyczne, mając na uwadze to, że żyjemy w systemie konsumpcjonistycznym, wadliwym z natury rzeczy i mało odpornym na zawirowania. Weżmy też pod uwagę, że, jeżeli klimatolodzy mają rację co do antropogenicznych przyczyn zmian klimatycznych, czeka nas proces nieprzyjemnych, nieprzewidywalnych katastrof klimatycznych, wpływających na dobrobyt społeczny. Poczytajcie, co mówi Ian Morris o jeźdźcach Apokalipsy.
Wskutek pogarszania siępoziomu życia, w Polsce doszłoby niewątpliwie do zaburzeń, ale od tego momentu, nie wiadomo co by się działo dalej. Możliwy jest scenariusz krwawy, kończący się rozprawą z postkomunistycznym establishmentem. A na drzewach... , tak jak było to zapowiadane. Inna mozliwość, to interwencja paktu NATO czy innych sił europejskich i utrata resztek suwerenności.
Nie położyłoby to jednak kresu niepokojom społecznym, które by się dalej tliły, a wtedy cwani Rosjanie mogliby znależć stosowny pretekst do ingerencji. Następuje na przyklad zmiana sił na Ukrainie a Ukraina, Białoruś i Rosja zawierają porozumienie pod auspicjami Rosji, wszczynają wojnę hybrudową w rejonach przygranicznych i zglaszają pretensje do części polskich terytoriów.
Gdyby nastąpiła interwencja w Polsce, trudno przewidywać jak by to wpłynęło na sytuację w Europie. Być może na krótką metę nastąpiłaby stabilizacja i próba wzmocnienia strey euro, która, z przyczyn chaosu, nie mogłaby się powieść i wprowadziłaby dodatkowe zakłócenia przyśpieszające upadek. Albo wręcz odwrotnie, nastąpiłby wybuch nastrojów zdecydowanie antyunijnych pociągający za sobą zmianę uklładu sił politycznych w krajach europejskich albo przyśpieszone gnicie systemów i niewątpliwe zderzenie z imigrantami muzułmańskimi.
Macie Państwo ochotę na taki scenariusz ? Czy ktoś ma ochotę na złość mamie uszy odmrozić?
Mamy sporo chętnych. Już za Tuska nastąpiło psucie standardów politycznych i obrzydzanie, półgębkiem na razie, działalnośći politycznej - “ Nie róbmy polityki – budujmy mosty”. Potem coraz mocniej tę politykę obrzydzano przy pomocy stwierdzeń typu “ To nie jest działanie merytoryczne, to działanie polityczne”. Teraz dochodzi do tego, że, z otwartą przyłbicą, opozycja usiłuje polską politykę rujnować na obcych dworach.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 993 odsłony
Komentarze
Oni?
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika pacyna został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Października, 2016 - 16:57
A kim są owi "oni"?
Przecież ci sami co zawsze.
7 Października, 2016 - 18:49
Przecież ci sami co zawsze.
Oni...
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika trybeus został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Października, 2016 - 19:27
...mam wrażenie, że autorowi chodzi o Eskimosów:)))
http://trybeus.blogspot.com/
@Pacyna
7 Października, 2016 - 20:20
Skserujcie się, będzie was więcej.