Dziadek z AK kontra dziadek z Wehrmachtu
Wydarzeniem numer 1 ostatnich dni była oczywiście inauguracja prrezydentury Trumpa, ale na drugie miejsce, szczególnie jeśli chodzi o koloryt, zasługuje zderzenie dziadka z AK z dziadkiem z Wehrmachtu na sali w Strasburgu. A smaczku tej historii dodaje fakt, że za dziadkiem z AK kryje się niemiecki europoseł z AfD, o polskich korzeniach i mówiący bezbłędną polszczyzną, który szczyci się tym, że jego dziadek walczył w Powstaniu Warszawskim. A kto się kryje za dziadkiem z Wehrmachtu, wszyscy wiedzą.
I ta fraza "Pan chyba lepiej rozumie po niemiecku " ma szanse przejść do historii. Tusk pożałuje z pewnością tej europrezydencji a my mogliśmy być świadkami niezwykle intrygującej konfrontacji.
Do tego jeszcze pikanterii temu wydarzeniu dodaje kolejny fakt, bo mam podejrzenie graniczące z pewnością, że za tym kryje się intryga kobieca, bo to pani Zajączkowska jest w jednym klubie z Tomaszem Froelichem i niechybnie maczała w tym palce.
Oj, dzieje się i będzie się działo jeszcze więcej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 283 odsłony
Komentarze
Są regiony, gdzie taka retoryka może wk..iać
25 Stycznia, 2025 - 00:58
Na moim przykładzie. Dawno temu związany byłem z dziewczyną, której dziadek był w AK. Tak samo, jak mój!!! Ale jej dostał się do niewoli po El Alamein, a mój walczył z Niemcami, a potem z komuną, do 1947 roku. Co prawda dziadek Hanki po trzech tygodniach przesłuchań trafił do I Dywizji Pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka, ale z tym AK bym nie szarżował. ;)
W tym przypadku przeszłość
25 Stycznia, 2025 - 09:57
W tym przypadku przeszłość jest tylko tłem dla wspólczesnego bulwersującego obrazu.
Do AK dobierają się od lat...
27 Stycznia, 2025 - 17:22
Do AK dobierają się od lat... i w końcu dzięki niedoinformowaniu i nieuctwu w tym względzie młodego pokolenia, to się stanie. A wówczas i Budziszyn. Piastowie i Grunwald będą ich. Piastowie, Piastowie, zaraz, zaraz, to przecież europejska dynastia, a jak europejska, to niemiecka. I tak własnymi rękami będziemy wygumkowywać wszystko, co nasze, aż nie zostanie po nas nic. Ot, był sobie taki ludek.
Ryszard Surmacz