a u Karnowskich znów wdzięczą się do lewactwa
Tydzień temu pisałem o szkodliwych tekstach R.Mazurla oraz P. Lisiewicza n/t lewactwa.
Przed nimi cos w tym samym stylu popełnił P. Skwiecinski wPolityce.
Dziś znwuż tamże kolejne zanderowcom miluśne słowa w końcówce tekstu o cynicznym Urbanie.
Nie do wiary! w co mogą popadać co poniektórzy tzw prawicowi dziennikarze.
"Prawicowi"!?
Jaką reklamę robią lewactwu.
Po co to robią?
W imię czego? wdzięczą się do tej antypolskiej, antycywilizacyjnej paskudy, która niebawem przygarnie do siebie cały ten postbolszewicki
chłam.
Fundusze już na najbliższe cztery lata mają, tak ci niby ze zlewu oraz ci, którzy im wbili osikowy kołek.
Skąd to nieukrywane zainteresowanie ich rolą na lewicy u red. Adamskiego.
Znów na wPolityce po raz kolejny wielce naiwna teza o odmienności tzw nowej lewicy, fatalne zauroczenie lewactwem przerośniętych rzekomo dzieciaków z che na trykocie.
Skąd ta admiracja dla tego paskudztwa?
Do czego tak tęskni red. Adamski? za kim? za tymi, którzy kilka lat wstecz ściągnęli na nasze święto Niepodległości hordę rzekomych antyfaszystów uzbrojonych w pałki i kastety?
Nie dość, że to lewactwo ma gwarancję 14 mnl zł subwencji na dalszą propagandę Marksa i jego popłuczek, to jeszcze miłe, ciepłe słówka na tym portalu.
To już kolejny nie naiwny, ale durnowaty, szkodliwy tekst.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1128 odsłon