Bieżączka, rzeżączka, głupstwa i kaszanka
Nie obchodzi mnie aferka Jakubiakowej, guzik mnie interesuje, co zrobi Kluzik dwojga nazwisk Rostkowska, pękałem z nudów patrząc na samogwałty Migalskiego
i mam gdzieś kto łodejdzie, a kto wróci, kto w medialnej jakiejś chuci zepsuć chce powietrze i wywołać dym.
Gdy widzę taką kaszankę wylewającą się z telewizora i makulatury gazet, to robię unik i dzięki wspaniałej pracy mózgu omijam szerokim łukiem. Szczerze mówiąc nawet już nie słucham tego typu doniesień i nie oglądam główek gadających steki głupstw.
No, bo można wprawdzie robić wszystko by zarazić się rzeżączką od sedesu, ale, po co?
Nie ulega wątpliwości, że PiS, który popieram aby przetrwać w tych dusznych czasach i wobec coraz ostrzejszej kampanii oszczerstw przeciwko Kaczyńśkiemu i kampanii wykluczeń przeciwko jego sympatykom musi być zarządzany konsekwentnie i sprawnie. To wielka organizacja, która powinna skuteczna, o jasnym celu działania i konsekwentnie realizująca swoja taktykę. Inaczej dupa zbita na kotlet.
I czasem, jak w firmie, trzeba wykluczyć szkodników lub osoby niekompetentne albo słabe (choćby byli najsympatyczniejszymi ludźmi pod słońcem), upomnieć niepokornych i nadać działaniom pewien rygor i sznyt.
Każdy szef jest w obowiązku oto zadbać. Łącznie z koniecznością podejmowania działań niepopularnych. Trudno. Albo partia i ruch społeczny, albo banda cielebąków.
A jeśli spojrzymy na to ile lat PiS jest prowadzony przez Jarosława Kaczyńskiego, ile zakrętów przetrwał, jak pluto na niego i ilu tak naprawdę odeszło przez te lata z partii polityków z nazwiskami. No ilu? Ośmiu, dziesięciu, dwunastu? To dajcie Panie Boże taką rotację w jakiejkolwiek innej wielkiej korporacji.
Szanowni pasjonaci bieżączki, naprawiacze, moralizatorzy, załamywacze ręczni czy moglibyście nareszcie sobie darować i przestać dawać się wkręcać w tematy zastępcze. Ile osób w partii tyle charakterów, osobowości, wizji i oczekiwań. Czasem komuś z kimś nie po drodze. No i pal licho. Zwłaszcza, że ani nie znacie tak naprawdę ani szczegółów, ani tych ludzi. Skupmy się do cholery na pryncypiach. Patrzmy na łapy schowanemu Tuskowi i Komorowskiemu z całej Polski, bo to oni (i ci co za nimi stoją) rządzą naszym Krajem. To oni powodują, że dziura w naszej kieszeni się powiększa, że nie stać nas będzie by pochować bliskich. To ich „zasługą” jest, że stocznie stoją, korupcja znów jest bezkarna i to oni knują jak nas wcielić do Eurosojuza od alhambry do Władywostoku. To z powodu parii rządzącej a nie opozycji my wszyscy hańbimy się olewając publicznie (a taki przecież idzie sygnał na zewnatrz), kto zabił nam Prezydenta. A zamiast tego klękamy na wysokości rozporka przed Putinem po to, by za chwilę radośnie ciągnąć rurę gazową z połykiem. Przez długie lata, na wyłącznosć i za wysoką dopłatą.
Zostawcie na reszcie Kluzikową i Migalskiego Pudelkowi.pl. Bo inaczej tylko pomagacie manipulantom z tefeałenu w ogłupianiu, ściemnianiu i odwracaniu uwagi. Jak ludzie mają się orientować, co się tak naprawdę ważnego dzieje – jeżeli nie tylko w tivi, gazetach i radyjkach bzdety, ale nawet blogosfera podnieca się byle czym. Jak ludzie z dołów, ważni działacze i wyborcy samorządów maja nie czuć dezorientacji, zamulenia i demotywacji, gdy wszyscy w Internecie zamiast zadawać ważne pytania i komunikować to, co przemilczane wałkują niczym durczoczek ze stokrotką o ornitologach, eurokowalach i co na to ten tam, a co na to siam.
Zalecam zimny prysznic, konsolidację w sobie i małe piwo, a potem powrót do meritum.
Niech w końcu i ja mam większą okazję, poczytać coś interesującego w blogosferze.
Bulba!
ŁŁ
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4851 odsłon
Komentarze
Panie ŁŁ
10 Września, 2010 - 11:45
Jak dobrze, że Pan jest.
Pozdrawiam
ŁŁ i tak i nie. Owszem
10 Września, 2010 - 11:55
ŁŁ i tak i nie.
Owszem Partia to jedno stanowisko w sprawie.
Społeczeństwo popierające program (różne szacunki przy mądrej polityce informacyjnej ok 50% ) ma prawo brać w dyskursie i wiedzieć co w PiS-ie piszczy.
Tym różnimy się od pełowskiej bandy.
Brać wzorce z tuskolandu gdzie decyzje podejmuje się jak w mafijnych strukturach i widzieć tylko macki realizuące program?
Autorytet Prezesa nie podlega dyskusji.
Na miły Bóg - Prezes nie jest wszędzie i zawsze .
Mam wrażenie że działalność partyjna PIS to wizyty Prezesa w terenie.
Teren nie przejawia większej ochoty do bycia ponad to co góra sugeruje.
Aparat przyspawał się do stołków i skutecznie blokuje dalszy rozwój .
Czemu Migalski nie rozmawiał w Katowicach?
Bo nie ma z kim!!!!
okręg 31 Katowice.
1.Maria Nowak
Prezes
poseł na sejm
2.Grzegorz Tobiszewski
w-ce prezes
poseł na sejm
Dwie kluczowe postacie zajmują się "posłowaniem" i "dowodzeniem" w Katowicach.
Tytaniczne zajęcie - jakie efekty ? Każdy widzi.(tylko bez samozachwytu proszę)
Itd itp.
Popatrzcie na inne okręgi.
Oceńcie czy nie czas na uporządkowanie struktur?
Jak je porządkować i ustawiać do boju o Polskę -gdy struktury cierpią na kliniczne oznaki zapaści.
Przeca Pany Posły i Posłanki jadą do domów odpocząć - co tam będa sobie gówki zawracali robotą partyjną - ściskaniem dłoni elektoratowi .
Wyrośli ponad Nas -
Racja - Święta!
10 Września, 2010 - 12:16
Już dosyć tematów "jedna pani drugiej pani"; tymczasem Dzieje Się wokół nas! - już odczuwamy Cuda PO, a na blogach ...papka /o mediach "obiektywnych" szkoda mówić/.
Po prostu
10 Września, 2010 - 12:30
nie mamy swojego podwórka, a niektórzy z nas z chęcią przyjmują zaproszenie do gry na sąsiednim. Co z tego, że tam dziewczynki ciągną za warkocze, a chłopcom podstawiają nogę. Ważne, że znowu w grupie, a nie wykluczony? :-)
Pozdrawiam.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: Po prostu
10 Września, 2010 - 12:45
tak jak przed skodą głupi taki po szkodzie dureń.
"Nic się nie stało"
a stało się i to bardzo wiele.
Kto tego nie widzi pozostanie niewolnikiem
"Zmiany boisk" to już się wróci.
Jeszcze wczoraj niejaki Mężydło snuł plany .
Niektórzy snuli plany o ewolucyjnym rozejściu się w celu zagospodarowania elektoratu.
Jedyna droga to praca ze społeczeństwem - komunikowanie się, przedstawianie kluczowych kierunków.
Widze kres możliwości zdobywania poparcia poprzez bilbordy i reklamki(chłopcy).
Pozostaje organiczna praca u podstaw -
O właśnie !!!
10 Września, 2010 - 12:48
Brawo Łażący Łazarz !!!!!! Zgadzam się w 100% . Ale i tak bardzo szkoda mi Jarka Kaczyńskiego, bo już nawet w jego partii zaczęło się "szujostwo". Po takich atakach w mediach i od popierających PO (podziwiam go za wytrzymałość) to u swoich powinien mieć 100% poparcie a tu masz... taka Jakubiak i Kluzikowa, które sama chętnie bym wybatorzyła za te ich głupoty, najnormalniej wbijają mu nóż w plecy. Popieram rozmowę ale w partii !!!!! a nie na forum !!!!!!!!!!!!!! wrogich mediów. Na miłość Boską !!!!! Co się z nimi dzieje ???? I tak jak napisał powyżej ŁŁ , tu o Polskę chodzi a nie o to komu klapsa wymierzył (zresztą słusznie) Jarosław Kaczyński. Pozdrawiam ŁŁ :)
cieńka granica . Jedni
10 Września, 2010 - 12:53
cieńka granica .
Jedni gadają na cmentarzu inni mogą z podniedsioną przyłbicą rozmaiać wszędzie.
Partia to nie mafia-
tYLKO PRACA ORGANICZNA
10 Września, 2010 - 13:12
A czy jest obszar na którym mozna pracować, jakaś, nomen omen, platforma? Nie oszukujmy się, Partie są u nas raczej kanapowe i to niekoniecznie z powodu małego zaangazowania tzw społeczeństwa. Tak skonstruowano system polityczny i całą obudowę aby nie mozna było oddolnie przejąć inicjatywy choćby na najnizszym poziomie . PiS także temu podlega. Z drugiej strony jesli przeciwnik (żeby nie powiedzieć wróg) walczy nie fair i ma do dyspozycji przygniatającą większość mediów to co się dziwić że powstaje skupisko ludzi w oblężonej twierdzy i nie wolno ujawniać najmniejszych sekretów bo wykorzystają do ogłupiania ludu. Nie ukrywajmy, PiS jest bardzo słabą i raczej kadłubową partią. Ale moim zdaniem problem leży w komunikowaniu się z wyborcami. Nie mamy mediów zdolnych do przeniesienia wizji partii w kierunku wyborców. I zgadzam się - nie ma zaplecza. Partia kadłubowa w połączeniu z brakiem skutecznych kanałów komunikacyjnych to w zasadzie porażka. Ja jestem całym sercem za Jarosławem Kaczyńskim ale trudno mi wyobrazić sobie zwycięstwo PiS przy dzisiejszym stanie partii i dzisiejszych nazwijmy to medialnych.
Re: Bieżączka, rzeżączka, głupstwa i kaszanka
10 Września, 2010 - 14:16
No czas najwyższy panie ŁŁ pomyśleć o jakimś własnym channelu. Coś w stylu Alexa J. Gdyby tak zechcieli w nim partycypować FYM, Rolex, i paru innych asów, z netu bym nie wychodził. Ave, Ahoy, Szacunek. Pzdr.
Nieliniowy - no cos tam kombinujemy
10 Września, 2010 - 16:15
organicznego i u podstaw choć w trochę inny deseń.
Kto ciekaw z Niepoprawnych niech napisze do mnie na priv.
Kto już wie niech nie trąbi ;-)
A wszystkim polecam ten oto poradnik dla studentów pt "jak nie być wziętym za pisiora"
http://kreditor.salon24.pl/
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Re:Bieżączka, rzeżączka, głupstwa i kaszanka
10 Września, 2010 - 16:46
Quod erat demonstrandum.
Pozdrawiam
:/
RE: bieżączka ...
10 Września, 2010 - 19:31
Drogi Łażący_Łazarzu,
No, dzisiaj pojechałeś po bandzie z tym "klękaniem na wysokości rozporka", ale tekst pierwszoklaśny i co najważniejsze, w mojej opinii, powinien przywrócić znerwicowanym i zdezorientowanym "nieznośną lekkość bytu" i jasność postrzegania rzeczywistości. Murowana dycha.
krisp