Czy gaz z łupka też dla Platformy?
Wczoraj minęły dwa miesiące od tragedii samolotu TU-154 z Prezydentem i wybitnymi osobistościami na pokładzie. Te dwa miesiące to okres największych żniw w dziejach Platformy Obywatelskiej, gdy po tragicznej śmierci ś.p. Lecha Kaczyńskiego, ś.p. Janusza Kurtyki ś.p. Janusza Kochanowskiego i ś.p. Sławomira Skrzypka, udało się jej przejąć kluczowe organizacje i stanowiska w Państwie, tj. IPN, KRRiT (co pozwoli jej przejąć TVP), nominując swojego człowieka na funkcję rzecznika praw obywatelskich oraz ( w porozumieniu z SLD) - powołując szefa banku centralnego.
Po katastrofie pod Smoleńskiem Platformie pozostały już tylko do zagarnięcia dywany i żyrandol w pałacu Prezydenta. Można więc zrozumieć rozżalenie Palikota, że Platformie nie udało się także przejąć ubezpieczenia po ś.p. Lechu Kaczyńskim…
Żeby przejąć pałacowe dywany i żyrandol, trzeba będzie przepchnąć figuranta Komorowskiego, który przez pomyłkę wyleciał na spotkanie z wyborcami do Londynu, choć przed wyjazdem wyraźnie mówił swoim sztabowcom, że takiego miasta po prostu nie ma ! Jest tylko Lądek Zdrój... Ci jednak uparli się, że Londyn jednak jest, co zapoczątkowało zjazd Bronka po równi pochyłej. Stąd krótki wierszyk na tę okazję jest jak najbardziej uzasadniony:
Pod czereśnią piątka dzieci, Jest Palikot, fuzja, żonka.. Zanim z łupka gaz wyleci Może przepchnąć da się Bronka?
Przygotowane przez sztabowców spoty o Bronku pod czereśnią, trafiły jak kulą w płot z fuzji ślepego myśliwego, więc podsuwam pomysły, które można wykorzystać na finiszu kampanii wyborczej. Zwłaszcza, gdy odnoszą się do – jakoś dziwnie nie podnoszonego już przez sztabowców postępowego kandydata – zaufania:
Bronka już wybrałem druha, bo mu Tusk i Putin ufa!
Zastanawia też, że sztabowcy Bronka pomijają tak istotny w tej porze roku aspekt grillowania, który nie jest obcy postępowemu kandydatowi, który przecież nie poluje po to, by zastrzelone dziki i sarny zmarnowały się. Sylwetki druha i Tymczasowej Pierwszej Damy to zresztą potwierdzają:
Z Bronkiem przyjdą nowe czasy: Mowy krótkie – nie kiełbasy! Bo kiełbasy będą długie, Więc dlatego Bronka lubię!
Jedną z dziedzin, na których druh Bronek naprawdę się zna to kaszaloty, do których powinna się odnieść propaganda wyborcza, oprócz wspomnianych wyżej, wyborczych kiełbas:
Zamiast kaczki albo kota - wybierz Bronka kaszalota… i wiernego Palikota!
Propagandziści Platformy nie powinni jednak pozwolić na to, by z powodu jednego łupka zrobić z Bronka głupka! Technika przecież idzie naprzód i wydobywanie gazu łupkowego metodą odkrywkową z głębokości 2 kilometrów, może przyczynić się do wielkiej modernizacji Polski pod rządami Tuska i Platformy. Oczywiście, tylko przy pomocy druha Bronka robiącego za Prezydenta!
Problem olbrzymiej góry piasku, która powstanie po dokopaniu się do gazu łupkowego może być natychmiast rozwiązany, w związku z olbrzymim zapotrzebowaniem na worki z piaskiem dla powodzian, o czym – z powodu nawału zajęć w związku ze żniwami po katastrofie TU-154 – kandydat Bronek po prostu zapomniał! Naukowcy stwierdzili bowiem, że bez importu piasku z zaprzyjaźnionego Kataru, nie damy sobie rady przy następnej powodzi. Zatem, tylko realizacja śmiałego projektu druha Bronka, który miał być zaprezentowany w Lądku Zdrój, a ostatecznie został zaprezentowany w nieistniejącym Londynie – pozwoli Polskę pchnąć naprzód: Ludność będzie miała gaz łupkowy, który spalać będzie można w zwykłych kuchniach węglowych, a powodzianie – worki z piaskiem…
Pozostanie jednak problem olbrzymiej dziury w ziemi, po wyeksploatowaniu kopalni gazu łupkowego… I na rozwiązanie tego problemu właśnie potrzebny jest nam Bronek, jako Prezydent! Dziurę zapełni się wodą powodziową, a do wody wpuści…kaszalota!
Zatem - także dziatwa szkolna będzie miała uciechę, obserwując znane tylko z gawęd druha Bronka zwierzę – bezsprzecznie nie futerkowe. Wprawdzie kaszalot żyje w oceanach i w czystej wodzie, ale będąc u nas będzie się musiał przyzwyczaić do wody mętnej. Wielu Polaków od dawna przecież wie, że najlepiej łowi się ryby w takiej wodzie.. Dlaczego akurat kaszalot nie miałby tego pojąć? Będzie Bronek – będzie musiał, bowiem:
Wybierając Bronka druha, Nikt nas lepiej nie urządzi !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2552 odsłony
Komentarze
Sztabowiec Bronka...
11 Czerwca, 2010 - 07:25
Aż chciałoby się powiedzieć "Bronkowiec" - ale to kojarzy się z gronkowcem, nie wiadomo czemu.
Ot, takie irracjonalne skojarzenia.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
tylko nie Bronek
11 Czerwca, 2010 - 07:47
Bo on myli krajobraz na powierzchni ziemi czyli Tatry z skałami gdzie gaz łupkowy jest tj.5 km pod powierzchnia ziemi .
To nieuk i debil co prawda jest Marszałkiem ale jakiego kraju ?,gdzie ubek ,ścierwo , niczym świnia żre ,a patriota zdycha z głodu a może przodek hrabiego nawet to strzelał w tył głowy naszym Ojcom w Katyniu ?
Bo czym wytłumaczyć fakty ?,ze nasze rodziny są szykanowane za rządów hrabiego Bronka ,analogicznie jak za czasów okupanci trzeciej Rzeszy
( za Stalina Katyń za Wermachtu lagier 66 filia Auschwitz ) .
Re: Czy gaz z łupka też dla Platformy?
11 Czerwca, 2010 - 10:12
w sondażach przedwyborczych biorą udział"wybrani" ludzie - co do tego nie mam wątpliwości.
Gdybym to ja zrobiła sondaż wśród 1000 moich znajomych i rodziny Jarosław Kaczyński zdobyłby jakieś 90% poparcia!
Wczoraj znajomi którzy mnie odwiedzili zwrócili uwagę, że Komorowski mnie nawiedził, tzn. jego ulotka... zaraz potem dodali - szkoda, że nie ma tutaj pieca a nasz w tej chwili jest nieczynny... ;)
Re: Re: Czy gaz z łupka też dla Platformy?
11 Czerwca, 2010 - 17:18
Moi znajomi wprost przeciwnie. W jakich ja się kręgach obracam?! ;)
Super
11 Czerwca, 2010 - 23:30
daję dyszkę.