Antysemicki wyskok Kamińskiego

Obrazek użytkownika kataryna
Kraj

Na niektórych dziennikarzy zawsze można liczyć, bo przecież ani brytyjski rabin, ani dziennikarze Observera, nie mają podręcznego dossier każdego polskiego polityka, z którego w razie potrzeby wyciągają stare cytaty.

Ktoś musiał "uprzejmie
donieść", że nowowybrany szef konserwatywnej frakcji w parlamencie UE
ma na sumieniu "kompromitujące" wyskoki w sprawie Jedwabnego. Żeby trochę
utrudnić nadymanie afery "antysemity" Kamińskiego, przytaczam
obszerniejsze fragmenty wywiadu, którego fragment cytuje Observer.

Michał Kamiński: Nikt
z mieszkańców Jedwabnego, tym bardziej ja, nie deprecjonuje tragedii
holokaustu, która się tam stała. Każdy przyzwoity człowiek pochyla nad
tym głowę. Natomiast to, co się dzieje w sprawie Jedwabnego, to próba
odwrócenia historii. Próba obciążenia Polaków winą czy współwiną za
holokaust.(...) Moje spotkania z mieszkańcami Jedwabnego ugruntowały we
mnie przekonanie, że są to ludzie, którzy nie chcą prawdy ukrywać. Co
więcej, to są ludzie, którzy chcą potępienia tych morderców. Według
niepotwierdzonych informacji w tym mordzie garstka Polaków brała
udział, ale była to garstka mętów, meneli i wyrzutków społecznych, bo
tak ich trzeba nazwać. Nikt przyzwoity nie brałby udziału w paleniu
Żydów. To byli ludzie marginesu. Do dziś mamy w Polsce bandytów,
morderców. Są oni w każdym innym kraju. Także w Izraelu. Jeżeli ktoś
mnie zapyta, czy jest mi wstyd za tę garstkę - odpowiem: tak, jest mi
wstyd. Dokładnie w taki sam sposób, w jaki jest mi wstyd za matkę,
która świadomie kierowała mordercami swojego synka (...) Obawiam się,
że ma to [Jedwabne] być symbol polskiego antysemityzmu, polskiego
holokaustu. Znamienny jest tytuł, jaki pan Gross chciał swojej książce
nadać, na co nie zgodził się zagraniczny wydawca. Miał on brzmieć
"Holocaust - brakujące ogniwo". To obnaża intencja autora. (...) Pan
prezydent nie powinien brać na naród polski, cały naród, który powinien
reprezentować, winy za to, co stało się w Jedwabnem i przepraszać w
jego imieniu. Jestem gotów powiedzieć słowo: przepraszam, ale pod dwoma
warunkami. Po pierwsze muszę wiedzieć, za co przepraszam. Przepraszam
za garstkę wyrzutków. Po drugie, mogę to zrobić, jeśli będę wiedział,
że ktoś ze strony żydowskiej przeprosi za to, co robili Żydzi w czasie
okupacji sowieckiej od 1939 do 1941 r. Za masową kolaborację ludności
żydowskiej z okupantem sowieckim, za zwalczanie polskiej partyzantki na
tamtym terenie. Wreszcie - za mordowanie Polaków. W jednym z ostatnich
numerów "Naszego Dziennika" Leszek Żebrowski przypomina historyczny
fakt wymordowania dwóch wiosek przez partyzantkę żydowską na
Grodzieńszczyznie. (...) Mówienie o obojętności Polaków wobec ofiar
holokaustu jest twierdzeniem ahistorycznym. Przypominam, że Polska była
jedynym krajem w okupowanej Europie, w którym za pomoc Żydom groziła
kara śmierci. O ile tych ludzi, którzy ratowali Żydów, mamy prawo
nazwać bohaterami, o tyle tych, którzy ich nie ratowali, nie mamy prawa
nazwać zbrodniarzami, bo każdy z nich brał odpowiedzialność za życie
swojej żony, swoich dzieci, czasem całej wioski. To są dramatyczne
wybory, których nie wolno przekreślić rzucaniem Polakom w twarz błota.
Nie można negować faktu, że w czasie okupacji byli szmalcownicy, były
prostytutki i cały ten brud, który w każdym społeczeństwie istnieje,
lecz przyjrzyjmy się temu, co się działo w getcie. W getcie działała
żydowska policja, która pomagała wciągać do transportów swoich
żydowskich braci, którzy szli do gazu. To jest fakt historyczny.
Dlaczego tylko Polacy mają być oskarżani, dlaczego tylko Polacy mają
być stawiani pod ścianą? (...) Z niepojętej dla mnie niechęci części
środowisk żydowskich do Polski. Może to próba zagłuszenia sumień przez
tych Żydów, którzy wyrządzili Polsce ogromne szkody podczas pierwszej
okupacji sowieckiej i w czasach komunizmu...

Poniżej link
do całego wywiadu, kto chce może szukać dowodów na antysemityzm
Kamińskiego, może były w tych fragmentach, które wycięłam skracając
tekst. To oczywiście i tak nieistotne, bo antysemita Kamiński już
wypiera z mediów rasistę Rydzyka, mamy nowy skandal i najmniejszego
znaczenia nie ma co Kamiński naprawdę powiedział. Ważne, żeby się
łatki nie dało zeskrobać. Kamiński swojej już nie zeskrobie, rabin z
uwagą wysłuchał polskiego informatora (informatorki?) i zaalarmował
Europę. Teraz kolej na nasze niezawodne w takich przypadkach media, może się nawet doczekamy listu autorytetów przepraszających za Kamińskiego.

A jak się
już wszyscy naoburzają i naodcinają, niech się nie zapomną odciąć od
ówczesnego szefa Kamińskiego, a dzisiaj nowo odkrytego pieścidełka
salonów, Jerzego Buzka. W czasie gdy Kamiński antysemicił, Buzek był
premierem z tego samego ugrupowania, więc jest winny co najmniej
cichego przyzwolenia na antysemityzm w swoich szeregach. Żeby tylko
cichego. Jako premier, Jerzy Buzek wydał oświadczenie, w którym mówi
podobnie jak Kamiński, choć dużo bardziej gładko i oficjalnie.

Jerzy Buzek: (...)
Udział Polaków w zbrodni w Jedwabnem jest bezsporny, nie zaprzecza temu
żaden poważny historyk. Mord w Jedwabnem nie został popełniony ani w
imieniu narodu, ani w imieniu państwa polskiego. Polska była wówczas
krajem okupowanym. Jeśli jednak mamy, jako naród prawo do dumy z tych
Polaków, którzy z narażeniem, a nawet za cenę życia ratowali Żydów, to
musimy też uznać winę tych, którzy brali udział w ich mordowaniu.
Jesteśmy gotowi zmierzyć się z nawet najciemniejszymi faktami naszej
historii, ale w duchu prawdy, bez szukania pozornych usprawiedliwień.
Nie zgodzimy się jednak na to, by przypadek Jedwabnego służył do
upowszechniania fałszywych tez o polskiej współodpowiedzialności za
holocaust i o wrodzonym polskim antysemityzmie. Chcę też powiedzieć, że
zbrodnia popełniona przed 60 laty w Jedwabnem nie może obciążać
wszystkich dzisiejszych jego mieszkańców. Wierzę, że znajdziemy w nich
sprzymierzeńców na drodze do prawdy i pojednania.

Jerzy
Buzek to jednak mały problem dla europejskich salonów, o wiele większym
jest nasz drogi "mędrzec Europy". Strach pomyśleć co się będzie działo
jak się Europa dowie co o awanturze o Jedwabne mówił Lech Wałęsa, oburzeniu i
odcinaniu się nie  będzie końca.

Lech Wałęsa: Są
nieudacznicy żydowscy i inni, którzy rozdrapują rany, którzy tylko z
tego żyją, pisząc książki i podburzając te narody, które tyle
ucierpiały. To jest ohydne i z tym powinniśmy dawno już skończyć. (...)
To była wojna, Polska była wtedy, jak pani wie, pod zaborem niemieckim,
nie tylko zresztą, pod sowieckim też. I dlatego trzeba przede wszystkim
uderzać w tych, którzy wojnę spowodowali, uderzać w tych, którzy mieli
informacje, nawet od pana Karskiego, jak pani pamięta, a Żydom nie
pomogli. Narody takie, jak Stany Zjednoczone czy Francja, czy Wielka
Brytania też nie przeprosiły nas za to, że nie wywiązano się z umów, z
porozumień, że dopuszczono do tej sytuacji. Dlatego możemy w absurdach
posunąć się bardzo daleko. Ja przepraszałem jako prezydent. Wiele razy
to robiliśmy. A jeszcze ani jeden Żyd nie przeprosił Polaków, chociaż
tu też działy się różne ciekawe rzeczy, też byli zbrodniarze po stronie
żydowskiej. (...)  Proszę pani, ja już to zrobiłem [przeprosiłem
Żydów], teraz oczekuję, że ktoś w imieniu narodu żydowskiego nas też
przeprosi. Nigdy za dużo "przepraszam". Tylko nie można z tego robić
sensacji, obwinień, bo ktoś książkę napisał i zarobił parę złotych.
Narody polski i żydowski zapłaciły tak dużo, że one nie mogą się bić.
Trzeba bić tych, którzy nas bili, a nie w dalszym ciągu między sobą
uprawiać bijatykę. (...) Nie, na tej książce ["Sąsiedzi" Grossa] Żyd
chce zarobić, podburzając. Napisał książkę i pieniądze chce zbić - to
jest ohydne! Powinniście uderzyć w tych, którzy to robią. (...)
Przeraża mnie [mord w Jedwabnem], tylko że ci, którzy zapłacili, ci,
którzy są skrzywdzeni, są już po tamtej stronie. A dzisiaj gra się tym
w ohydny sposób, zmuszając porządnych ludzi, by na kolana padali za
łajdaków. To jest wstyd, to jest hańba! Przecież to były specyficzne
warunki, które nam stworzono. Polska się przeciwstawiła hitleryzmowi, a
Stany, Wielka Brytania, Francja co zrobiły? Zostawiły nas samych. A
dzisiaj przeprosiły nas za to?

Cała sprawa jest średnio
interesująca, jedna z wielu sztucznie nadmuchanych sensacji. Ciekawa
tylko jestem kto temat Observerowi wrzucił, i czy jak wrzucał, to się
pofatygował przetłumaczyć cały wywiad, czy tylko wyrwał  jedno zdanie z
kontekstu. Chyba raczej tylko wyrwał, bo nie sądzę, żeby ktokolwiek
czytając cały wywiad mógł zakwalifikować Kamińskiego jako antysemitę. 
Albo ja już nie rozumiem tego słowa. 

Artykuł "Observera"
Wywiad Michała Kamińskiego dla "Naszej Polski"
Oświadczenie premiera Jerzego Buzka
Wywiad Lecha Wałęsy dla Radia Zet

Brak głosów

Komentarze

ale nam ten SALON od tej poprawnosci zidiociał,jest tak trendy,że żre własny ogon,pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#26210

Wiadomo,że szef GW jako wyjątkowo gorliwy ortodox uczestniczy w cotygodniowych szabasowych modłach w wielkiej centralnej synagodze Londynu!
Co za problem szepnąć miedzy kolejnymi modłami głównemu rabiemu UK, że Kamiński to antysemita! A ten już po szabasie albo nawet w jeszcze w jego trakcie szu szu do naczelnego Observer,a!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#26211

O co w tej całej awanturze chodzi?! Nadgorliwość usłużnych dziennikarzy? Czy Kamiński przeszkadza? A jeśli tak, to dlaczego?

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#26220

...dobrze gada! Ciekawe co na to Salon? Podpadnie mu tak jak z powodu Libertas? :)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#26221

Może zrobić taki "presskit" po angielsku, z tłumaczeniem tekstu Kataryny i wysłać w świat...? ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#26222

lacznie z bolkiem z Gdanska.On jest jednym z nich.Niech odepnie z marynarki Matke Boska.Nie jest Jej godny.

Vote up!
0
Vote down!
0

pat

#26229

Przecież tu wcale nie o Kamińskiego chodzi, tylko o nastraszenie Camerona, żeby się wyniósł ze wspólnej frakcji z PIS!

Vote up!
0
Vote down!
0
#26235

To oczywiste. Elity grają na rozbicie EKR i cały czarny PR którego pełno obecnie w mediach temu służy.

Dobrze, że Kataryna zdementowała dezinformację dot. Kamińskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#26244

Dziękuję, świetny tekst. Mam nadzieję, że zauważy go Eli Barbur i jemu podobni. Może postawi obok antysemity Kamińskiego żydożerców Buzka i Wałęsę. Nie, raczej jak zawsze niewygodne fakty zostaną przemilczane.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Kaśka

#26236

to oczywiste, bo(cytuję za Łysiakiem)"istnieje jeszcze jedna rzecz,która nie śmierdzi - władza. Władzuchna!"
A jak powiedział Michnik "władzę trzeba brać!"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#26276