Ćwiąkalski kłamie?

Obrazek użytkownika kataryna

Zbigniew Ćwiąkalski: Nieprawdą jest to co twierdzono, że 13 maja w dniu aresztowania [Sumliński] próbował popełnić samobójstwo, jest to całkowitą nieprawdą. Sygnalizował mozliwość takiego zachowania natomiast nie podjął żadnej próby samobójczej. Sylwester Latkowski, Wojciech Czuchnowski, Leszek Misiak: Panie ministrze sprawiedliwości Zbigniewie Ćwiąkalski, powiedział pan
w radiu Tok FM, że nieprawdą jest, że Wojciech Sumliński podjął próbę
samobójczą 13 maja. Kto pana wprowadza w błąd? Jaki ma w tym cel? Nie jesteśmy kłamcami,
wspólnie potwierdzamy fakt, że Wojciech Sumliński w czasie majowego
zatrzymania próbował popełnić samobójstwo. Zakończyło się to
samookaleczeniem. Proszę obejrzeć sobie przeguby jego dłoni. Ślady tam
jeszcze są widoczne. Niech pan zażąda stenogramów podsłuchów
Sumlińskiego, który zaraz po wyjściu z izby zatrzymań rozmawiał o tym
telefonicznie. Mamy nadzieję, że będzie miał Pan odwagę wyjaśnić sprawę tuszowania
samobójczej próby Wojciecha Sumlińskiego , jaka miała po raz pierwszy
miejsce w czasie majowego zatrzymania. Tym razem podległe panu osoby
mataczą informacjami na ten temat . Na której stronie o tym przeczytam w jutrzejszych gazetach, ósmej, jedenastej, wcale? Czy Zbigniew Chlebowski nadal uważa, że Tusk nie powinien się interesować tą sprawą? Czy Paweł Graś będzie się jeszcze upierał, że sprawa Sumlińskiego to nie jest temat dla sejmowej komisji?
Jeśli to dziennikarze mówią prawdę to Ćwiąkalski powinien zostać zdymisjonowany bo albo kłamie, albo jego okłamują, a to znaczy, że na ministra sprawiedliwości się nie nadaje. Przy okazji, czy Tusk już się wytłumaczył Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka?

Brak głosów