Najwięcej szmalcowników było wśród Żydów

Mysle, ze ten facet ma kompleks nizszosci, ktory chce nadrobic arogancja i chamstwem.
Syn komunistycznych aparatczykow, ktorzy przywlekli sie do Polski pod koniec lat czterdziestych budowac raj na ziemi.
On wie, co jego rodzice robili w Polsce w czasach stalinowskich.
On to wie, dlatego, zeby zagluszyc wyrzuty sumienia, probuje obrzucac blotem nas, Polakow.
Typowe, dla tego rodzaju kreatur...

EB jest żałosny. nie warto tracić czasu i go karmić. przytoczone fragmenty są napisane tendencyjnie, bo wyraźnie celują w odpowiedzialność zbiorową (np. chłopów - wszystkich?, którzy niby polowali z kosami na Żydów zamiast kosić zboże?) i nie biorą pod uwagę panującego terroru zaprowadzonego przez Niemców na terenach okupowanej Polski (kara śmierci za ukrywanie Żydów) oraz raczej normalnego dla okrutnej wojny wzrostu patologii społecznych. podobnie odziaływało to na Żydów (Judenraty) jak i Polaków (księża na ambonie), a więc wyznawana religia nie miała znaczenia. jednoczesne podanie liczby zabitych uciekinierów żydowskich z twierdzeniem, że Niemcy nie potrafili ich rozpoznać, to bardzo grube nadużycie - identyfikacja zbiegów bez dokumentów, w większości nie znających języka, miejscowej religii oraz różniących się strojem (pomijam rysy semickie), a na dodatek stosunkowo rzadko znajdujących schronienie i pomoc, ale z powodu przerażeniaj ludności miejscowej, nie była trudna; zbieg musi coś jeść, schronić się przed zimnem, próbować się leczyć i dlatego musi się przemieszczać. śmierć większości uciekinierów żydowskich zupełnie nie świadczy o tym, że Polacy  ich wydali (chociaż takie wypadki miały miejsce) - zapewne wielu z nich zmarło z wycieńczenia, głodu i chorób. czy wzięto pod uwagę tylko udane ucieczki, a może w tej liczbie są również Żydzi, których zamordowano w czasie próby ucieczki? na te i inne braki publikacji, której nie można uznać za opracowanie historyczne (np. kilkaset przypadków denuncjacji uciekinierów - ile to jest i dużo to czy mało jak na czas wojny?) wskazywała m.in. Alexandra. jeśli w takich kwestiach dialog nie został podjęty, to nie ma o czym rozmawiać. EB udaje lub wydaje się mu, że chce prawdziwego dialogu, ale nawet nie stara się odpowiadać na rzeczowe argumenty, za to chętnie wykorzystuje każdą okazję do pałowania.

Już na tym forum przypominałem tę historię. Po uderzeniu Hitlera na Sowietów Zydów tak jak w GG zamknięto w gettach. Początkowo mogli je opuszczać na dzień aby zarobkować a wieczorem wracali przynosząc rodzinom zrobiona żywność.
Do majątku ojca / las, rzeka, pola, łąki , tartak, młyn/ trafił znajomy sprzed wojny Polak wyznania mojżeszowego, złota rączka, więc miał zajęcie i dobrą ekwiwalentną zapłatą w żywności. Ojciec go ostrzegał przed Niemcami i namawiał do ucieczki, ale tenże obywatel II RP mawiał na to takowy słowy:
cyt. z pamięci, z przekazu rodzinnego" Phoszę pana, my i Niemcy to wysoka kultuha, to ponad tysiąc lat wspólnej wysokiej kultuhy! To wszystko phopaganda! Ja hozumiem to, ale panieX to naphawdę phopaganda!. To niemożliwe, aby Niemcy nas, mogli tak pothaktować! Te getta, te obozy, to co pan mówi, że się zdieje w genehalnym gubehnatohstwie to tylko tymczasowe niepohozumienie! To sie wszystko musi odwhócić!"
Po krótkim czasie Niemcy zakazali opuszczać getto i zaczęli likwidację!
A do takiego Barbura nic nie może dotrzeć, bo to polakożerca!
pzdr

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że ta zmasowana antypolska akcja ma na celu wywołanie w Polsce jakiejś antysemickiej zadymy. Te prowokacje się nasilają kiedy na tapecie pojawia się sprawa roszczeń organizacji żydowskich (Praga).

Jakby to "pięknie" wyglądało, gdyby świat obiegły obrazki z "antysemickiej" Polski? I jaki dodatkowy nacisk światowej opinii publicznej można by uruchomić.

Coś się kroi rodacy.
A może "świat" obmyśla już jakieś miejsce na nowy port dla Lotniskowca USS "Izrael" pływającego po wzburzonym arabskim oceanie?

pozdr