Trwonicie państwo cenny czas

Po tygodniowym urlopie od s24 i paru okazjonalnych zerknięciach na forum, mogę śmiało stwierdzić, że nic się nie zmieniło w państwie duńskim, nadal trwa obsuw po równi pochyłej i nic nie zapowiada, by w s24 przeminął czas kretynów. Salonowicze nadal zachowują się jak te mrówki na skraju lasu,co uwijają się wokół swoich spraw, nie bacząc na to,że drwale coraz bliżej wycinają las pod autostradę. Trwa więc w najlepsze młócenie słomy w kwestii mechanicznego przesunięcia wieku emerytalnego czy badania wysokości słupków poparcia. Mrówkom to może wypada, bo działają instynktownie ale ludzie mają jakby nieco inne powołanie.

Rozumiem, że Igor Janke zarabia w "Rzepie" na chleb i masełko a w s24 na szyneczkę. Są też zapewne i tacy co działają na zlecenie, ale my, wolni salonowicze, nie musimy zajmować się tematami zastepczymi. Problemem nie są emerytury i partyjne przepychanki lecz stan państwa źle rządzonego, który to stan uniemożliwia przeprowadzenie jakichkolwiek sensownych zmian, blokowanych przez postkomunistyczny establishment.

Już w latach po r. 2005 można było zorientować się, że Platforma stała się reprezentantem czerwonych i różowych zamiast reprezentantem narodu, a więc reprezentantem status quo. Trudno więc oczekiwać, że dążenie do zachowania status quo da się pogodzić z jakimikolwiek reformami. Kto tego nie dostrzegł ten kiep. Potem r. 2007 to potwierdził i ujawnił liczbę takich kiepów w Polsce. Rok 2010 zdecydowanie zdelegitymizował rządy Platformy i tu nie ma dwóch zdań. Nie mamy do czynienia z polityką lecz grami politykierów i pospolitych gangsterów.

W tej sytuacji zbyteczne są próby jakichkolwiek kolejnych analiz i prognoz. To nie jest czas zabaw w proroków lecz czas na realną działalność ukierunkowaną na zmianę władzy i odsunięcie establishmentu postkomunistycznego od wpływu na rządy raz na zawsze. Zarys politycznych problemów jest oczywisty i wyrazisty. Dalsze analizy politologiczne są zbędne, wystarczy znać Szekspira. Las birnamski powoli ale systematycznie zbliża się do Tuska i Komorowskiego i ich akolitów. Tylko MWzWM mogą tego nie zrozumieć, dzięki reformom takich pań Hall.