Lemingi w rozkroku
Dzieją się rzeczy historyczne - lemingi doświadczają pierwszego na tak dużą skalę dysonansu poznawczego.Zarysowuje się bowiem nawet w mediach polaryzacja stanowisk. Jednym kryzys zdażył już wybić mrzonki o euro z głowy inni jeszcze się nie pozbyli urojeń o ach! Eurooopie.Słyszałem takiego jednego w Trójce, a to był sam Major Frydrych od Pomarańczowej Alternatywy - "Jest sympatycznie, bez paszportów...jestem za integracją", strrrasznie głębokie i wyrafinowane, do tego mu się integracja europejska sprowadza.
Zastanawia mnie stosunek Polaka do świata, do świata realnego, bo niektórzy utożsamiają obraz świata wykreowany przez media, czyli po prostu matrix,ze światem realnym. A tu nagle ze świata realnego napływają sygnały,że być może jest inaczej niż mediodajnie podawały do tej pory.Więc lemingi są zestrachane i wściekłe, a nawet podwójnie wściekłe, na pisowców oczywiście i na takiego Ziemkiewicza cholernego co wziął i wykrakał, bodajby sczezł.
A to przecież i Ziemkiewicz taką reakcję niedawno przewidział, mówiąc,że lemingi nie są w stanie same sobie świata realnie opisać i za to są wściekłe na takich, ktorzy taki obraz sami przedstawiają.
Chętnie poczytałbym jakieś analizy socjologiczne n/t postaw co do wyboru między wolnością a bezpieczeństwem wśród Polaków. Wolność zakłada ponoszenie ryzyka i odpowiedzialności za swoje decyzje i czyny, bo decyzje mogą być trafne albo i błędne. Bezpieczeństwo zaś oznaczałoby,że odpowiedzialność za chybione decyzje przejmuje ktoś inny, państwo na przykład. Więc chętnie bym zobaczył, jak prof. Ireneusz Krzemiński, zamiast badać czy ziemia jest płaska,czyli to co widać gołym okiem, czyli stronniczość/obiektywizm mediów mainstreamowych przed wyborami, zdecydował się przeanalizować postawy młodych w wymienionym zakresie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 938 odsłon