10.02.2012 – ZAPAL ŚWIATEŁKO PAMIĘCI
22 miesiące dzielą nas od tamtego kwietniowego poranka... Ile to dni ? 669... Jakby 669 schodów – jeden wyższy, inny – niższy, ale są. I są jak Schody do Nieba - na dole toną w ciemnościach, ale im wyżej tym mrok na nich mniejszy i ustępuje jasności, płynącej z Nieba... A w Niebie mieszka Prawda i choć droga do niej często bywa zawiła, ciernista i stroma, choć często prowadzi przez najciemniejsze zakamarki ludzkich dusz, pniemy się uparcie w górę.Czy dotrzemy do Prawdy ? A może ona zstąpi do nas...
Co łączy te niewidzialne schody, poza tym, że łączą nas maluczkich, którzy Prawdę miłują równie gorąco jak Boga, Honor, Ojczyznę i bardzo jej pragną?
Co miesiąc, każdego dziesiątego dnia niewidzialne ręce stawiają na nich Światełka Pamięci – niech wiedzą Pan Prezydent i Jego Towarzysze, że pamięć o Nich tu na ziemi wciąż trwa i nie słabnie choć różne wiatry próbowały i próbują ich płomień gasić. Nie zdołały i nie zdołają ! Tego płomienia nikt i nic nie zgasi !...
Dogasają na najniższych stopniach Schodów do Nieba światełka palone zaraz po tragedii, ale to nic, Schody świecą wciąż nowymi i nowymi. Jakby wytyczały szlak. Jakby podpowiadały – „tędy prowadzi droga, nie zbaczaj z niej bo w ciemnościach przepaście czyhają, niejednego już pochłonęły bo zboczył z drogi do Prawdy”...
Twoje Światełko Pamięci też tam jest ? Jeśli nie to zapal je dziś o zmroku i postaw na Schodach do Nieba....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4623 odsłony
Komentarze
Zapalę
10 Lutego, 2012 - 16:01
Świeczka już stoi przygotowana na parapecie.
Contessa
10 Lutego, 2012 - 16:37
Witaj,
dzisiaj pamiętamy.
W przyszłości nigdy nie zapomnimy.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Niech odpoczywają w pokoju.
10 Lutego, 2012 - 19:24
['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Punkt odniesienia
10 Lutego, 2012 - 19:49
Wołasz, a mało kto odpowiada.
Twoje uporczywe wołanie sieje w sercach niepokój.
Trzeba cierpliwości rolnika.
Plon zbiorą inni.
Oby Cię Bóg pamiętał,kto siał.
ta melodia zawsze będzie związana z naszą narodową tragedią
10 Lutego, 2012 - 19:52
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Długo szukałam tej melodii -
10 Lutego, 2012 - 20:02
dziękuję.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Bardzo proszę , Anno
10 Lutego, 2012 - 20:06
jest niesamowita i zawsze przypomina mi ICH powroty, i płaczę.
Kiedy przestanę ?
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Kilka przemyśleń spisanych na gorąco...
10 Lutego, 2012 - 20:20
Zapalajmy nasze Swiatełka Pamięci. Niech będzie jasność !
Nasze dusze opromienione, nasze myśli na wierzchu, nasze czyny jawne - co dzień się nimi dzielimy, nie wstydzimy się, nie ukrywamy ich... Nie musimy kołować, kombinować w ciemności, za plecami. Bez tego balastu wkraczamy w każdy kolejny dzień naszej ziemskiej drogi. Wkraczamy z twarzą, z tarczą ! Jesteśmy sobą, idziemy spać zwycięscy bo nie pokonało nas cudze kłamstwo, ani własna pokusa kłamstwa...
................
Czasem zastanawiam się - jak czują się, co czują ci, którzy wiedząc, że kłamstwo ma krótkie nogi, żyją nim na codzień, produkują wciąż nowe i nowe kłamstwa i kłamstewka, tak głęboko w nie zapadli, że zwykły obserwator odnosi wrażenie, że dla nich "dzień bez kłamstwa jest dniem straconym" to reguła i dewiza, znak rozpoznawczy...
Jakby ? To JEST ich dewiza, to JEST znak rozpoznawczy. Zapętlili się w swych kłamstwach i kłamstewkach tak dalece, że muszą dalej kłamać by ocaleć ich labiryncie.
Czasem zastanawiam się jaki smak ma ich kromka chleba, nasmarowana kłamstwem zamiast masłem, przełożona kłamstwem. Czy kłamstwo ma smak np. szynki, że tak w nim gustują? Właściwie... jaki ma smak ? Czy chciałabym jej spróbować ?
Nie ! Tego chleba nie chcę z nikim dzielić. Kamień jest łatwiejszy do połknięcia, do strawienia. Kamienia się pozbędę, a kłamca musi karmić się kłamstwami nie dlatego by być sytym. To jego "być albo nie być" - jeśli jutro, pojutrze nie skłamie - zginie na pewno.
Ale... czy karmienie się kłamstwem to nie jest sztuczne przedłużanie agonii... ?
Czy karmienie kłamstwem innych nie jest życzeniem ich śmierci ?
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
10 Lutego, 2012 - 20:38
To tylko dostarczanie im pożywienia. Muszą jeść, aby żyć. Normalne...i smutne.
Przepraszam i pozdrawiam
...przypomina mi ICH powroty...
10 Lutego, 2012 - 20:42
W tej tragedii jest coś mistycznego. Co nie zmienia faktu, że jest to tragedia. Narodowa. I wiele mówi. A nawet krzyczy. Więc Ci którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że się stała, co się stało - zatykają uszy. By oszukać siebie? I okłamują innych. I brną...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
TV TRWAM transmitowała na żywo mszę z Archikatedry w W-wie.
10 Lutego, 2012 - 21:23
Gdyby ktoś mógł i zechciał wkleić tutaj link - mieliby możliwość obejrzenia również ci, którzy pominęli tę piękną uroczystość.
Demonica
10 Lutego, 2012 - 23:12
Nie wiem kto wpadł na pomysł by właśnie TA muzyka brzmiała w polskich mediach w dniach Załoby Narodowej.
W sumie to i tak nieistotne, co najwyżej ciekawostka, że to jedyne dobro, które uczyniły "wiodonce stacje radjowe i telefizyjne" w związku z tragedią smoleńską w tamtych momentach, a i do dziś.
Motywu Michała Lorenca, od 10 kwietnia 2010 r. kojarzonego ze Smoleńskiem nie zmąci żadna najbardziej jadowita treść słowna ani audiowizualna żadnej szui, mieniącej się redaktorem, prezenterem, dziennikarzem wiodących polskich stacji tv i radiowych.
Na dodatek - późno jest na wykasowanie go z pamięci ludzkiej, z podświadomości... Tych kilka nut jest w stanie w każdej chwili zburzyć całą misterną konstrukcję kłamstwa i obłudy, w którą tylu włożyło tyle sił i całą swoją podłość by wypaczyć, zohydzić, upodlić Ofiary Smoleńskie, poniżyć Naród Polski.
I tego dokonuje nawet jeśli ktoś całkiem przypadkiem przesłuchuje nagrania i dźwięki docierają do przypadkowych uszu.
Jak Fatum, jak ... zemsta z zaświatów......??
Pozdrawiam.
PS. Całkiem prywatnie jako muzyk powiem : po raz kolejny potwierdza się, że potęga przekazu muzycznego i jego wyższość - nad słowem, piórem, pędzlem, dłutem rzeźbiarza... jest niezaprzeczalna.
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Coś w tym jest.
10 Lutego, 2012 - 23:53
Muzykę odbieramy zmysłem słuchu, ale z pewnością działa ona także na jakiś nasz zmysł wewnętrzny czy wręcz duchowy. Potrafi nas porwać, a my dajemy się jej porwać, chcemy, by nas porwała... To może być niebezpieczne :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anna
11 Lutego, 2012 - 07:16
>rospin
11 Lutego, 2012 - 09:22
Smutna refleksja i pytanie: dla ilu JESZCZE pokoleń Polaków ta pieśń będzie wciąż aktualna?
Dziękuję za link.
Pozdrawiam.
Limba
11 Lutego, 2012 - 09:28
>rospin
11 Lutego, 2012 - 09:54
Dziękuję. Wczoraj późnym wieczorem widziałam wpis Lary i przyznaję, że naprawdę dawno nie byłam tak zbudowana. Napisałam tam swój komentarz. Poniżali nas, jako Naród, opluwali, ale
nie udało im się rozbroić nas z najgroźniejszej broni, jaką jest PATRIOTYZM.
Najgorsze jest to, że tę "broń" posiadają Polacy w swoich genach, a tym, którym wytrącono ją z ręki poprzez pranie mózgów - należy pokazać, jaka jest w niej moc.
Dziękuję za link.
Pozdrawiam serdecznie.
Takie pieśni czy koncerty
11 Lutego, 2012 - 09:34
nie mogą nie poruszyć i poruszą każdego, nawet najbardziej uśpionego czy ogłupionego. ONI to wiedzą, dlatego TAKICH pieśni nie usłyszymy w mediach mainstreamu i dlatego mainstream dyskredytuje bądź niszczy media, w których można je usłyszeć. Logiczne do bólu. Walka o dusze trwa.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anna
11 Lutego, 2012 - 09:52
"nawet komórka może patriotycznie zadzwonić"
11 Lutego, 2012 - 10:06
I już się to zdarza - bo nie jest obciachem. Wiem, bo jeżdżę po mieście tramwajami. Właśnie na tym polega to zwycięstwo, że patriotyzm już nie jest obciachem. Jesteśmy chyba jedynym narodem, któremu wmówiono (w obcych, ale polskojęzycznych i jedynie słusznych mediach), że patriotyzm to nacjonalizm, faszyzm czy właśnie obciach. Już i młodzi wracają do korzeni, i to dzięki temu, że obcy przegięli, strzelili sobie samobója. Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
Dzięki za kolejną cudną nutkę :) Kocham góry, w tym Bieszczady.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart