Jaki ustrój Tusk wam zafundował, drogie dziewczęta i chłopcy z Jagodna i Wilanowa ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wprawdzie małe są szanse by na niepoprawnych zajrzały jakieś lemingi, ale publikuję ten tekst, w nadziei,że ktoś wykorzysta dalej.

Jak widzimy, większość Polaków nie posiada żadnych kompetencji politycznych, a pomimo tego, usiłuje zabierać głos. Nie można by mieć żadnych pretensji do nich, gdyby uznali ten fakt i przestali do polityki się wtrącać. Warto więc się zastanowić, skąd się bierze ten niezrozumiały pęd do zabierania głosu w sprawach, o których nie ma się zielonego pojęcia.

I w ten sposób  mamy  zagadkę - skąd się bierze to mylne przekonanie o własnych kompetencjach ? A to jest rzecz prosta - są ośrodki polityczne, którym na rękę jest ludzka głupota i wykorzystywanie  tych ludzi do własnych celów politycznych z polityką nie mających nic wspólnego, bo polityka to troska o dobro wspólne. Dokladnie ten cwany trend wykorzystywania ludzkiej głupoty i naiwności widać w postulatach, żeby np. obniżyć wiek uprawniający do udziału w wyborach  do lat 16 lub kombinacje z tabletką" dzień po". Jest to postulat idiotyczny ze względów  choćby biologicznych, bo przednie płaty mózgowe odpowiadające za podejmowanie złożonych decyzji dojrzewają dopiero w wieku ok. 25 lat. I prawdę powiedziawszy obecny wiek należaloby podnieść, a nie postulować jego obniżenie.

Czyli problemem okazuje się brak kompetencji oraz mylne przekonanie o ich posiadaniu.

I w tym momencie podstawowym problemem jest ustalenie na czym polegają kompetencje polityczne. Jak już wcześniej wskazałem, w polityce chodzi o dobro wspólne, więc kompetencje polegają na umiejętności  negocjowania z innymi i na ustaleniu zakresu tego dobra wspólnego. Celem jest dobro wspólne i nie jest nim żaden interes prywatny czy grupowy.

I nie jest to jakiś byle jaki interes wspólny.

Jak widać kompetencje wymagają wyjścia poza swój ograniczony horyzont prywatny i uwzględnienia bardzo szerokiego kontekstu ponadjednostkowego. A wchodzący w skład tego kontekstu interes wspólny, w gruncie rzeczy nie jest dowolny i nie może być ustalany  swobodnie, bo jest zdeterminowany ewolucyjnie  jako format przestrzeni społecznej z jej kluczowymi relacjami.

Podstawowy kontekst dotyczy sfery dobra wspólnego w postaci interesu narodowego, który obejmuje dobrobyt materialny narodu oraz jego kulturę opartą na języku. Kolejną sferą szerokiego kontekstu jest sfera zasad cywilizacyjnych, które wyznaczają ramy w jakich poruszają się inne kultury narodowe i wykraczają poza kontekst narodowy i są podstawą do utrzymywania relacji międzynarodowych. Niezbędna jest pewna doza spójności między interesem narodowym i zasadami cywlizacji, w tym przypadku zachodniej opartej na fundamencie chrześcijańskim. Polityka ignorująca ten fundament skazana jest na zagładę.

Kompetencje polityczne wymagają więc sprawnego poruszania się w obszarze idei dotyczących interesu narodowego oraz zasad cywilizacji chrześcijańskiej. Jednostka kompetentna politycznie musi rozumieć interes narodowy i zasady cywilizacji i tu wchodzimy w obszar tożsamości cywilizacyjnej.  Tu trzeba skorzystać z wiedzy potocznej, która nam podpowiada, że jeżeli chcemy poznać siebie, to pierwszą rzeczą jest spojrzeć w lustro, a takim lustrem są relacje z innymi.. Podobnie trzeba się zachować w przypadku ustalania naszej tożsamości cywilizacyjnej, co wymaga skonfrontowania siebie, swojej cywilizacji z inną cywilizacją, np. chińską czy islamską. Do kwestii systemu chińskiego będę wracał często, bo to znakomite lustro.

Jeżeli przejdziemy te wszystkie etapy i będziemy rozumieli ten szeroki kontekst, to nabędziemy odpowiednich kompetencji do wypowiadania się w kwestiach politycznych. Oczywiście takie kompetencje są domeną elit i jeżeli popatrzymy na nasze elity, to okaże się, że środowiska uznające siębie za elity, nie są żadną prawdziwą elitą. Ta obecna lumpenelita zainstalowana tu przez okupantów nie ma żadnych kompetencji. Ludzie aspirujący do roli elity muszą spełniać wymagania opisane powyżej.

W Polsce znaczna część społeczeństwa nie ma pojęcia o dobrze wspólnym, i interesie narodowym, bo uległa propagandzie i mutacji komunistycznej, a następnie liberalnej i postkomunistycznej. Nie ma pojęcia o naturze systemu jaki panuje w kraju. Nie ma też pojęcia o nieprzekraczalnych ramach, jakie narzuciła nam ewolucja przestrzeni społecznej i o prawdziwych fundamentach całej cywilizacji Zachodu. Żeby lepiej zrozumieć swoją cywilizację, warto skonfrontować ją z cywilizacjami konkurencyjnymi, a tu mamy blokadę, nałożoną przez różne formy zideologizowanego europocentryzmu.

Jeżeli ktoś uważa, że ma kompetencje polityczne, niech spróbuje określić ustrój jaki wprowadził Tusk oraz do jakiej cywilizacji ten facet się zapisał. Proszę bardzo, droga wolna, pokażcie co potraficie. Ułatwię państwu zadanie, stawiając pytanie.

Jaki to jest system, w ktorym:

1.likwiduje się rozmaite instytucje i projekty zasłaniając się fałszywym postulatem "urealnienia" np. projektu CPK,

2. naukową wizję historii zastępuje się "wizją artystyczną historii", jak w Muzeum II WŚ,

3. a bezprawne blokowanie dostępu TVRepublika do instytucji rządowych określa się mianem "przesady" ? 

No, to jaki to jest, drogie dziewczęta i chłopcy, system lub jaki typ cywilizacji, który Tusk wam zafundował ?

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (10 głosów)

Komentarze

A teraz uwaga!!!

 

Niemłota Kamysz idzie na kompromis z Lewicą i poprze ich projekt ustawy ze związkami partnerskimi. A teraz żeby było jeszcze weselej, za przekonywaniem Kosiniaka-Kamysza do związków partnerskich ma stać… jego żona Paulina.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1661655

Witam Zetjot - dawno Ciebie tu nie było aczkolwiek ja też się nie odzywałem ostatnio.

Wielu ludzi pracuje i nie ma czasu na śledzenie medialno-cynicznyuch manipulacji, w których Tusk jest mistrzem, wytresowanym przez profesjonalne sztaby, finansowane przez "nieokreślone" i oczywiście ukryte w cieniu olbrzymie grupy nacisku. To tych ludzi nie usprawiedliwia, bo powinni jednak mieć swój rozsądek i instynkt samozachowawczy.

Skala działań wprost przeciw prawu, skala niekompetencji, wręcz obciachu ministrów tego rządu i ich działania (często ukryte) prowadzą do zaplanowanej (?) anarchii i w konsekwencji poddania się UE, która wprowadzi w Polsce system " Polskiej Generalnej Guberni", zarządzanej przez uśmiechniętego "Króla Europy i Słońca Peru".

Niestety Prezydent nie ma jaj i nic nie robi a może rozwiązać Parlament na podstawie odrzucenia przez TK ustaw, na które nie mogli głosować Wąsik i Kamiński. Dwie już odrzucił ale ustawa budżetowa (następna w kolejce) to jest ten cios w splot Koalicji 13 grudnia - no to kiedy???

Mam nadzieję, że Naród w końcu się obudzi i... ?

Ja w razie czego wyjdę spoko na ulicę z biało-czerwoną.

Pozdro,

Vote up!
7
Vote down!
0

Piter1

#1661656

Dziwnie wygląda skręt Europy w prawo, patrząc na zwycięstwo Partii Pracy w UK i komunistów we Francji. Albo wyprodukowano mentalne "Jagodna" w całej Europie albo program do obsługi wyborów jest wszędzie podobny. Optuję za pierwszą moźliwościa, biorąc pod uwagę wszechobecny komunizm na uczelniach i fakt, że właścicielami większości mediów są drukarze kasy.

Vote up!
4
Vote down!
0

Czesław2

#1661667

 Prawda. Wrzuciłem właśnie super krótki wierszyk podsumowujący nieuchronne konsekwencje tzw."wyborów" we Francyjej.

 Ale jest jedno"ale" właściwie alle!

 Francuska lewacczyzna, bardzo postempowa( w kierunku katowskiego pieńka, nie humanitarnej gilotyny )jednocześnie nie udomowiona przez banksterów i nie całkowicie wytresowana.

 W dodatku o zgrozo, teraz zdecydowanie antysemicka. Czyli może się zdarzyć nawet chwilowy sojusz z potwornymi nacjonalistami.

 Zgroza. A nie takie obroty tam już były. Tylko jedno. Pod rządami Szariatu będą mieli gówno do gadania w sprawie różnic ideowych i wizji przyszłej Francji. Pogodzi ich wspólny pieniek.

 

Vote up!
5
Vote down!
0

brian

#1661668

zarządem Rudego.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1661670

@ zetjot

Takie teksty powinny być inspiracją do dalszych rozmów, a tymczasem wielu komentatorów oczywiście zgadzając się nie wychodzi poza utarte slogany. To nie jest zabawa, przed sobą mamy przyszłość i taką jaką zbudujemy, taka ona będzie.

W pełni zgadzam się z Autorem, ale pytanie zasadnicze, skąd ci ludzie mają czerpać wiedzę o cywilizacjach, skoro nie znają ani historii, ani własnej kultury? Na każdym kroku sami siebie okłamujemy. Słuchać o jakim dobrym wykształceniu Polaków, o jakimś dobrobycie, o rosnącym PKB itd. A tymczasem każdy podmiot, każda formacja, jeżeli chce przetrwać, musi określić parametry swojej roli i miejsca w świecie. A czy którykolwiek z Polaków słyszał o jakiejś polskiej koncepcji gospodarczej, kulturowej czy państwowej? Który z Polaków poznał drogę, która ma nas prowadzić w kierunku owego dobrobytu lub niepodległości? Trzecia PR nie ogłosiła nawet swojej niepodległości. Kim więc jesteśmy dla siebie i dla świata? Tania siła roboczą, magmą do rozdysponowania, czy już zupełnym zerem?

Poniżej p. Wieczorek opisał to, co dzieje się na uczelniach. Przecież to wyryty patykiem na piachu dowód ciągłości selekcji negatywnej, która ciągnie się od 1945 r. Nikt tego nie ruszy i nikogo to nie interesuje. Produkujemy makulaturę  na każdym poziomie... Dziś ponownie musimy zaczynać od kółek samokształceniowych, jak w XIX w.  To wszystko to pierwszomajowy pochód nieświadomych lemingów.        

Vote up!
2
Vote down!
-2

Ryszard Surmacz

#1661673

Grzechem pierworodnym jest wstąpienie do Unii Europejskiej i trwanie w niej mimo tylu dowodów, że było to i jest katastrofą dla Polski. Najbardziej do niej namawiali komuniści z PRL bojący się rozliczeń. Dzisiaj UE jest wykorzystywana do degradacji gospodarczej, politycznej Polski, deprawacji, demoralizacji i systemowego odbierania niepodległości. Niestety Zjednoczona Prawica tego nie rozumie i dalej prowadzi Polaków do katastrofy, bo totalitarnym zdrajcom się nie dziwię.

Vote up!
4
Vote down!
0

RAK

#1661674

@ Rak

Dziś łatwo powiedzieć, że UE powinniśmy omijać. Gdyby tak się stało, dziś bylibyśmy w sytuacji Ukrainy. Wersja optymistyczna: Ukraina broni się przed agresja Rosji, my bronimy się przed podobna agresją Niemiec. Wersja pesymistyczna: Rosja zajmuje Ukrainę bez walki, a Niemcy to samo robią z Polską, również bez walki. Akcesja Polski do UE zmieniła jednak geopolityczne wektory i do gry wprowadziła USA, które bronią się przed wprowadzeniem w życie projektu "Od Lizbony do Władywostoku". Tak więc nie bądźmy tacy szybcy i zacznijmy myśleć globalnie. Grzechem pierworodnym jest coś innego. Widziałbym raczej go w niezrozumieniu współczesnych Polaków, że bez tradycyjnej inteligencji nic zrobić nie zdołamy oraz, że bez powrotu do naszych nowożytnych początków, a więc do II RP, nie jesteśmy w stanie wykonać żadnych ruchów, bo przez 70 lat żyliśmy życiem albo pożyczonym, albo wirtualnym. I z tego musimy wyjść.    

Vote up!
1
Vote down!
-2

Ryszard Surmacz

#1661675

@ Rak 

i jeszcze jedno, musimy zdać sobie sprawę z podstawowej prawdy, że Polska od utraty państwowości weszła w obszar martwy geopolitycznie, który nie ma dobrego wyjścia. Od naszej inteligencji zależy czy zdołamy się z niego wygrzebać. Jak na razie widoków nie ma żadnych. Przykro mi, ale tak jest.

Vote up!
1
Vote down!
-2

Ryszard Surmacz

#1661676