Zagrożenie lewacko-islamistyczne
Zbieżności między islamem, a szczególnie islamskim terroryzmem i lewactwem można obserwować nie od dzisiaj. Dzisiaj wyległy na ulicę zwolenniczki wolności brzucha, jak to one subtelnie ujmują, ale jeczcze dwadzieścia, trzydzieści lat tmu w Europie działały lewackie oraz palestyńskie grupy terrorystyczne, sponsorowane przez Sowietów.
Podłożem indywidualnym lewactwa i islamizmu są kompleksy, traumy i resentyment, i wynikająca z nich nienawiść do innych, wyznających inne reguły kulturowe.
Lewactwo odrzuca reguły cywilizacji zachodzniej oparte na chrześcijaństwie, a odrzucając je odwołuje się, w drodze postępującego redukcjonizmu standardów, już nie tyle nawet do wolności w ogóle, co do jej skrajnej wersji – bo po odrzuceniu kolejnych reguł kultury, jak warstw cebuli, pozostaje tylko czysta i fałszywa biologia w postaci instynktu seksualnego, seksualność i chciejstwo. Lewactwo jest jednak za głupie by móc zrozumieć, że postawienie na instynkt biologiczny automatycznie wolność wypędza a wprowadza determinizm biologiczny. Próba odwoływania się do determinizmu biologicznego jest niemożliwa do zrealizowania, bo choć biologia jest ważna, to człowiek jest istotą kulturową, a oprócz tego poddaną innym wpływom natury biologicznej, którą lewactwo neguje, choćby poprzez ideologię gender.
Tak więc środowiska lewackie odrzucają dorobek cywilizacji i nauki, ale nie chcą pozbyć się wpływu na resztę społeczeństwa i starając się narzucić mu swoje idee, prowadzą do polityzacji seksualności. Jest to rzecz nisłychana i społecznie okropna, ale zawiera też momenty komiczne – bo żeby robić ze sfery prywatnej, wrecz intymnej, a więc sfery wolnej od ingerencji, kwestię publiczną, regulowaną politycznie, to rzecz rzeczywiście niewbywała i oszołamiająca pod względem logicznym. Ale lewactwo o logikę nie dba, co widać w chciejstwie oddzielającym igraszki seksualne od ich prokreacyjnych konsekwencji - “mój brzuch jest mój”. To nawet Sowieci wkrótce po rewolucji bolszewickiej zorientowali się, że nieskrępowany seksualizm grozi absolutną anarchią.
Tak więc dobra jest przyjemność, przede wszystkim seksualna, a co staje na drodze jej realizacji jest złe. Życie jest dobre, jeśli jest przyjemne, lecz jeśli czyjeś życie przeszkadza w osiaganiu przyjemności to jest złe i można je usunąć i tu lewactwo proponuje aborcję i eutanazję. Życie to jest jednak pewna całość i nie da się skonstruować takiego obiektu, który będzie miał tylko lewą stronę, bez prawej. To jest właśnie lewackie urojenie.
Lewactwo ma więc taki sam stosunek do życia jak islamscy terroryści – wybiórczy. Innym życie można odebrać, żeby osiągnąć własne cele. Łączy też ich nienawiść do innych, wyznających inne, stałe reguły cywilizacyjne. Łączy ich też polityzacja seksualności – zarówno jedni jak i drudzy stosują środki polityczne do manipulacji zjawiskami seksualności – jedni prawnie seksualność ograniczają, inni próbują wyjąć ją spod reguł kulturowych. Łączy też ich uznanie seksualności za ostateczną przyjemność i wartość – bo przecież co oznaczają owe słynne hurysy czekające w niebie jako nagroda dla bojowników islamskich, czy po prostu zezwolenie na poligamię. Wspólna też jest obu środowiskom wypaczona, zabsolutyzowana rola instynktu seksualnego. I tu i tam mamy do czynienia z fanatykami nienawiści – do nieodpowiadających im reguł kultury i ich wyznawców, oraz z fanatykami przyjemności seksualnej jako najwyższego dobra, tylko inaczej zorganizowanego.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1717 odsłon
Komentarze
ZYSK
4 Kwietnia, 2016 - 18:55
Podłożem wszelkiego lewactwa jest duży, łatwy i szybki ZYSK, którego chęć wynika bardziej z chciwości niż z nienawiści. Zysk pomaga zaspokajać wszelkie zachcianki w tym seksualne. Nienawiść pomaga w uciszeniu sumienia.
Szkoda ale nikt nie daje srebrników za uczciwość i patriotyzm. Za to zawsze znajdą się przebogate sq..wiele, żeby hojnie sponsorować zdrajców, krętaczy, zboczeńców i morderców.
Pomyślmy jak to zmienić.
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Zysk i lewactwo ?
4 Kwietnia, 2016 - 19:59
Zysk i lewactwo ?
To chyba nie ta parafia. Zysk to przedsiębiorczość, a lewactwo dalekie jest od przedsiębiorczości, woli żyć na garnuszku państwowym.
Zysk czyli profit
5 Kwietnia, 2016 - 01:51
Mylisz się, oni, światowe lewactwo, są opłacani przez tych samych, którzy wprowadzają NWO
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Mówmy precyzyjnie: dotacja to
5 Kwietnia, 2016 - 12:45
Mówmy precyzyjnie: dotacja to nie zysk, w sensie systemowym oczywiście.To jest pasożytnictwo a nie przedsiebiorczość.