Panie red. Gadowski! Mam pomysł za 8 punktów wedle najbliższych wyborów parlamentarnych.

Obrazek użytkownika Apoloniusz
Idee

Kto nie zna redaktora Witolda Gadowskiego! Każdy zna, ba każdy lubi Pana Witolda, bo niby jak inaczej. Można "... nie lubić poniedziałków", szczepionek, albo szarugi za oknem, ale nie jego.

Otóż Pan Gadowski w swym ostatnim filmiku na jutubie oprócz zwyczajowych strasznych, kiepskich i radosnych wiadomości wystąpił z apelem, żeby wszyscy oglądający, którym zależy na dobru Rzeczypospolitej, zgłaszali pomysły co zrobić, aby powstała wreszcie w Polsce  (a jakże) partia, na którą wartałoby zagłosować, albowiem PO - to szkoda gadać, a PiS jest jaki jest , czyli do luftu, a tak dobrze zapowiadająca się no ta jakiej tam , kurcze od Korwina i Brauna … zawiodła na całej linii.

Bida z nędzą i nieklawo.

Nie można nie zgodzić się z tezami Pana Redaktora, ba, tyko gorzej z pomysłem jak stworzyć partię, ot tak z soboty na niedzielę, która w dodatku ograłaby i Lemingów i Prezesa.

Nie to, że mam za mały rozmiar czapki, ale prześladowało mnie okrutnie, co by nie mówić wyzwanie rzucone nam wszystkim.

I nagle, bam! Mam pomysł (i to całkiem poważnie), aby na lidera przyszłej Trzeciej Siły, mimo, iż formalnie jeszcze jej nie ma zagłosować, gdyż jeśliby się - niestety zresztą - udało, to i Trzecia Siła chcąc nie chcąc by wzięła i powstała. Albowiem, gdyby był lider, gdyby ludzie zagłosowali, gdyby wszedł do parlamentu, gdyby pokazał się, iż jest warty „każdych piniendzy” - to może by się udało, to może spełniłyby się nasze sny, to może mielibyśmy naszą , narodową, patriotyczną petardę.

Tych znaków zapytania i trybów przypuszczających jest co niemiara, ale od czegoś trzeba zacząć, jak w życiu (tak dla przykładu): aby mieć wnuczki, to trzeba najpierw mieć kobitkę (najlepiej ładną i bogatą, ale może być tylko ładna), później same przyjemności, później same obowiązki i zgryzoty (wiadomo, żona dzieci), no a wreszcie owe wymarzone wnuczki.

Na propozycję Pana Witolda: co tu zrobić, co tu kurcze zrobić, mam propozycję, aby zgodził się poddać swoją osobę pod powszechny osąd, jakim niewątpliwie jest wybór do parlamentu i wystartował w najbliższych wyborach, albowiem obiektywnie rzecz ujmując ma olbrzymie szanse na zostanie posłem, zaczątkiem Trzeciej Siły.

Pan Gadowski dał się poznać, iż nie jest krętaczem i nie dla koryta, ale dla sprawy poszedłby w posły. Jest świetnym organizatorem (udatnie organizuje coroczne patriotyczne marsze w Auschwitz pod polskimi flagami, wyjazdy z pomocą humanitarną dla chrześcijan w krajach muzułmańskich, a teraz w bombardowanej Ukrainie dla ludności polskiego pochodzenia dotkniętej nieszczęściem), no a poza wszystkim jest z Krakowa, więc nie zapomni w róg zadąć kiedy trzeba i copki z pawimi piórami nie zapodzieje gdzieś tam we w lesie.

Więc zwracam się z gorącą prośbą do Witolda Gadowskiego, aby podjął się pracy nad stworzeniem Trzeciej Siły w Polsce.

Zgoda?  ……….     a Bóg nam wtedy rękę poda.     

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (12 głosów)

Komentarze

... byłoby wspaniale. Nie wystarczy gardłować o tym jak jest kiepsko, ale trzeba wziąć na plecy ciężar odpowiedzialności i spróbować tworzyć nie przeciwwagę dla PiS-u, ale frakcję, która zgromadziłaby tych, którzy są za ... "ale".

Kilka słów uzasadnienia. Marzeniem Prezesa było utworzenie sytuacji politycznej w Polsce, w której głosować można albo "za" albo "przeciw". Czyli spolaryzować naród. Geniusz Prezesa spowodował, iż nie tyko podzielono Polskę na tych "słusznych": i na tych "którzy stoją tam, gdzie stało ZOMO", ale w dodatku ci inni są totalnie źli i głupi, co widać gołym okiem. 

Tylko, że ... no właśnie. Wśród nas (tych mądrych i totalnie dobrych) są tacy, którym nie do końca jest dobrze i oni, mogą albo zagłosować na PiS ku radości Prezesa, zgodnie z jego przewidywaniami, albo zostać w domu (gdy się k...a wnerwią).

Dobrze byłoby, aby jednakowoż była alternatywa: być za, ale jednocześnie być w zgodzie z własnym sumieniem.

Może to dziwne, ale niektórzy ludzie w tym otaczającym nas bardaku maję jeszcze sumienie.

Vote up!
2
Vote down!
-2

Apoloniusz

#1648566

Cyt.: "Dobrze byłoby, aby jednakowoż była alternatywa: być za, ale jednocześnie być w zgodzie z własnym sumieniem."

To nie jest alternatywa, to jest patriotyzm. Niestety, zapomniany przez 30% nigdy go nie doświadczających. I niedostępny dla mentalności sprzedajnej i niewolniczej.

Vote up!
2
Vote down!
-1

yenom

#1648587

Jeśli nie powstanie Trzecia Siła, to niestety zresztą trza będzie klepnąć na PiS, chyba że masz lepszy pomysł. PiS-ki nie okradną mnie (nas) z ostatniej koszuli, coś tam zostawią czym będzie można głód zaspokoić, a tamci, ta reszta koryciarzy, to nie tylko, że nie będzie środków na zupkę z torebki, ale i miskę podpierniczą, ale na dobra sprawę, to po cóż komu miska jak nie będzie co w nią wsypać.

Ps. Jest jeszcze sporo czasu, aby agitować za stworzeniem Trzeciej Siły, tak sobie w swojej naiwności myślałem, że "pomożecie - pomożemy!", a tu okazuje się, że żadnego odzewu, widocznie Wszyscy Uwielbiamy PiS i klawo jak cholera.

Vote up!
0
Vote down!
-2

Apoloniusz

#1648596