Odsunięcie PIS od rządzenia, to jeszcze nie koniec świata, chociaż wydaje się, iż bardzo, bardzo blisko. Mogło być gorzej (gdyby się „oni” dogadali jak w Senacie), ale jest tylko słabo, a nie tragicznie.
Każdy przyszły rząd, któremu przyszłoby teraz rządzić ma przed sobą „schody”, albowiem żarty się skończyły i czy chce czy nie chce będzie musiał podjąć mało popularne decyzje, więc (moim zdaniem...