Można bić matkę, kłamać i donosić i być kandydatem lewicy na prezydenta.
I wszystko jasne, kryptokomunista Czarzasty powiedział, że pan/pani Biedroń zadeklarowany pederasta będzie kandydatem lewicy na prezydenta w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Czym sobie zasłużył Biedroń , żeby tow. Czarzasty wystawił go jako kandydat lewicy. Przecież ten człowiek w życiu prawdy nie powiedział. Ma na swoim koncie min. pobicie swojej matki i znęcanie się nad swoim młodszym bratem.
Sprawa rozeszła się po kościach, ponoć zginęły akta sprawy, by koniec końców Biedroń porozumiał się z matką i sprawa ucichła.
Biedroń został prezydentem Słupska solennie obiecywał , że Słupska nigdy nie opuści, Słupsk traktował jako dobrą odskocznie do swoich licznych podróży, na pewno nie na rzecz Słupska, a raczej do kontaktowania się z osobami z podobnymi upodobaniami seksualnymi do niego.
Nadeszły wybory do europarlamentu najpierw założył partię Wiosna, która organizowała ewenty nie wiadomo z jakich funduszy, z kosztów których nie rozliczył się do dzisiaj.
Obiecywał, że jak się dostanie do europarlamentu to zrezygnuje z mandatu i wystartuje do polskiego sejmu. Lewaczka prof. Płatek, zacierała z radości ręce, a tu masz kicha.
Mandat posła zapewnił swojemu mężowi/żonie, tak, że para jest ustawiona.
Biedroń jak dobry bolszewik pederasta zaczął donosić na swoją Ojczyznę, mówiąc, że jako pederasta jest w Polsce prześladowany.
Niestety nie potrafił podać żadnego przykładu a mimo to lewicowy PE przyjął rezolucje o prześladowaniu homoseksualistów w Polsce.
Ta wyjątkowo oślizła postać głosem tow. Czarzastego, który trzyma kasę została kandydatem całej lewicy i ten wybór wydaje mi się będzie rzutował na całąlewicę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 959 odsłon
Komentarze
Jakie "ewenty"
7 Stycznia, 2020 - 18:18
Autorze, szanuj polski język, nie niszcz go i nie zaśmiecaj. Słowo "event" jest słowem angielskim, a w polskim języku ma to słowo wiele odpowiedników (polski język jest bogatym językiem). Zamiast pisać czy mówić "ewent", możemy od razu precyzyjnie określić o co chodzi. Możemy napisać impreza, wydzarzenie, uroczystość, pokazy, promocja itd.
Słowa "dobrze" i "w porządku", już zostały wyrugowane z polskiej mowy, zostały zastąpione jakimś O.K.-jem, którego pochodzenia nie zna żaden Polak, nie zna go nawet olbrzymia większość Amerykanów. Polacy zachowują się jak papugi, pisał już o tym zachowaniu J. Słowacki. Polski język ginie, jest niszczony tak jak i wszystko co polskie i nie jest to jakiś przypadek, lecz celowe działanie. Jest to też brak szacunku dla ojczystej mowy.
Potrząsam głową, gdy w polskich tekstach widzę słowa "who is who" (kto jest kim), lub "know how" (wiedza specjalistyczna, jak coś zrobić). Zastanawiam się ilu Polaków, wstawiających te słowa w swoje teksty zna język angielski?
Szkoda, że Polacy tego nawet nie czują, a młodzież myśli, że takie słowa już od dawna istnieją w polskim języku. Na to, co dzieje się z polską mową już od dawna zwraca uwagę profesor Piotr Jaroszyński. Kilka lat temu sam rozmawiałem z nim na ten temat. Ze względu na tego "ewenta" wpisu nie oceniłem.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Roman
7 Stycznia, 2020 - 19:22
Romek wolny kraj, robisz co uważasz.