W Polsce działa nadal piąta niemiecka kolumna?

Obrazek użytkownika Romek M
Kraj

Niemałym zaskoczeniem było dla mnie, kiedy przekonałem się, że w szkole uczono mnie jakiejś zafałszowanej historii. Oto według polskiej wersji Wikipedii zjawisko pod nazwą „piąta kolumna” to jedna wielka bujda i pic na wodę. Jest to - zdaniem autora wpisu - „określenie stosowane w propagandzie politycznej i teoriach spiskowych w odniesieniu do grup obywateli uznawanych za wrogów wewnętrznych.”

To podstawowa definicja. Dużo niżej, na tej samej stronie internetowej (po wpisach co znaczyło pojęcie „piąta kolumna” dla Hiszpanów i Czechosłowaków), a więc już tylko dla bardzo wnikliwych i cierpliwych, znajdziemy informację o tym, że w Polsce taka formacja istniała jednak realnie. Rys historyczny odpowiada nie tylko temu czego uczono mnie kiedyś w szkole, ale również pokrywa się z definicją „piątej kolumny” zamieszczonej w angielskiej wersji Wikipedii. Dlaczego tam jest to rzeczywistość, a u nas fikcja?

Tali wnikliwy. a wcześniej nieuświadomiony czytelnik ze zdumieniem może wyczytać na przykład (ale dopiero) w rysie historycznym, że członkowie niemieckiej piątej kolumny w Polsce wspierali „wysiłki Niemiec w polityce wymierzonej przeciw państwu polskiemu”, a jej przedstawiciele |uzyskali w Berlinie zapewnienie od ówczesnego kanclerza Niemiec, „że Niemcy nigdy nie zrezygnują z tej polityki”.

Gdybym miał predylekcję do tworzenia teorii spiskowych, mógłbym pewnie powiedzieć, że już sam ten wpis w Wikipedii świadczy o tym, że w Polsce wciąż działa piąta niemiecka kolumna.

 

A skoro już mówimy o polityce Niemiec i o różnych jej odmianach, to przypomniało mi się, jak w studium wojskowym wałkowaliśmy definicję wojny. Tak ostro, że – dziś, obudzony w środku nocy – jestem w stanie wyrecytować ją bez błędu. Jest to regułka stworzona przez Clausewitza – pruskiego militarnego teoretyka i pisarza, do którego fanklubu należeli Hitler i Goebbels. Dla niewtajemniczonych brzmi ona - „wojna jest przedłużeniem polityki innymi środkami”.

My studenci, wyobrażaliśmy sobie wówczas te „inne środki” jako czołgi, moździerze i armaty. To, owszem, prawda, tyle że niepełna. Może być nimi, przecież równie dobrze, właśnie działanie piątej kolumny.

 

Czy współcześnie taka piąta kolumna miałaby rację bytu, a jeśli tak, to jak mogłaby wyglądać?

Na przykład taka nowoczesna V kolumna działać by mogła w mediach, w których wrogie naszemu państwo, mogłoby wykupić większościowe udziały. Tam też zatrudnieni, krajowi dziennikarze szerzyliby propagandę antypolską pod płaszczykiem krytyki rządu i „działań opozycyjnych”. Osłabiałyby też takie media ducha polskości, ze szczególną lubością piętnując narodowe przywary i słabości.

 

Można by też było, w ramach piątej kolumny, dofinansowywać i wspierać na arenie międzynarodowej partie niechętne rozwojowi naszego kraju, to jest takie, które będą prowadzić politykę sprzyjającej napastnikowi, a na szkodę państwa, w którym działają. Na przykład zlikwidują przemysł stoczniowy, gdyby ten stanowi zbyt dużą konkurencję dla rywala. Albo tajnie podpiszą rekordowo niekorzystny dla kraju kontrakt na sprzedaż i dostawę gazu, lub też zawiążą alians z jawnie antypolskimi organizacjami regionalnymi. I bynajmniej, pisząc to, wcale nie mam na myśli sojuszu zawartego przez PSL z partią „Ślonzoki Razem” pod nazwą (o kuriozum!)„Koalicja polska”.

 

Co jeszcze? Może jeszcze fundowanie stypendiów dla młodych pisarzy, publicystów, naukowców, twórców i innych działaczy społecznych i kulturalnych kraju, który stanowiłby cel piątej kolumny? Po co? – to chyba jasne. Kto będzie krytykował swego sponsora?

 

Nie wiem, ale tak jak „inne polityczne środki” okazały się być nie tylko czołgami, okrętami wojennymi i Luftwaffe, tak piątą kolumnę też niekoniecznie musi stanowić „mniejszość niemiecka”. Bo tak jak lotnictwo mogą zastąpić drony, żołnierzy – zabójcze maszyny cerebro (nie mylić z celebrytami), tak piątą kolumną być mogą – nawet zupełnie nieświadomie – niedoinformowani wyborcy.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (18 głosów)

Komentarze

Wydaje mi sie, ze mozesz ten wpis poprawic, tylko musisz powolac sie na konkretne zrodla.

Ja juz to kiedys zrobilam w innej dziedzinie i poprawke naniesiono.

Jezeli tego nie zrobia, to jest to rzeczywiscie piata kolumna dzialajaca do dzis.

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
0

Gosia

#1603542

artykuły w Wikipedii, ale wielu innych, działających w różnych organizacjach i instytucjach. Ta piąta kolumna to nie tylko ludzie różniący się od innych poglądami, do czego mają prawo, ale antypolskim działaniem w złej wierze.

To antypolskie zjawisko istnienia skorumpowanej antypolskiej gromady zdrajców istnieje już bardzo długo. Powoływałem się wielokrotnie na opinię o istnieniu w Polsce dwóch partii:

  • W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie. [link]

Adam Jerzy książę Czartoryski wypowiedział tę opinię już prawie dwieście lat temu. W każdym społeczeństwie są ludzie nieuczciwi, są przestępcy są i zdrajcy, jest ich mniej albo więcej. W końcu Judasz pojawił się w historii świata obok Jezusa Chrystusa, a szatan razem ze swoimi pokusami istnieje jeszcze dawniej. O metodach posługiwania się zdradą, podstępem i korupcją pisali już dwa tysiące lat temu znani historii uczeni teoretycy wojny - Sun Tzu na przykład. Albo Koń Trojański

Ludzie czający się na polską suwerenność we współczesnym Koniu Trojańskim , po prostu są, a ich działalność jest jasna, oczywista i groźna. A rozpoznajemy ich po codziennym kłamstwie i ich czynach. 

Vote up!
10
Vote down!
0

michael

#1603592

:"rozpoznajemy ich po codziennym kłamstwie i ich czynach". No więc:

https://www.tvp.info/44294317/rzecznik-razem-w-opolu-wyniosl-torbe-z-biura-tvp-jak-twierdzi-przez-roztargnienie

Ta sama persona ze skrzynką piwa na szwabskim festynie, pośród innych, w tym również ubranych w bawarskie stroje:

https://opowiecie.info/slaski-oktoberfest-przyciagnal-tlumy-w-dobrzeniu-malym-bawili-sie-do-rana-galeria-audio/#prettyPhoto

Tak wyglądają ci z V kolumny. Żywe, namacalnie wredne mendy.

Vote up!
7
Vote down!
0

...

#1603645

Stypendystą Sorosa był wiktor Orban który Sorosa wygonił z Węgier. Stypendystką rządu USA była Beata Szydło - "Szydło była na stypendium w USA w 2004 roku. Została stypendystką Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonym w ramach programu „International visitors”, gdzie uczyła się w Waszyngtonie."

Faktem jest, że w Polsce jest silne lobby proamerykańskie ale bardziej przychylałbym się do szukania go w "służbach" (wg Pana S. Michalkiewicza - "stare kiejkuty" przewerbowały się na USA bo stamtąd idzie dla nich lepsze wsparcie finansowe) niż u Pani Premier Beaty Szydło.

Vote up!
3
Vote down!
-4

antyleming

#1603581

"....."stare kiejkuty" przewerbowały się na USA...."

Jest to "oczywista oczywistość", ale nie dla zaczadzonych Ameryką i pozbawionych umiejętności analitycznych(zbierania informacji, ich logicznej weryfikacji i wyciągania wniosków).

Dla tych zaczadzonych, nie jest nawet do zaakceptowania świadectwo naocznego świadka tamtych wydarzeń, czyli Macieja Zalewskiego, 

na początku prezydentury Wałęsy polityka Porozumienia Centrum i sekretarza Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który w rozmowie z filmowcem Jerzym Zalewskim o tym mówił, a co ten utrwalił w swojej książce pt. "Dwa kolory" :

„Czego dowiedziałem się w Ameryce - tak ma być. Drugą lekcję otrzymałem, kiedy byłem w BBN i kiedy rozmawiałem z szefem CIA, który też mi powiedział, że tak ma być: „Zostawcie tych agentów, zostawcie tych szpiegów, wszyscy jak mieli być odwróceni, to zostali odwróceni, pracują na rzecz nowego układu. Zostawcie to w świętym spokoju. Wszystkie wasze pomysły są pomysłami idealistów, którzy nie rozumieją układu. Tak ma być”."

 

Większość Polaków, nawet tych mieniących się profesorami w III RP, reaguje na to co relacjonował M.Zalewski, typowym dysonansem poznawczym, bo tak jest to różne od tego, co wchłaniali poprzez propagandę swoim umysłem, przez całe swoje życie.

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1603631

Taki swiat, chodzi o to, by to było przejrzyste jako lobby a nie skrywane i bezkarne.

Mozna zmienić prawo i poszerzyć zakres zdrady narodowej a nawet dokonywać zaprzysiężenia przy wydawaniu dowodu osobistego. Inni mogą, to my też. Jakaś rada etyki mediów powinna ostro karać za kłamstwa i manipulacje. Najważniejsze jednak to samemu wesprzeć sprawę, by propolscy mogli przeważyć innych.

Vote up!
4
Vote down!
-3

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1603583

Piąta kolumna - antypolskich bufonowych - megalomanii,  maniFESTuje megafanami - PO KALUMNIE - z. propagandowych megafonów...

Pozdrawiam J.K.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1603610

Media w większości (ok 70%) to agentura wpływu Niemiec. PO tudzież. W internecie jest ich też bez liku (np na S24).

Idzie o to żeby polskie społeczeństwo utrzymywać w przekonaniu że jest ciemnym ludem a historia wyglądała zupełnie inaczej. Odnośnie historii świetnie współpracują z żydostwem w zrzucaniu ich win na nas.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1603709

"Odnośnie historii świetnie współpracują z żydostwem w zrzucaniu ich win na nas."

To żydostwo trzymające globalną kasę, to przecież niemieckie ma korzenie. .

Założyciel dynastii Rotschildów, to niemiecki Żyd Mayer Amschel Rothschild z Frankfurtu i stąd, pomimo holocaustu spowodowanego przez Niemców, RFN jest pod ich kontrolą.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1603735

Kmuflażem, makijażem antypolskich "KRETÓW" V kolumny,  są PO prostu (różnych kolorów i barw tęczy) - tynki...

Zakamuflowane tynkiem, antypolskie " KRETY" V kolumny, prezentują się pubLicznie - jako KRETynki o POwierzchni  płci wszelakich...

Pozdrawiam J. K.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1604282

Ciocia Stasia (dzisiaj BND - niemiecka służba Biuro Ochrony Konstytucji) ma dzisiaj ogromne wpływy na Opolszczyźnie, ale co tam, wszyscy to mają gdzieś. Gdy piszę o niemieckich stosunkach wobec Polaków, to wszyscy mają mnie za antyniemieckiego. 

Vote up!
3
Vote down!
0

Romuald Kałwa

#1604301

o niemieckiej V kolumnie i w związku z tym zadziwia mnie antypisowska postawa Konfederacji, gdzie podobno sporo narodowców i neoendeków. Czy oni tego nie dostrzegają? Powinni zróżnicować przekaz, a teraz walą tylko w PiS i dziwią się, że media prorządowa dokopują im kiedy mogą. Podobnie jak przed majowymi wyborami, nie widzą innego przeciwnika. Nawet stary Giertych apeluje aby nie głosować na PiS. To na kogo, poza Konfederacją, na KO? Czy czerwonych? Lekceważą niebezpieczeństwo niemieckie?

Vote up!
2
Vote down!
0

Traczew

#1604359