Wśród rzeszy urzędników państwowych, biznesmenów, polityków, dziennikarzy, artystów i ... wielu innych i też opłacanych z naszych ciężko zarobionych pieniędzy krążyli i krążą nadal różni pożyteczni idioci, KO i TW, czyli tajni współpracownicy komunistycznych służb specjalnych.
Przemykają po sejmowych korytarzach, zostają radnymi, prezesami spółek Skarbu Państwa, kandydują na najwyższe urzędy...