Epokowy atak Donalda Tuska na polski Kościół i Naród !

Epokowy wykład Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim przygotowywany był od wielu miesięcy. Wykład Tuska zaplanowany został na dzień 3 maja 2019 roku – akurat w czasie państwowych obchodów Święta Konstytucji, obchodzonych dla upamiętnienia uchwalenia Konstytucji 3 maja w 1791 roku. Jeśli ktokolwiek dzisiaj sądzi, że scenariusz spektaklu pt. „Epokowy wykład Donalda Tuska” był przypadkowy – jest po prostu idiotą!  

Spektakl na UW został przygotowany w najdrobniejszych szczegółach, po zgodzie rektora uniwersytetu dr hab. Marcina Pałysa. Wykład zorganizowało internetowe pismo „Liberte”. Jego redaktor naczelny Leszek Jażdżewski ujawnił, że pomysł wykładu powstał po listopadowym przemówieniu Donalda Tuska na łódzkich Igrzyskach Wolności, które również organizowało to pismo. Donald Tusk doskonale więc wiedział, że środowisko związane z pismem Liberte!, z którego wywodzi się komitet inicjatywy ustawodawczej „Świecka Szkoła”, finansowane jest przez niemiecką fundację Friedrich-Naumann-Stiftung für die Freiheit, finansowaną z kolei większościowo przez niemieckie MSZ i niemieckie Ministerstwo Rozwoju i Współpracy Gospodarczej. A stare przysłowie szkockie mówi - "Kto płaci kobziarzowi, ten wybiera melodię"("who pays the piper calls the tune").

Tak więc Tusk nie mógł być zaskoczony wstępem Leszka Jażdżewskiego do jego epokowego wykładu, gdyż Jażdżewski od lat walczy z polskim Kościołem i z ciemnym polskim ludem katolickim i że za tę walkę, pismo Liberte! jest opłacane przez rząd RFN-u!  Tusk zresztą nigdy nie miał nigdy do niemieckich pieniędzy, gdyż to za nie stworzył Platformę Obywatelską i za stanowisko od Niemców zlikwidował polskie stocznie!

Tusk wpisał się więc w stary Das Lied der Deutschen, który zaczynał się od słów: Deutschland, Deutschland über alles…

Ta szkopska śpiewka to jednocześnie sygnał do zniszczenia polskiej państwowości. Wcześniej jednak trzeba zniszczyć polski Kościół – stąd starannie przygotowany scenariusz pod wykład niemieckiego namiestnika. Najpierw atak na Kościół i na polski Naród – potem wychwalanie tych, którzy gotowi są oddać Polskę w łapska nadludzi, których cechą jest to, że „uśmiechają się do siebie” ! To prawda:niemieccy żołdacy ze śmiechem rozbijali główki polskich dzieci o beton! Charakterystyczny, szkopski uśmieszek towarzyszył więc Tuskowi przez cały jego wykład...

Nie drgnęła więc powieka niemieckiemu namiestnikowi na brutalny atak Jażdżewskiego na polski Kościół i na wierzących w Boga Polaków, których Jażdżewski przyrównał do świń, tarzających się w błocie. Tym bardziej że wszyscy - czekający na wykład Tuska uczestnicy anty-polskiego spektaklu - wyli z radości, nagradzając satanistę gromkimi brawami. Zapowiedziany przez mistrza ceremonii Donald Tusk nie tylko, że nie odciął się w swym „wykładzie” od bezprecedensowego ataku na polski Kościół i Polaków – ale z charakterystycznym uśmieszkiem przyrównał premiera Orbana do części ciała, leżącej poniżej serca: parafrazując hasło PIS: „Polska Sercem Europy”.

Epokowy wykład Tuska potwierdził, że „polskość to nienormalność” była kamienieniem węgielnym w jego epokowym zamiarze realizacji hitlerowskiej, tajnej instrukcji nr 1306 z października 1939 roku, której napisano: „Dla wszystkich w Niemczech, aż do ostatniej dziewki od krów, musi stać się jasne, że polskość równa się podczłowieczeństwu”.

Dzień 3 maja 2019 roku zapisze się więc brunatnymi zgłoskami w historii Polski: W tym dniu przybył do Polski niemiecki nominat, by za niemieckie pieniądze splugawić polski Kościół, przyrównać Krzyż do pałki, a Polaków przyrównać do świń!

Ten szwabski sługus nie jest jednak taki głupi, by to wszystko co chciał powiedzieć – powiedział własnymi słowami! Tusk zawsze wysługiwał się psami łańcuchowymi: takimi jak Niesiołowski czy Palikot, by potem występować w roli wysłannika miłości, wielbiciela demokracji oraz tego, który chce nas połączyć. Ale z kim? Z diabłem – pod niemiecką hegemonią!

Nikt w Polsce od dnia Chrztu Polski nie wystąpił z takim przesłaniem – poza niemieckim i ruskim okupantem! Nikt tak nie napluł na Polaków jak okupanci i barbarzyńcy, którzy traktowali Polaków jako podludzi! Zrobił to Donald Tusk w dniu 3 maja 2019 roku na polskim uniwersytecie, kierowanym przez rektora, który polską uczelnię zamienił na szwabski parteitag: z rechoczącą i bijącą brawa widownią, na której nie znalazła się choćby jedna osoba, która by się ośmieliła zaprotestować przeciwko rodzącemu się na jej oczach niemieckiemu nazizmowi i szwabskiej bucie!