Czy ktoś ze zwolenników PiS, RN, czy Wolność wyobraża to sobie

Brzmi prawie jak hasło rewolucyjne :-)))

Czy to rewolucja "kulturalno oświatowa " ?

To jak kulą w płot ! 

I w ogóle po co ?

Przecież,  gdy dwóch Żydów się kłóci,  to po co im przeszkadzać? 

To żeśmy już wielokrotnie przerabiali...

I doszliśmy do wniosku, że za dużo na tym tracimy.

Lepiej, by się między sobą rozliczali i  żarli.

   Bardzo dziwaczny to scenariusz. Szanse na to, że istniejąca teorytycznie partia Biedronia wejdzie do Sejmu są takie, jak nie przymierzając, że PiS zdobędzie większość konstytucyjną. Do tego czerwoni Zandberga, którzy mają rozpoznawalność równą piłkarzom klasy B, grupy Jarosław II. Podobnie jest z RN, który samodzielnie nie osiągnie w wyborach parlamentarnych nawet 3%. Szanse na to, że PiS po wyborach rządzić nie będzie, szacuję na 30 do 70. Istnieje szansa, że dzięki słabej frekwencji, ktoś niespodziewanie wskoczy do Sejmu i zablokuje na wzór szwedzki lub belgijski możliwość utworzenia rządu, jednak, ze względu na dosyć wysokie frekwencje w ostatnich latach, szanse te oceniam jako marne. Bicie piany i nic więcej, chyba, że Mateusz dalej będzie zdzierał z tubylców pieniążki razem ze skórką, na swoje podejrzane eksperymenty społeczno- ekonomiczne. Wtedy jednak, będzie to oznaczało, że Prezes postanowił oddać władzę opozycji walkowerem.