Pomysł na wieczną neutralność naszego Kraju !!!
NIC TAK POLSKI NIE OCHRONI PRZED WOJNA Z ROSJĄ i ZAKUSAMI NIEMCÓW jak wykorzystanie Szwajcarskich pomysłów abolicji podatkowej dla najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi świata. Może zacznijmy podpisywać publiczno-prywatne umowy podatkowe z Wielkimi Nazwiskami Międzynarodowymi dotyczącymi absolutnych i wieloletnich (np. na 50 lat) ulg podatkowych i inwestycyjnych?
Jako materiał do przemyślenia załączam poniższy wywiad z Bernhardem Marfurtem:
"Szwajcaria może mieć takie podatki, jakie chce"
Historyczna neutralność Szwajcarii i fakt, że jest postrzegana jako raj podatkowy to tematy, które chcemy poruszyć w rozmowie z ambasadorem Szwajcarii przy UE.
W Autor Macarena Rodríguez García, Warszawa. Tłumaczenie Aneta Ciupek.
Ambasador Szwajcarii przy UE, Bernhard Marfurt, reprezentuje Szwajcarię w toczących się negocjacjach z instytucjami europejskimi w Brukseli i utrzymuje, że relacja, jaka istnieje między UE a jego krajem jest produktywna dla obu stron, nawet mając na uwadze podstawową różnicę - system polityczny.
Jak Pan myśli, co było przyczyną tego, że Szwajcaria odpowiedziała "Nie" w referendum w sprawie przystąpienia do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w 1992 roku?
Powody były rożne, ale ten najważniejszy dotyczył ustroju politycznego, który zostałby naruszony. Specyfika wspólnego rynku polega na tym, że są sprawy, o których decyduje tylko i wyłącznie Bruksela, podczas gdy szwajcarski ustrój polityczny zakłada, że w pewnych kwestiach ostatnie słowo należy do obywateli Szwajcarii wypowiadających się w referendum (bardzo często stosowane w tym kraju). W ciągu roku może się zdarzyc, że będą cztery referenda. Podążanie za rozwojem europejskiej przestrzeni gospodarczej oznaczałoby zmianę i tym samym rezygnację z niektórych kompetencji, co spowodowałoby wykluczenie z gry sytemu politycznego Szwajcarii.
W takich sytuacjach, porozumienia dwustronne dają nam większą swobodę. Jeśli Szwajcaria należałaby do UE, straciłaby swoją neutralność?
Nie. Są inne państwa UE, które uważają się za neutralne, jeśli chodzi o niektóre aspekty. Takim przykładem jest Austria. To nie znaczy, że nie będziemy solidarni z pozostałymi państwami, tyle tylko, że limit dotyczył będzie współpracy wojskowej. Myślę, że obecnie w traktatach europejskich nie ma wzmianki o tym, co mogłoby obligować państwo do porzucenia swojej neutralności.
Co by pan powiedział tym, którzy myślą, że Szwajcaria jest rajem podatkowym dla bogatych Europejczyków, którzy nie chcą płacić podatków w swoich krajach?
Powiedziałbym, że Szwajcaria ma tradycję niskich podatków i że jest krajem, w którym to obywatele decydują o podatkach. Jeśli dany kanton wyrazi wolę podwyższenia podatków trzeba przeprowadzić referendum i obywatele decydują. Chodzi o bardzo korzystną kontrolę fiskalną, aby uniknąć zbyt wysokich podatków. Wiem, że w oczach niektórych państw UE podatki te są bardzo niskie, ale są nałożone legalnie i za zgodą wszystkich obywateli. Mamy prawo organizować nasz system fiskalny jak chcemy. Ponadto, istnieją kraje UE, jak na przykład Wielka Brytania, które mają konkretne dwustronne umowy stworzone po to, by być bardziej atrakcyjnymi dla tych, którzy wybierają je ze względu warunki pracy. Nie jesteśmy więc jedynym państwem, który przyciąga tych wszystkich, których zarobki są wysokie.
A więc możemy powiedzieć, że rzeczywiście Szwajcaria to raj podatkowy?
Wszystko zależy od tego, co pan rozumie pod podjęciem raju podatkowego. W Szwajcarii wszyscy płacą podatki i to prawda, że są specjalne umowy dla osób, które nie są aktywne zawodowo, tak jak na przykład francuski piosnkarz Johnny Halliday. Osób objętych takimi umowami jest około 3.500. Nie chodzi więc o zawrotną liczbę.
Czy Szwajcarzy to nacjonaliści?
Zaskoczyło mnie to pytanie biorąc pod uwagę fakt, że w Szwajcarii jest około 21% obcokrajowców. W Europie to drugi kraj, po Luksemburgu, jeśli chodzi o ilość obcokrajowców. I dlatego nie widzę powodu, dla którego moglibyśmy być uważani jako narodu ksenofobiczny, ponieważ praktyka to najlepiej potwierdza. Oczywiście, że jesteśmy dumni ze swojego kraju, ze swojej ojczyzny. Jeśli Szwajcaria miałaby swoją drużynę piłkarską na pewno byśmy jej kibicowali i nie myślę, że to byłby rodzaj przesadnego nacjonalizmu, który mógłby wpłynąć na nasze stosunki z UE. Sadzę, że to tradycja bezpośredniej demokracji tak nas odróżnia i to jest podstawowym powodem, dla którego nie jesteśmy członkami UE.
(Szwajcaria zawsze miała swoją drużynę piłkarską. A zwłaszcza na ostatnich ME - przyp: ŁŁ).
Zresztą, Ekscelencja Ambasador bez mrugniecia okiem mija się z prawdą nie tylko w tej kwestii. Czy Oprah, Bill, Rupert, Samuel Huntington lub Arthur Sulzberger pozwolili by na wojnę w Gruzji gdyby tam ulokowali swoje interesy i aktywa zamiast w Kantonie Zurich Miasto? ;-)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8174 odsłony
Komentarze
Zazdroszczę Szwajcarom...
12 Sierpnia, 2008 - 11:55
że mogą decydować o swoim kraju...
www.portaprima.com
Decydują o sobie od 500 lat
12 Sierpnia, 2008 - 12:12
Z lekką przerwą na przemarsz wojsk Napoleona (specjalnie dla Niego wymyślili ciasteczko "bezę";-)
A Kongres Wiedeński w 1815 oficjalnie zagwarantował im neutralnosć. Pod karą grupowej pacyfikacji agresora. Myślę, że w prosty sposób możnaby skorzystać dzisiaj z pomysłu Helwetów.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Łażący Łazarzu
12 Sierpnia, 2008 - 12:50
żebyśmy byli neutralni to potrzebujemy dwóch rzeczy.
#1 - PEŁNA NIEZALEŻNOŚĆ ENERGETYCZNA
To tutaj zacząć trzeba ciągnąć ropę i gaz ze swoich złóż, a tych mamy na ponad 100 lat. Poza tym benzynę syntetyczną można otrzymywać z użyciem syntezy Fischera-Tropscha oraz metodą Bergiusa z węgla. To jedna rzecz, a druga inwestować w energetykę atomową i geotermalną. Pisałem o tym kiedyś tutaj:
http://kirker-zoologicznieprawicowy.blogspot.com/2008/07/kwestia-bezpieczestwa-energetycznego.html
#2 - MILITARYZACJA PAŃSTWA I SPOŁECZEŃSTWA
To tutaj oczywiście armia zawodowa, ale tego tak z pół miliona, a do tego trzeba brać poborowych. Wówczas można liczyć na obronę przed atakiem nieprzyjaciela. Wypadałoby się również umocnić zarówno od strony zachodniej jak i wschodniej. Proponuję wykorzystać tutaj klasyczny patent w postaci pasów zasiek, czyli wyjętych spod działań gospodarczych obszarów lasu. Jak ktoś będzie chciał nas zająć, to będzie musiał i tak posłużyć się armią konwencjonalną, a co za tym idzie przeprawić się przez tego typu zasiekę. Do tego jeszcze kilka innych patentów. Np. stare działka kalibru 25 mm typu ZSU można wykorzystać w walce z kawalerią lotniczą (helikoptery) i pancerną (czołgi).
Obok tego powinniśmy rozwijać prace nad różnymi rodzajami broni, w tym całkowicie nowymi. Pisałem o tym swojego czasu:
http://kirker-zoologicznieprawicowy.blogspot.com/2008/07/o-feromonach-wadzy.html
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
nie mówi się "zmilitaryzowane"...
12 Sierpnia, 2008 - 18:36
...tylko "si vis pacem, para bellum". Jak się chce wygrać wybory, to trzeba wybierać słowa :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Słusznie prawisz ale...
12 Sierpnia, 2008 - 16:04
No może za wyjatkiem tej półmilionowej armi.
Wydaje mi się, że armia zawodowa na poziomie ćwierćmiliona ale o wysokim potencjale technologicznym wystarczy.
Niezależność energetyczna natomiast jest KONIECZNA. Polska powinna ściagnąć wielki kapitał (np poprzez drastyczne obnizenie podatków - całkowita likwidacja podatku dochodowego powinna byc pierwszym krokiem. Tak wygenerowany obrót da wystarczajacy zastrzyk do budżetu dzieki VAT).
Do tego z VIPami międzynarodowymi Polska powinna podpisywać upust na np. akcyzie.
Kapitał i inwestorzy zapewnią możliwość budowy jednej lub dwóch elektrowni atomowych. Ponadto powinniśmy zrezygnować z nadregulacji rynkowych. Zdetonowanie takiej bomby ekonomiczno-rynkowej dałoby nam siłę nacisku w UE i pozwoliło np. na odrzucenie ograniczeń CO2 i kilku innych protokołów (np. Natura 2000) Komisji Europejskiej.
Wstrzymaliby nam z czasem dotacje unijne. I bardzo dobrze. Nie bedziemy potrzebować tych mechanizmów antyrynkowych i etatystycznych. Nikt nas przecież z UE nie wyrzuci hehe.
Jest tylko jeden problem. By w ten sposób pokierować naszym Krajem konieczny jest Rząd z jajami i bez Dukaczewskiego i reszty WSI w kierownictwie.
Ale może po kolejnej Gruzji (np. Azerbejdżanie) przyjdzie orzeźwienie o co walczymy. Stworzyć kawałek prawdziwego rynku i raju inwestorskiego w środku Socjalistycznej Europy - oto zadanie. Takiego kraju broniliby wszyscy na świecie ceniący swoje pieniądze.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Łażący Łazarzu
12 Sierpnia, 2008 - 16:26
[quote="Łażący Łazarz"]Niezależność energetyczna natomiast jest KONIECZNA. Polska powinna ściagnąć wielki kapitał (np poprzez drastyczne obnizenie podatków - całkowita likwidacja podatku dochodowego powinna byc pierwszym krokiem. Tak wygenerowany obrót da wystarczajacy zastrzyk do budżetu dzieki VAT).[/quote]
Ja myślałem raczej o zostawieniu strategicznych gałęzi w rękach państwa. A w przypadku reszty to niech się dzieje, co chce. Poddanie strategicznych gałęzi grze wolnorynkowej może się dla nas skończyć uzależnieniem od Rosji.
Odnośnie wytwarzania syntetycznej benzyny to zajmują się tylko tym koncerny Sasol i Syntroleum (ten pierwszy nawet chciał budować u nas instalacje), a planują to czynić również petrochemiczni giganci Exxon i Statoil w Kuwejcie. A IG Farben to już przed wojną wytwarzał, ponieważ Niemioszki były odcięte przed wojną od źródeł ropy, dopiero potem zaczęli ciągnąć z Rumunii. Zaproponowałbym bym którymś z nich współpracę, stawiacie fabrykę, ale 50+1% akcji my mamy. Wtedy jak nas spróbują przewalić, to my ich wywalimy, a te 49% odsprzedamy komu innemu.
Odnośnie dochodowego. I tak to jest zaledwie nieco ponad 30 miliardów zł, które wpływają do budżetu, a ten ma 300 mld. Tak więc spokojnie można go wyrzucić. Przy okazji rozkręcenia rynku to wpływy do budżetu z tych taksów powinny być jeszcze większe.
[quote="Łażący Łazarz"]Kapitał i inwestorzy zapewnią możliwość budowy jednej lub dwóch elektrowni atomowych. Ponadto powinniśmy zrezygnować z nadregulacji rynkowych. Zdetonowanie takiej bomby ekonomiczno-rynkowej dałoby nam siłę nacisku w UE i pozwoliło np. na odrzucenie ograniczeń CO2 i kilku innych protokołów (np. Natura 2000) Komisji Europejskiej.[/quote]
Jak ograniczymy socjal (bo te ZUS-y, służba zdrowia, państwowe szkolnictwo żrą tyle kasy, że się w głowie nie mieści) w tym kraju, to sami będziemy mogli w ważne rzeczy jak ogólne zapewnianie bezpieczeństwa (zarówno militarnego jak i energetycznego) mieli po prostu kasę. Spokojnie można będzie zrealizować program militaryzacji.
Odnośnie ekologii, gdybyśmy zdecydowali się na zasieki tego typu jak wyżej, to oni by jeszcze daliby nam na nie kasę:D. Nie musieliby wiedzieć, że to w celach stricte militarnych.
A dotacje, to jakoś bez nich żyliśmy, i żyć będziemy. One są po to, żeby utrzymywać kilka razy wyższy udział rolnictwa w gospodarkach państw unijnych niż gdziekolwiek na świecie w krajach wysoko uprzemysłowionych. W USA wynosi 2%, a w takiej Francji 6%, pewnie zostałoby to zredukowane do takiego poziomu jak w Ameryce, gdyby było poddane tylko i wyłącznie regulacjom wolnorynkowym. Co więcej, mumia nie może nam wprowadził ceł zaporowych, bo ich blokuje wydany przez nich dokument - protokół z Schoengen.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Racja Kirker - ZUS do śmieci. Raz a dobrze!
12 Sierpnia, 2008 - 16:37
Ubezpieczenia indywidualne (nawet konieczne jak OC na samochód) załatwią sprawę. Majatek zusu spieniężyć i sprzedać wielkim amerykańskim funduszom ubezpieczeniowym. To można im oddać za odpowiednie gwarancje reasekuracyjne i inwestycyjne (np. offset w formie gwearancji prejęcia najlepszych pracowników od ZUS). Koszty spadną na łeb.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
ZUS
12 Sierpnia, 2008 - 16:50
to żre kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie. Ja to nazywam Zakład Utylizacji Szmalu, kasę można by przeznaczyć na co innego, bardziej nam potrzebnego.
A ludzie niech się sami ubezpieczają. Koszty będą niższe niż w przypadku ZUS-u, lepsza jakość usług etz.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Z ZUSem jest tylko problem "łagodnego przejścia"
12 Sierpnia, 2008 - 17:04
Chodzi o tych starszych ludzi co już wpakowali kasę w ZUS. Tych co maja emerytury albo na nie niedługo czekają. Tym ubezpieczenie na krótka metę nie pomoże. Ale likwidacja tego potwornego Zakładu Utylizacji (fajne;-) i wejście w rynek 38-milionowego Państwa (na lata) to kapitał za który oferent powinien chetnie wziąć na siebie szereg cieżarów.
Ale to szczegóły. Zgadzam się z Toba w całej rozciagłości.
A poza tym jaka satysfakcja gdy za kilka lat pół Europy usieknie socjalistom i zacznie u nas inwestować, ubezpieczać się i płacić podatki ;-))
Tylko jak się pozbyć tych wszystkich postkominternowskich agentów? :-((
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Tom Tomku
12 Sierpnia, 2008 - 17:29
z podatkami to jest krzywa Lauffera. Im niższe, tym większe wpływy. Wychodzi również, że najbardziej optymalny byłby pogłówny (ekstremum krzywej).
A to, że pół Europy zacznie u nas płacić podatki, to bardzo dobrze, większe wpływy do budżetu, większe możliwości realizacji różnych projektów.
Poza tym, ja nie wziąłem tej półmilionowej armii z kosmosu. Korea Południowa jest krajem o zbliżonym potencjale demograficznym do naszego, a jest pół miliona zawodowców i cztery i pół miliona przeszkolonych. A budżet militarny dwa razy większy od naszego.
A agentów postkominternowskich... to chyba nas biologia poratuje, ale za kilkadziesiąt lat. W przeciwnym razie, prawicowy pucz.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
PS. Z likwidacją Zakładu Utylizacji Szmalu skończyliby się też 30-letni emeryci i renciści.
Kirker prawicowy ekstremista
@Kirker
12 Sierpnia, 2008 - 19:16
[quote=Kirker]z podatkami to jest krzywa Lauffera. Im niższe, tym większe wpływy. Wychodzi również, że najbardziej optymalny byłby pogłówny (ekstremum krzywej). [/quote]
Niezupełnie. Krzywa Laffera ma kształt zbliżony do paraboli. Więc do pewnego momentu (patrząc od góry skali) - owszem, suma wpływów z podatków rośnie. Ale później już spada. I niekoniecznie największe wpływy do budżetu to poziom optymalny.
Poza tym - ta krzywa nie jest jednakowa dla każdego kraju (ani czasu). I nie wynika z niej, że ekstremum osiąga się przy podatku pogłównym; z tego, co pamiętam, nie musi być on nawet liniowy. Co więcej, poziom 100% podatku nie musi oznaczać zera wpływów do budżetu: te ponad 100% Astrid Lindgren zapłaciła chyba? A i bez stawki 100% jest to kwestia manipulacji podstawą opodatkowania.
łaska urzedasów i agentów
12 Sierpnia, 2008 - 16:32
W tym rzecz. Kto może rozdzielać "po uważaniu", mocodawcom, "sponsorom" i wasalom, ten nigdy nie zgodzi się na niskie podatki i rynek. Wtedy władza nie przynosiłaby profitów, a może nawet przestała być władzą w postkolonialnym rozumieniu.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ale biznes na dłuższą metę zawsze wygra z urzędasami
12 Sierpnia, 2008 - 16:46
Dajmy tylko mu szansę.
Najlepiej poprzez pełen profitów kopniak w górę. Tzn: tych najbardziej upierdliwych trzeba umiescić w strukturach UE w Brukseli. Niech dostaną wysoka pensję i siedzią w komisjach, podkomisjach, Parlamencie i innych zmultiplikowanych kancelariach. Opłaci się ;-))
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
biznes wygra(łby)
12 Sierpnia, 2008 - 17:36
Sam sobie odpowiadasz :)
Oczywiście, że biznes by wygrał, gdyby był rynek, ale tego właśnie boją się urzędasy, politycy i oligarchowie. Wszyscy by zyskali, ale oni - stracili.
Nie wiem, czy dociera to do swiadomości wyborców, a nawet sądzę, że nie dociera.
Za chwilę zacznie się rozdawnictwo kiełbasy wyborczej. PO trzyma główne problemy i konflikty w zawieszeniu. Rozdawnictwo bez ogladania sie na budżet, inflację... Oligarchowie i tak sobie poradzą. "Rząd się wyżywi". Nastawieni roszczeniowo wyborcy (i całe grupy społeczne) będą miały zapchaną gębę. Stracą, jak zawsze, uczciwi przedsiębiorcy, ale kto by się nimi przejmował. Nadal nic nie znaczą. Circulus vitiosus. Nie moze byc klasy średniej, bo... nie ma klasy średniej. Postkolonializm i tyle.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
druga Szwajcaria
12 Sierpnia, 2008 - 16:24
Pomysł jest w pytkę, tylko, że nie pozwoli na to Unia. Trzeba by było zacisnąć zęby i przeżyć zmasowany atak europalantów. Ci za granicą, chcą z nas zrobić rynek zbytu, tym w Polsce wystarczą synekury unijne. Reszta jest zbajerowana.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Jako pretekst konieczności obniżenia podatków dajmy EURO 2012
12 Sierpnia, 2008 - 16:31
Stan wyższej konieczności i tyle. A jest to biznes na którym chca zarobic wszystkie unijne koncerny.
Zresztą, co ta UE może nam zrobić tak na prawdę? - oprócz psioczenia? Może tylko zabrać dotacje wtłaczane w ramach Funduszy Spójnosci i Funduszy Regionalnych i to tylko tych na okres programowania 2007-2013. A te projekty dopiero się piszą przecież. Miejmy je w rzyci. Niskie podatki są nam bardziej potrzebne niż koncesjonowane wspieranie wybranego biznesu.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
miejmy ich gdzieś!
12 Sierpnia, 2008 - 16:36
Tylko miejmy rzeczywiście!
W praktyce na przykład chłopi (nie tylko polscy) kochają dotacje, zwroty strat i wszelką pomoc (z cudzych podatków). O interesie oligarchów (i obcycg mocarstw) już pisałem. Po co niskie podatki i rynek, skoro mozna dostać to samo po znajomości, a bez wkurwiającej komkurencji?
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Koncerny Amerykańskie zamiast szemranych oligarchów UE
12 Sierpnia, 2008 - 16:41
Oto odpowiedź. Wpuśćmy ich niech wytną łapowników. A jak Tu będą wielkie amerykańskie firmy finansowe to zaraz sie okaże, że i wizy do USA zniesione a także, że Putin z Niedźwiadkiem najwyżej mogą sobie gałkami poprzewracać. Przecież to takie proste.
Trzeba pilnować tylko by nie stawiać na kapitał spekulacujny typu Soros czy Blass ale na inwestycyjny.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
znów odpowiedź
12 Sierpnia, 2008 - 17:38
A niby dlaczego robi się wszystko, żeby nas skłócić z tą wstrętna Ameryką? :):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
jakoś dziwnie jestem przekonany...
12 Sierpnia, 2008 - 18:02
... że szwajcarskie góry, szwajcarski system samoobrony, szwajcarska neutralność, oraz resztki sławy najlepszej na świecie najemnej piechoty robią tutaj znacznie więcej, niż Oprah Winfrey i cała ta zgraja lewackich cieniasów.
Dla Opry starczyłoby gdyby jej ruscy zagwarantowali nietykalność wkładów na koncie. Uwierzyłaby, bez obawy! A potem Rosja jak zwykle jechałaby krok po kroczku. Co najwyżej pozwalając Oprze za dobre słowo (rozgłoszone potem w mediach całego świata) przenieść wkład do banku w innym kraju.
Tak że ten wpis uważam za interesujący, czytaj zabawny i pomysłowy, ale zbyt odległy od realiów tego padołu łez i zbyt tchnący naiwnym korwinicznym optymizmem.
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
moglibyśmy też przechowywać tu żydów zamiast pieniędzy.
12 Sierpnia, 2008 - 23:07
to to samo.
Nikt by nas nie tknał....[heh, ale to już było.]
O!
12 Sierpnia, 2008 - 23:49
To jest myśl!
Tylko że już tych paru co ich mamy próbuje nam tu rządzić, i to niestety skutecznie. Mignął mi dziś np. w WSI24 Passent. Co by było z większą ich ilością? Gdzie byśmy ich trzymali - w klatkach?
Nie, każdy blok powinien faktycznie dostać jednego, może by go nie odważyli się zbombardować. Bogatsze rodziny trzymałyby swojego w domku... Woziły furką...
Tylko chyba by im trzeba było coś dawać na uspokojenie. Mamy jakieś czekające na wydobycie złoża bromu?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
A mnie się dowcip przypomniał
12 Sierpnia, 2008 - 23:52
gościu idzie do spowiedzi, mówi tam wszystkie grzechy, jak leci. W pewnym momencie zacina się.
- Tego nie mogę powiedzieć - wyrzucił z siebie
- No mów, bo rozgrzeszenia nie dam - ksiądz odparł
- W czasie wojny trzymałem w domu Żyda.
- Ale to żaden grzech, to szlachetny uczynek.
- Ale brałem od niego 1000 dolarów za każdy dzień, no i dopiero wczoraj powiedziałem mu, że wojna się skończyła.
- To nie grzech, to cud.
LOL można by jeszcze na tym trzymaniu Żydów trochę zarobić;))
pozdrawiam
prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
miałam na myśli, że to my bylibyśmy w klatkach;-(
12 Sierpnia, 2008 - 23:56
ale za to dobrowolnie;-)nastaje przecież dla nas wolność.
to nie klatka - to Ojropa!
12 Sierpnia, 2008 - 23:56
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Europejsq
12 Sierpnia, 2008 - 23:59
wprowadzona przez Unię Wolności i Demokracji.
Twierdzenie że to góry chronią Szwajcarię jest atawizmem
14 Sierpnia, 2008 - 14:00
To nie ma znaczenia już conajmniej od czasów Empire. Teraz chroni ich pomysł. Sieć zależności ekonomicznych i szkatułki najbogatszych własnie oraz najbardziej wpływowych.
Zacznijmy od tego zatem. Bo to najłatwiej (bez zmieniania systemu).
Szwajcarzy zresztą (z którymi rozmawiałem prywatnie) zdają sobie z tego sprawę. Żyjemy dzięki braku moralności i całkowitej pragmatyczności finansowej. Wiedzą, że ich banki wzbogaciły się na wojnie (nie jednej), na majątkach wymordowanych żydów i innych narodów, na przemytach, praniu brudnych pieniedzy i uczestniczą w okradaniu własnych narodów przez dyktatorów i kacyków.
"No to co. Ktos to musi robić" - powiadają. A dzięki temu mamy spokój i PKB na jednego mieszkańca 2 razy wyższe niż w innym kraju Europy. Takie życie.
A bardziej od działań Rosji martwi ich powiekszająca sie zapaść deweloperska w USA ponieważ wycofywane są środki z banków szwajcarskich - przez co wzrastają stopy procentowe kredytów w Szwajcarii, rosna lokalne podatki, drożeje paliwo (już kosztuje 2 franki - dwa razy wiecej niż rok temu) a dostęp do kredytów konsumpcyjnych (np. na samochód) robi sie coraz trudniejszy.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
"Lenin w Zurichu"
14 Sierpnia, 2008 - 14:12
I tylko pomyśleć, że Władimir Ilicz chciał u nich zrobić... rewolucję (zakładając, że jak rozwali to bankowe imperium, to rozwali cały świat), ale mu Niemcy podstawili specjalny pociąg do Rosji... Warto czytać Sołżenicyna, bo tytuł postu jest tytułem jego ksiżki (mam podziemne wydanie, maciupkie i z koslawymi literkami).
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
że się tylko...
14 Sierpnia, 2008 - 14:21
... uśmiechnę.
Banki ratują przed sowiecką okupacją, paranoja!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Myślisz, że UE tak by gładko oddała Szwajcarię jak Gruzję.
14 Sierpnia, 2008 - 14:35
Na prawdę sądzisz, że najwieksze znaczenie ma położenie geograficzne? To wyobraż sobie atak kogokolwiek na Wyspy Owcze - będące jednym z kilku głównych ośrodków Private Banking i rajem podatkowym.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
a po co komu Wyspy Owcze?
14 Sierpnia, 2008 - 14:40
Że spytam. Jeśli by je kacapy wzięli, cały banking się stamtąd momentalnie wyniesie. A skorzystają inni, co też nie jest bez znaczenia, prawda? istnieje nawet możliwość, że konkurencja by ruskich jeszcze dofinansowała, żeby im to gładko poszło.
Na co by pozwoliła UE? Pure nonsense się Kulegi trzyma, gratulacje! A na co by NIE pozwoliła?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Wyspy Owcze dobre są np. na bazy dla okretów podwodnych!!
14 Sierpnia, 2008 - 14:51
Nie oto przecież chodzi. Wiadomo, że banki się zamkną. Chodzi o naruszenie WIELKICH interesów i transakcji a także WIELKICH tajemnic bankowych i handlowych. A Putin nie ma interesu nadeptywać na odcisk potęznej finansjery. Nie po to wydeptywał dróżkę z G7 na G8.
Ale nie mówie tylko o Puninie. Mówię o gwarancjach neutralnosci. To co zadziałało w Szwajcarii (przez którą Napoleno maszerował jak chciał - ale pokojowo) działa też i w innych miejscach. Skorzystajmy z tego.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
trza jednak najpierw mieć te okręty podwodne...
14 Sierpnia, 2008 - 14:56
... prawda? I ktoś musi zaryzykować swoje bezcenne życie, żeby do nich wleźć i dać się zanurzyć w odmętach.
Czyli znowu wracamy do punktu wyjścia - albo ma się jaja i odwagę, albo się ich nie ma. I w tym drugim przypadku żadne chytre tricki na dłuższą metę nie pomogą.
O to tutaj przecież chodzi. Nie twierdzę, że chytrych sposobów nie ma, albo że należy ich unikać. Jednak nie warto przywiązywać do nich przesadnej wagi. To real, to nie UPR czy inne mózgowe miazmaty ludzi nie mających absolutnie żadnego kontaktu z rzeczywistością i ładnie opisywanych przez Kępińskiego w książce pt. "Schizofrenia"!
Albo jest się gotowym bronić poświęcając wszystko co do tego niezbędne, albo można się tylko nieco drożej sprzedać. I tak nie będzie potem czasu się tym nacieszyć, bo radości niewolnika nie od niego zależą.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów