28 lipiec na TT

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

KE - jak zwykle - w obronie banksterów i lewackich ośrodków, a wszyscy goście ŚDM podziwiają polską tolerancję i swobodę wyrażania poglądów.

 

Nadstawianie drugiego policzka może przyczynić się do zbawienia wiecznego, ale może rozzuchwalić napastnika; zło dobrem zwycieżaj, ale muszą być widoczne jakieś tego efekty, tymczasem owo dobro powoduje rozpowszechnienie się ZŁA...

 

Ludzie uciekający od wojen i głodu nie mogą liczyć na to, że ciężko pracujący ludzie z niezbyt bogatych państw wezmą ich na utrzymanie;
doświadczenie uczy, że "uchodźcy" obdarowani beneficjami natychmiast się demoralizują, podczas gdy kilka milionów obcokrajowców (z Azji i Afryki) pracujacy w Europie zachodniej są wdzięczni za możliwość pracy i podnoszenia kwalifikacji, od których zależą płace...

W Polsce pracuje ponad 1,5 mln. obcokrajowców (dane z Eurostatu)- Ukraińcy, Wietnamczycy, Ormianie, Czeczeni i nikt ich nawet nie zauważa, nie mają zamiaru walczyć z Polakami. To model - żadnych cieplarnianych warunków - każdy z nich się stara o pracę, by zapewnić byt.
Nikt ich nie zauważa w sensie zagrożenia, że użyją maczety, czy wysadzą sie w powietrze

 

Delikatne stwierdzenia, że Komisja Europejska nie ma traktatowych uprawnień do wtrącania się w polskie sprawy - nie wystarczają, trzeba
pozwać Timmermansa przed trybunały, a najlepiej przed polski sąd, skazać i wystawić europejski nakaz aresztowania...

 

Goście ŚDM uświadamiają nam, że Polska w oczach świata jest pokazywana w fałszywym świetle, Polsce dorabia się "gębę". Są grupy interesów,
którym odpowiada pozycja półkolonii, do jakiej doprowadził Polskę niejaki Tusk - w zamian za owocowe europejskie stanowisko. Nie możemy sie na to godzić. Świat jest tak urządzony, że o swoje racje trzeba walczyć przy pomocy różnych metod, też nowoczesnych.

 

Egocentryzm i megalomania Bolka jest nie do przebicia. W połączeniu z ekstremalną odpornością na wiedzę powstaje nowa odmiana cyrku Din-Dona.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

Europejski nakaza aresztowania dla lewackich idiotów z KE to najłagodniejsza kara za planowe i celowe niszczenie kontynentu.

Vote up!
4
Vote down!
0

Yagon 12

#1517344

Na początek i to byłoby dla nas, czyli dla Polski iskierką nadziei na lepsze jutro.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1517396

Wałęsa: Czarnecki chce mi zabrać całoroczny zarobek
"Po nieudanej akcji z wrabiania mnie w agenturę działacz PiS Ryszard Czarnecki próbuję mnie niszczyć finansowo. Właściwie chce zabrać mi całoroczny zarobek" - napisał dziś na Facebooku Lech Wałęsa. Na potwierdzenie swoich słów były prezydent opublikował zawiadomienie o wszczęciu egzekucji komorniczej.

"Zapłaciłem już wcześniej około 20 000 zł, a teraz chce bym dodatkowo po niejawnym posiedzeniu Sądu, zapłacił za to samo jeszcze około 40 000 zł. Wszystko za wolność słowa" - napisał były prezydent.

Wałęsa dodał, że jest przekonany, iż "był bliżej prawdy, niż Czarnecki", ale "sąd tego nie uwzględnił". "Mówiłem wtedy, że Czarneckiego nie widziałem w walce o Wolną Polskę, a przecież stałem na czele tej walki. Z tego, co wiem, to w stanie wojennym wyjeżdżał na Zachód, a nawet studiował na Zachodzie. Kto na to pozwalał i kto dawał pieniądze w czasie stanu wojennego?" - pyta były prezydent. Wałęsa dodał, że po upadku PRL Czarnecki wrócił do Polski i "obleciał wszystkie zorganizowania polityczne, by się załapać".

"To zostało uznane za znieważenie polityczne. Jestem przekonany, że ja mam racje i jestem bliżej prawdy, a historia to w swoim czasie potwierdzi. Poszukuję świadków bohaterskich czynów i zachowań Ryszarda Czarneckiego w kraju i za granicą" - zakończył swój wpis Wałęsa.

Sprawa konfliktu między Czarneckim a Wałęsą sięga 2013 roku. Wówczas Sąd Najwyższy odmówił rozpatrzenia skargi kasacyjnej byłego prezydenta na wyrok sądu, który nakazywał przeproszenie europosła PiS Ryszarda Czarneckiego za naruszenie jego dóbr osobistych.

Kasacja do SN dotyczyła wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w procesie, jaki Czarnecki wytoczył Wałęsie za wypowiedź z 2009 roku. Były prezydent na antenie TVN24 powiedział wówczas, że polityk PiS "nie walczył o wolną Polskę, przyjechał, kiedy Polska była już gotowa".

- Cieszę się, że SN pokazał Polakom, iż były prezydent nie jest bezkarny i prawo obowiązuje go tak samo, jak wszystkich innych obywateli – komentował na łamach "Gazety Polskiej Codziennie".

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/lech-walesa-czarnecki-chce-mi-zabrac-caloroczny-zarobek/cylwk1

Vote up!
1
Vote down!
0
#1517423