Dlaczego opozycja przeciwna jest ustawie antyterrorystycznej

Sprawa wydaje się dość oczywista, szczególnie jeśli uwzględnimy kontekst ostatnich 27 lat. Środowiska postkomunistyczne, które reprezentuje Platforma, czyli układ postkomunistyczny, operuje w trybie pozaprawnym, niesformalizowanym, więc prawo ich nie interesuje, co najwyżej starają się nadać mu kształt wygodnego parawanu.

Przez te lata uklad omijał konstytucję albo wyrażając to inaczej – ją łamał bez żadnych konsekwencji, bo wszystkie instytucje były opanowane przez “swoich”. Taki jest modus operandi tych środowisk, który pokazuje wyraźnie jakim celom miał i ma służyć TK – nie merytoryczności lecz blokowaniu PIS czy jakichkolwiek innych sił uznanych za zagrożenie dla systemu postkomunistycznego. Podobnie było z ustawą o zgromadzeniach publicznych wypichconą przez PO.

Gdyby uchwalano rygorystyczne prawo i znalazłaby się siła skłonna je egzekwować, mogłoby to zagrozić interesom cwaniaków, którzy nie darzą uczuciem żadnego porządku. Dlatego najzacieklej atakowanymi politykami oprócz Kaczyńskiego są Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński kontrolujący kwestie porządku prawnego. Platforma jest zwolennikiem nie tylko ciepłej ale także mętnej wody. A w mętnej wodzie łatwiej łowić ryby.

Tak więc jeżeli Platforma jest przeciwko jakiejś ustawie, tym samym wystawia takiej ustawie najlepszą rekomendację.

Nie należy jednak ograniczać się do naszego podwórka i warto wstawić nasze sprawy w szerszy kontekst, międzynarodowy:

]]>http://wpolityce.pl/polityka/295805-wazny-glos-george-friedman-europejcz...]]>

Trzeba dodać do tego co powiedział Friedman, że to Europejczycy i Amerykanie swoją ideologią i poprawnością polityczną doprowadzili do pojawienia się terroryzmu na taką skalę, a teraz nie chcą pić piwa nawarzonego przez siebie.