SENSACJA ! Gen. Kiszczak agentem PIS-u!

Jak się dowiadujemy, lider totalitarnej opozycji Ryszard Petru dotarł do ukrywanych przez gen. Kiszczaka dokumentów, które potwierdzają długoletnią współpracę gen. Kiszczaka z PIS-em!  To, co się udało wykryć Petru nie udało się wykryć charyzmatycznemu przywódcy PO, Grzegorzowi Schetynie. Dlatego dla każdego leminga, dla wszystkich patriotów postkomuny to Petru jest niekwestionowanym liderem totalitarnej opozycji, a nie Schetyna…

Zatem na najbliższej konferencji prasowej lider partii Nowoczesnej Ryszard Petru ujawni mediom krajowym i niemieckim dokumenty, które (jak sądzą osoby, od których uzyskaliśmy tę sensacyjną wiadomość) Ryszard Petru kupił od wdowy po generale za sumę ok. 90 tys. złotych.

Ze zdobytych przez Petru dokumentów wynika, że po objęciu sterów rządów przez Jarosława Kaczyńskiego w lipcu 2006 roku, gen. Kiszczak został aresztowany przez siepaczy PIS-u i poddany długotrwałym przesłuchaniom w budynku przy Al. Szucha. Przesłuchania prowadził osobiście Antoni Macierewicz. Nie wiadomo, czy w wyniku zastosowanych tortur, czy też na skutek presji psychicznej na generała – Kiszczak zgodził się na współpracę z PIS. Prawdziwe zatem okazały się przypuszczenia Ryszarda Petru i Henryki Krzywonos, że za ujawnieniem teczek agenta Bolka stoi osobiście Jarosław Kaczyński ! Tak też sądzi syn Lecha Wałęsy, Jarosław. I słusznie…

Jak się dowiadujemy z zawsze dobrze poinformowanych źródeł – w aktach gen. Kiszczaka znajduje się nie tylko odręcznie podpisana przez generała zgoda na współpracę z PIS-em. Są tam także pokwitowania odbioru pieniędzy za dekonspirację takich agentów jak Maleszka, Boni, czy gen. Dukaczewski. Jest oczywiste, że generał za pieniądze PIS-u zdekonspirował TW Bolka, który zgodnie z tajną umową z Magdalenki – miał być nietykalny do końca życia. Czyli podobnie, jak sam generał…

Ujawnienie dokumentów na temat współpracy gen. Kiszczaka z PIS-em oznacza, że historię obalenia komunizmu trzeba napisać na nowo. Otóż nie jest prawdą, że komunizm obalili Kiszczak razem z Wałęsą. Komunizm obalił sam Wałęsa, który w latach 90-tych nigdy nie zgodził się na współpracę z Jarosławem Kaczyńskim ! Co innego z Kiszczakiem, który jednak poszedł na współpracę z PIS-em, donosząc przy tym na Bolka i na innych bohaterów III RP….

Interesująca jest historia pozyskania przez Ryszarda Petru akt gen. Kiszczaka. Jak wiadomo akta, potwierdzające płatną współpracę generała z PIS-em w celu obalenia Lecha Wałęsy, były przechowywane w archiwum PIS. Akta te wykradł jednak były bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego i przekazał je bezpośrednio Kiszczakowi. Dzięki tej brawurowej akcji, były członek PIS-u uzyskał zaufanie Platformy Obywatelskiej, stając się nie tylko członkiem partii obywatelskiej, ale i jednym z najbardziej zaufanych osób b. premier Kopacz...

Teraz te akta są w posiadaniu Ryszarda Petru i to od dłuższego czasu, skoro publicznie ogłosił, że za ujawnieniem akt TW Bolka stoi Jarosław Kaczyński. Nie można przecież sądzić, że Ryszard Petru – bliski współpracownik Balcerowicza, który ocalił polską gospodarkę - jest debilem.

Dlatego ujawnienie akt gen. Kiszczaka nie tylko potwierdza, że Ryszard Petru nie jest debilem, ale i to, że każda, nawet najbardziej absurdalna groteska może być wykorzystana dla obrony TW Bolka i III RP.