Z raju nad Wisłą

Już wkrótce każdy Polak wyda miesięcznie nawet kilkadziesiąt złotych więcej. Wszystko za sprawą drastycznego wzrostu cen plastikowych opakowań, w które są dziś pakowane popularne produkty. Ceny większości towarów pójdą ostro w górę. Eksperci szacują, że ceny takich towarów, jak np. woda mineralna, napoje, jogurty, masło czy margaryna wzrosną o ok. 10 procent - pisze "Super Express". Ale nie tylko, bo w górę pójdą także ceny kosmetyków, szamponów i środków czystości. Mieszkania komunalne bez dziedziczenia. Po śmierci głównego lokatora najbliższa rodzina nie przejmie mieszkania automatycznie. To jedna ze zmian, które już wkrótce pojawią się w prawie mieszkaniowym. Lokale komunalne mają trafiać do najuboższych. Tak chce rząd. Według projektu przygotowanego już przez Ministerstwo Infrastruktury gminy miałyby prawo do zawierania umów z lokatorami mieszkań komunalnych na czas oznaczony. Po upływie okresu, na jaki zostałyby one zawarte, gminy będą mogły sprawdzać, czy dochody najemców nie wzrosły i czy potrzebują oni jeszcze tego mieszkania. Obecnie, po śmierci lokatora mieszkania komunalnego w umowie zmienia się tylko jedna z jej stron, tj. najemca. Nadal jednak obowiązuje np. taki sam czynsz, jaki uiszczał zmarły. Nowy projekt przewiduje, że po śmierci lokatora umowa najmu będzie wygasała. Następnie gmina sprawdzi dochody najbliższej rodziny, która chce przejąć mieszkanie po zmarłym (tj. wdowy/wdowca, dzieci i ich współmałżonków, konkubenta oraz innych osób, wobec których najemca miał obowiązek alimentacyjny np. wnuk). ]]>http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/mieszkania-komunalne-bez-dz...]]> Już wkrótce powróci eksmisja na bruk? Wyższe czynsze, mniejsze grono osób uprawnionych do dodatków mieszkaniowych, powrót eksmisji na bruk. Koalicja PO-PSL chce zaostrzyć przepisy o najmie mieszkań komunalnych - alarmuje gazeta. Celem pomysłodawców jest lepsze wykorzystanie komunalnych zasobów, wyeliminowanie z nich zamożniejszych lokatorów i tych, którzy bezkarnie uchylają się od płacenia czynszu. Środowiska lokatorskie, które najdotkliwiej odczują zmiany, wskazują jednak, że to samorządy są winne kurczeniu się bazy mieszkaniowej, a restrykcyjne przepisy uderzą najbardziej w normalne niezamożne rodziny - wskazuje gazeta. Rząd chce znieść katalog uprawnionych, którym z mocy prawa przysługuje lokal socjalny w razie eksmisji. Figurują w nim osoby obłożnie chore, niepełnosprawni, kobiety w ciąży, bezrobotni, emeryci i renciści korzystający z pomocy społecznej. Po zmianie przepisów osoby te utracą automatycznie ochronę, a o ewentualnym prawie do lokalu socjalnego będzie orzekał sąd. ]]>http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110408&typ=po&id=po02.txt]]> PGNiG złożyło wniosek o podwyżkę cen gazu od 1 czerwca. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo złożyło do Urzędu Regulacji Energetyki wniosek o podwyżkę cen gazu od 1 czerwca. Urząd uważa, że wzrost cen gazu prawdopodobnie nastąpi, powodem jest wysoki kurs ropy. "Na dziś można przewidzieć, że zmiany cen gazu w górę nastąpią. PGNiG złożyło wniosek o zatwierdzenie wyższej taryfy od 1 czerwca" - powiedział w piątek w TVN CNBC Marek Woszczyk, p.o. prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. ]]>http://biznes.onet.pl/pgnig-zlozylo-wniosek-o-podwyzke-cen-gazu-od-1-cze...]]> Bilety lotnicze będą droższe. Szalejące ceny ropy na rynkach światowych windują koszty lotów, które przewoźnicy od razu przerzucają na pasażerów. Ropa, z której produkowane jest paliwo lotnicze, kosztuje dzisiaj ok. 120 dol. za baryłkę. Prognozy mówią, że wkrótce będzie to 130 dol. albo nawet więcej. Dlatego linie lotnicze lawinowo zaczęły podnosić ceny dopłat paliwowych. Przed ich podwyżkami można się ubezpieczyć, kupując bilet wcześniej. Jak na razie linie lotnicze nie zastrzegają sobie prawa do zmiany wysokości dopłat tuż przed odlotem. Dopłaty w Polskich Liniach Lotniczych LOT są na podobnym poziomie i w najbliższych dniach może dojść do ich kolejnej podwyżki. Na trasach czarterowych, np. do południowego Egiptu, dopłata w obydwie strony wynosi dzisiaj 190 zł. Ale to dla tych, którzy wykupili wycieczki dwa tygodnie temu. Dla kupujących bilet dziś jest to już 220 zł. ]]>http://biznes.onet.pl/bilety-lotnicze-beda-drozsze,18571,4236271,1,prasa...]]> Jak... poskąpić na Wielkanoc. Ogranicz się tylko do tradycyjnych wielkanocnych potraw, nie piecz ciasta w domu, namów gości, by przynieśli potrawy na świąteczny stół, a najlepiej sam wproś się do krewnych - radzi "Metro". Jak wynika z analiz portalu Money.pl, przeciętny Polak na zorganizowanie Wielkanocy wydaje maksymalnie 250 zł (25 proc. z nas – góra 100 zł). To prawie trzy razy mniej niż na Boże Narodzenie, bo wtedy rujnujemy się na prezenty, a teraz 80 proc. zaku ]]>http://biznes.onet.pl/jak-poskapic-na-wielkanoc,18543,4235671,1,prasa-detal]]> Polacy są coraz biedniejsi? Na początek dane: w marcu 2011 roku bezrobocie w naszym kraju wyniosło 13,2 proc. Bez pracy było już 2,151 mln osób. To oczywiście daleko do rekordowych, bo przekraczających 20 proc. poziomów tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, ale tak źle nie było od 4 lat. Co gorsza, rośnie zjawisko bezrobocia po ukończeniu edukacji. W lutym 2011 r. absolwenci stanowili 10,6 proc. wśród nowo zarejestrowanych bezrobotnych. I właśnie złą sytuację na rynku pracy specjaliści obwiniają za rosnące długi Polaków. Spowolnienie gospodarcze przyniosło wzrost bezrobocia, na co państwo nie zareagowało stosowną polityką socjalną. Z badania zrealizowanego przez Acxiom Polska wynika, że niemal co trzeci Polak posiada co najmniej jeden rodzaj zadłużenia. Najczęściej korzystamy z kart kredytowych, w portfelu ma je co piąty Polak. Ludzie młodzi i wykształceni chętnie sięgają po kredyty hipoteczne, osoby o najmniejszych dochodach i starsze częściej korzystają z kredytów konsumpcyjnych. Z badań wynika, że coraz częściej zaciągamy i coraz częściej… nie spłacamy. Raport firmy InfoDług mówi, że już dwa miliony Polaków zalega z płatnościami. Zadłużenie w ciągu ostatniego roku wzrosło o ponad 68 proc. i sięgnęło kwoty 28 mld zł. Co ciekawe częściej kłopoty ze spłatą rachunków i rat mają mężczyźni niż kobiety. Priorytetowo spłacamy kredyty hipoteczne, gorzej idzie nam spłata drobnych sum, na przykład rachunków za telefon, kablówkę czy prąd. Zdaniem analityków może być jeszcze gorzej, bo konsumenci zaciągający kredyty kilka-kilkanaście miesięcy temu nie brali pod uwagę, że ich dochody spadną lub stracą pracę. Raty kredytów ciągle w górę. We wtorek członkowie RPP zdecydowali o podwyżce stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego. Dla posiadaczy kredytów oznacza to wyższe miesięczne raty. Od grudnia rata modelowego kredytu na 300 tys. złotych wzrosła o 50 złotych i wynosi 1680 złotych – czytamy w analizie Comperia.pl. Najszybciej zamiany odczuć mogą posiadacze kart kredytowych, których oprocentowanie równa się maksymalnej stawce dopuszczalnej przez ustawę antylichwiarską-jest to 4-krotność stopy lombardowej. Banki nie chcą wcześniejszych spłat kredytu na mieszkanie. W większości banków nie warto spłacać kredytu w ciągu kilku lat od jego zaciągnięcia. Jeśli zdecydujemy się na taki krok, bank pobierze od nas nawet 5-proc. prowizję – podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Zdaniem banków wynika to skąd, że 1-2 proc. prowizja, którą inkasują przy zaciąganiu pożyczki, nie pokrywa wysokich kosztów własnych. Wcześniejsza spłata to możliwość zaoszczędzenia sporej sumki w przypadku osób, które spłacają stary kredyt nową pożyczką ze zdecydowanie niższą marżą. Jeśli taka operacja im się powiedzie, w kieszeniach zostanie im nawet kilkaset złotych miesięcznie. Warto wiedzieć, że na polskim rynku kredytowym jedynie pięć banków nie pobiera haraczu za wcześniejszą spłatę kredytu. Jest to mBank, Pocztowy, BZ WBK, ING i MultiBank. Ponad czterdzieści osób wyleci na bruk. Kolejny szpital w Polsce ostro zaciska pasa. Tak bardzo, że wkrótce może zabraknąć osób, które zabezpieczą właściwe leczenie pacjentów. Mowa o placówce w 50-tysięcznych Puławach, gdzie w tym roku największe cięcia etatów dotkną pracowników personelu pomocniczego. Z pracą będą musieli pożegnać się m.in. ratownicy medyczni, salowe, sprzątaczki czy pracownicy gospodarczy. Stosujemy miękką restrukturyzację. W pierwszej kolejności będziemy zastanawiać się nad dalszym przedłużaniem umów zawartych na czas określony. Każda decyzja zostanie dokładnie rozważona - mówi "Dziennikowi Wschodniemu" dyrektor Jolanta Herda. Co ciekawe, puławski szpital chce zaoszczędzić także na pensjach lekarzy. Pani dyrektor zamierza zaproponować kadrze lekarskiej przechodzenie na kontrakty. Pomysł jest taki, aby na etatach zostali wyłącznie ordynatorzy. Związki zawodowe już biją na alarm. Twierdzą, że zwolnienia niewiele pomogą, jeżeli sposobu finansowania szpitala nie zmieni NFZ (wciąż proponuje zbyt niskie kontrakty). Efekt? Placówka jest zadłużona na ponad 45 mln zł. ]]>http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/1]]> Ach te cuda! I mamy podwyżki podatków, cen i obniżki płac. A co z tą "miłością"? Ech, szkoda gadać.