Pozostanie tylko Bul i Nadzieja…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Że Bronisław Komorowski już się nie powtórzy. Że upadnie przemysł pogardy, złożony z armii celebrytów i fałszywych autorytetów - na którego fundamencie zbudowano III RP i jej „wielkie sukcesy”. Że skończy się niekończący się festiwal dumy i uzasadnionej satysfakcji, w trakcie którego wylewano tony wazeliny na twórców i ojców założycieli systemu, będącego kontynuacją PRL-bis w wyniku kompromisu z komuną, jej agenturą i zwyczajnymi zdrajcami. Że skończy się czas zawodowych agitatorów, którzy za nasze pieniądze napuszczali Polaków na Polaków.

To nadzieja, że skończy się wreszcie czas dla guru tak stworzonego systemu – że skończy się wreszcie era Michnika i jego imperium medialnego. Imperium złożonego z armii żurnalistów, służących niepodzielnej władzy partii, która zawsze miała i ma w pogardzie Boga, Honor i Ojczyznę.

Ta prawdziwa Nadzieja zesłana w Zielone Świątki przez Ducha Świętego w osobie Andrzeja Dudy – jest Wielkim Znakiem, którego znaczenia nie możemy pominąć. To jest kolejny Cud nad Wisłą, dzięki któremu Polska ma szanse nie tylko przetrwać, ale i odegrać ważną rolę w świecie. To Wielki Znak dla nas wszystkich, choć jeszcze trzy miesiące temu wydawało się, że nic się nie zmieni, że niczego nie da się zmienić, że imperium zła jest tak silne, że nic go nie wzruszy.

Imperium zła trzeba teraz zgnieść jak robactwo, którego nie zgnieciono 26 lat temu. Trzeba przywrócić znaczenie prostych słów, prostych gestów i przywrócić znaczenie ludziom prawym, pozbawionym pychy i pogardy dla innych, którzy inaczej myślą. Nadchodzi bowiem czas Prawdy, gdy odrzucimy od siebie zawodowych oszustów i zwyczajnych zdrajców. Tych, którzy za władzę i stanowisko gotowi są sprzedać Polskę i Polaków, roztaczając przy tym kłamliwe wizje raju, do którego zmierzamy. To czas na promowanie ludzi, z których przemysł pogardy III RP zamienił w oszołomów i idiotów tylko dla tego, by móc postawić na piedestale miernoty – określane mianem mędrców, postępowców i wizjonerów.

To czas na utrwalenie Wielkiej Wiktorii, gdy konająca bestia posunie się do wszystkich chwytów, znanych i jeszcze nieznanych w historii upadku każdej dyktatury. Będziemy więc świadkami histerycznej obrony walącego się systemu, który ochronił wszystkie kanalie III RP.

Zwycięstwo Andrzeja Dudy to zatem dopiero początek wielkiej bitwy o Polskę. Dlatego próby pójścia na kompromis z imperium zła byłyby jeszcze większym błędem niż to, co się stało 26 lat temu. Bo czym innym jest budowanie wspólnoty Polaków od kompromisu ze Złem i jego imperium. Ręka podana Złu zostanie bowiem prędzej czy później odgryziona. Historia 25 lat wolnej Polski jest tego najlepszym dowodem…

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

a ten drugi, gdyby zgolić mu brodę i wąsy i założyć okulary ....

Vote up!
5
Vote down!
0
#1480912

Ten pierwszy musiał założyć garnitur od Armaniego, żeby nie drażnić prawdziwych europejczyków…

Vote up!
1
Vote down!
0
#1481046

To dopiero wsyęp do budowania normalnego, demokratycznego państwa...Rzeczpospolitej bez numeru...ale pamiętac wypada- żadnej "grubej kreski", żadnej "magdalenki", zadnego "okrągłego stołu"...wtedy będzie ok.

Vote up!
5
Vote down!
0

Yagon 12

#1480946

Witam! Piekne slowa Kapitanie! Dodalbym, ze zbliza sie koniec medialnych sluzalczych fircykow! Czas na ludzi prawych majacych w sercu Polske! Mafijna lobuzeria zerujaca na narodzie dostala czerwona kartke! Polska pilnie potrzebuje znaczacych zmian!

Vote up!
9
Vote down!
0

ronin

#1480971