Radek Sikorski – wybitny artysta z Internetu

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Humor i satyra

I znów na ekranach telewizorów pojawił się specjalista od dożynania watah, który każdy swój występ na temat polityki zagranicznej, musi rozpocząć od swojego hobby dożynania, które zdominowało jego umysł. Jak przystało na dyplomatę z manierami peerelowskiego fryzjera – nasz ulubiony Radek znów pojechał po Kaczyńskim w TVN 24, cytując wybitnych specjalistów od opluwania byłego premiera, tj. Palikota i jego ucznia Migalskiego. - Jarosław Kaczyński po tylu latach odkrył internet. Daje to nadzieję, że prezes PiS założy sobie konto, wyrobi prawo jazdy - ironizował Radosław Sikorski w "Faktach po faktach", odnosząc się do założonego przez szefa PiS bloga.

Włączenie się oksfordzkiego dyplomaty z dyplomem , który można kupić w Internecie, w ogólnokrajowy spektakl opluwania Kaczyńskiego za to, że Kaczyński założył sobie blog – nie może zaskakiwać. Władza wyraźnie jest przerażona tym, że trudno będzie dorżnąć Jarosława Kaczyńskiego tam, gdzie nie dociera jej polityka odpolitycznienia mediów. Bo choć Donek wraz Napieralskim mogą się podzielić państwową telewizją oraz radiem i mieć swoich wiernych przyjaciół w TVN, Polsacie, czy Superstacji – ta strefa odpolitycznienia kończy się na Internecie, gdzie każdy baczelor może sobie kupić tytuł sztukmistrza.

W swoich notach biograficznych szef MSZ Radosław Sikorski podaje, że posiada dwa dyplomy ukończenia studiów na Oksfordzie: Bachelor of Arts i Master of Arts. Tyle, że ten drugi jest rodzajem pamiątki, nie wiąże się z koniecznością dodatkowych studiów i żeby go otrzymać, wystarczy zapłacić uczelni dziesięć funtów. Ustalił to portal internetowy tvp. info, aktualnie odpolityczniony przez SLD. – Otrzymanie dyplomu Master of Arts nie jest równoważne z ukończeniem studiów wyższego stopnia – mówi portalowi tvp.info rzeczniczka Uniwersytetu Oksfordzkiego Clare Woodcock. – Każdy posiadacz dyplomu Bachelor od Arts może wystąpić o Master of Arts w siedem lat po immatrykulacji. Za wydanie dyplomu uczelnia pobiera niewielką opłatę w wysokości 10 funtów.

Teraz wiemy, co dała naszemu wybitnemu dyplomacie umiejętność posługiwania się Internetem oraz posiadanie konta bankowego, z którego przelał 10 funtów na konto uniwersytetu. Dyplom sztukmistrza, który w ten sposób nabył szef polskiej dyplomacji, stał się bowiem przepustką do rządu jeszcze większego artysty estradowego, który od prawie czterech lat usiłuje wyczarować cud gospodarczy, ale jakoś bez większego rezultatu. Dlatego cyrk Donalda zamierza zmienić repertuar przed wyborami, na jeszcze bardziej dynamiczny, aby pozyskać widownię, którą przestały bawić nieudolne występy artystów za 10 funtów.

Mówi się więc o rekonstrukcji trupy cyrkowej Donalda, w której Radek ma szansę pozostać, gdyż potrafi posługiwać się Internetem oraz kontem. A poza tym, Radek jest sztukmistrzem z angielskim dyplomem, co kwalifikuje go do występów zagranicznych. To nie wszystko. W związku z polską prezydencją w UE, Radek jako nieliczny, który posługuje się językiem angielskim, będzie zmuszony wyjaśniać, co symbolizują bączki, które wybrał na prezenty dla zagranicznych gości, którzy odwiedzą nasz kraj i cyrk Donalda z nowym repertuarem.

W „Faktach po faktach” – nasz dyplomowany artysta wyjaśnił, iż „bączek symbolizuje Polskę jako kraj, który wnosi dynamikę, młodość”. Wprawdzie kiedyś to samo symbolizował Miś, ale od tego czasu zrobiliśmy tak wielki postęp, że tylko Bączek może oddać całą dynamikę dokonanych przemian. Szkoda tylko, że Radek nie wspomniał o swoim kolejnym dokonaniu na polu artyzmu dyplomatycznego. Kierowane przez Radka Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabrało się bowiem za dynamiczną promocję Fryderyka Chopina…

Jak donoszą przyjaciele cyrku Donalda z TVN Warszawa, w Konsulacie RP w Berlinie zalegają sterty komiksów, które trafić miały do niemieckich szkół, w celu promocji Chopina - oczywiście w duchu dynamizmu i młodości: "Na ch** on tam stoi?", "Gdzie jest ta ci**?", "J*** cweloholokaust" - takie i inne określenia można znaleźć w pełnym wulgaryzmów komiksie, za który polskie MSZ i ambasada w Berlinie zapłaciły 30 tysięcy euro. Bohater opowieści Krzysztofa Ostrowskiego, z wyglądu przypominający Chopina, przyjeżdża do więzienia aby zagrać tam koncert. W wyprawie towarzyszy mu były więzień - skinhead, którego słownictwo jest wulgarne i nie kojarzy się z muzyką Chopina. Fabuła tego opowiadania kończy się bójką w więzieniu...

Polski konsulat potwierdził, że komiksy miały trafić do niemieckich szkół. Jednak w końcu książka nie opuściła terenu placówki konsularnej. MSZ i Ambasada w Berlinie nie chcą komentować sprawy - czytamy w artykule na stronach TVN Warszawa...

Ku rozpaczy szefa dyplomacji, który musiał to „artystyczne dzieło” zaakceptować – dowiedzieliśmy się, ile naprawdę jest wart zakupiony przez niego dyplom sztukmistrza z Oksfordu. On nie jest wart nawet funta kłaków, a nie 10 funtów angielskich…

No cóż, artyści z cyrku Donalda z ekonomią mają tyle wspólnego, co kanciarze z Kantem. Choć z drugiej strony, 30 tysięcy euro za to dzieło, to tylko kropelka w morzu deficytu, który "zawdzięczamy" właśnie kanciarzom.

P.S. Dyplom Fryzjera jest w Internecie niestety znacznie droższy, a poza tym może się tylko przydać do rządzenia piłką nożną…

Brak głosów

Komentarze

RadSik to kreatura, w gruncie rzeczy nie warta jakiejkolwiek uwagi!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#137699

ZydRadek powinien dostać honorowe obywatelstwo Izraela i Niemiec jednocześnie... i eksmisję z Polski!!!

===
życie trwa dopóty, dopóki nie jest wszystko jedno

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________________
jam... z tego, co mnie boli

#137704

spodziewac po "dyplomacie" placacym dziwkom sluzbowa karta kredytowa!

Vote up!
0
Vote down!
0
#137708

Zdradosław Sikorski już z nie jednego rządowego pieca ciepłe bułeczki jadł. Podawał mu je również J. Kaczyński w "swoim" rządzie , a raczej rządzie swojaków co prawda premierem był wtedy Kaziu ciacho Marcinkiewicz. Niestety jakoś dziwnym trafem obaj i Zdradek i ciacho odwrócili sie od pana prezesa tym co mają poniżej pleców. Opluwajac go przy kazdej nadarzajacej sie sposobnosci. To wszysko jest w ogóle dziwne  to co dzieje się w Polskiej polityce nie tylko tej zagramanicznej, ale tej wewnetrznej  również. Ale ja jako ciemny człowiek, urodzony i wychowany za czasów głebokiej komuny, za Jaruzela służacy w Ludowej Armi - LWP, w sposob niemal a stylu Rambo wybronilem sie od służby w rezerwie podczas stanu wojennego - swoje wiem. Jak mowie na moj głupi rozum w naszej ojczyźnie, najmniej dwie grupy mafijne z rodowodem z synaju walczą o władze nad polska i jej narodem. Jedna grupa to grupa czująca powiew z D C Columbia, druga z Placu czerwonego czyli prosto z Kremla. Jest jeszcze grupa Berlinsko - Brukselska, ta załatwia powiedzmy sprawy zwiazane z relacji gospodarczej Polski z reszta Uni. Także to co robia , a raczej usiłują robić politycy PiS u, psu na bude sie zda, tym barziej ze pies coraz bardziej wsciekly, bo to smierdzaca sprawa zamachu na samolot pod smolenskiem coraz bardziej ukazuje zarysy aktu terroru w ktory zamieszane sa wszystkie chłopaki. Ci oryginalni z synaju, ale te przechrzty z DC, Kremla, Moskwy, Brukseli i Berlina. Czyżby J. Kaczynski nie znał powiązań Zdradka z chlopakami, kolegami jego malzonki Anne Applebaum - czysto polsko brzmiące nazwisko? Tak naprawde jest ich u na sporo tych Stoltzmanow, Kalkstainow, Lejbow Kohne, jest ich duzo tak duzo ze w sejmie miejsca dla Polakow zabraklo no chyba ze w charakterze woźnego lub służby porządkowej do wyrzucania z sejmu tych ktorzy chca prawdy o smolenskiej masakrze Katyniu nr2. Tak prosze szanownych rodaków kontynuacja Katynia nigdy sie nie zakończyła. Gdyby nie było Katynia nie byłoby tych wszystkich "dobroczyńców", judaszy Radkow,Wałęsów, Balcerowiczów , na zamachu Śmoleńskim kończąc.

Vote up!
0
Vote down!
0
#137714

RadSik to jeden z przykładów człowieka całkowicie pozbawionego honoru.
Za słowa wypowiedziane pod adresem śp. Lecha Kaczyńskiego, powinien siedzieć na swej durnej facjacie i prosić o przebaczenie.
Ta kreatura ma jednak czelność "brylować" w chałturnii tvn i bredzić trzy po trzy.
Przyjdzie czas rozliczeń i ten tępy uczeń Palikota znajdzie się tam gdzie jego miejsce - śmietnik historii.
 Kriss66

Vote up!
0
Vote down!
0

Kriss66

#137715

i żaden tytuł.
Klasę albo się ma, albo się jej nie ma. Tego się nie da nauczyć ani też kupić. Zwłaszcza za 10 funtów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#137719

Nie będę strzępił języka na dyplomatołów polecam:
Powiernik żyrandola vs dobre maniery ogłada i p.dypl.
2015 szaber mebli z pałacu - moje ulubione
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhum
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

JAN OLSZEWSKI

#137743

Z dyplomem czy bez matol zawsze bedzie matolem.Wpuszczony na salony staje sie posmiewiskiem.Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to,ze dowiaduje sie o tym ostatni.

Vote up!
0
Vote down!
0

macieja

#137747

i "lekkość" bon motów Radosława mają, niestety, ten sam rodowód. A jest nim uboga, kaleka polszczyzna, której w Wielkiej Brytanii czy Afganistanie nie uczą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#137763

Radek- to krótkie gacie i do przedszkola.
Pozdrawiam
JaRacz

Vote up!
0
Vote down!
0
#137774

Bączek ma to do siebie, że kręci się w kółko i nic poza tym ...

Vote up!
0
Vote down!
0
#137784

przez którego różne służby się kontaktują i uzgadniają interesy, ich zakres, wpływy, wymianę etc. Warto zajrzeć do "transfokatora" (wpis po skasowaniu na Salonie24 jest na Blogmedia24), który po 10 kwietnia pisał o tym szubrawcu:
http://blogmedia24.pl/node/33741

Vote up!
0
Vote down!
0

insurekcjapl

#137953