Polityczne cheerlederki

Widząc wyraźnie, po której stronie w konflikcie Gruzja-Rosja sytuuje się sympatia Polaków, po raz pierwszy w TVN i TVN 24 nie wyszydzono wypowiedzi Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

To, co chciałoby się przekazać Polakom z anteny TVN 24, a nie bardzo można z uwagi na nastroje, znajduje się obecnie w małej rosyjskiej enklawie, jaką stanowi należący do Waltera i Wejcherta portal Onet.

Sposób podawania informacji oraz komentarze internautów sprawiają, że człowiek nie ruszając się na krok z domu może poczuć się tak jakby opuścił terytorium własnego kraju i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znalazł się w Moskwie, Leningradzie czy Władywostoku.

Norma starannie dobieranych komentarzy to:

Ogladam polska TV i nie moge wyjsc z szoku !

Oni popieraja gruzinskiego bandyte Sakaszwiliego ! Zbrodniarza, ktoryu ostrzeliwal Osetyncow z mozdzierzy !@ 1400 zabitych w ciagu 2 dni!!!! Kto u was w Polsce jest u władzy ?? Mordercy i psychopaci ??

~Osetyn , 10.08.2008 11:40

Trzymam z Rosją !!!

Trzymam z Rosją !!!

~Olo , 10.08.2008 11:31

Trzymam z Rosją !!!

Ja też! Niech żyje Rosja!

~Przyjaźń polsko-rosyjska , 10.08.2008 11:53

Trzymam z Rosją !!!

Brawo Rosja ! Precz z malowanymi "demokratami" co wykrwawiają własny kraj dla cudzych interesów.

~Janka fr. , 10.08.2008 12:15

Trzymam z Rosją !!!

Brawo! Też trzymam. Precz z pachołkami jankeskimi i wnukami Stalina. Wiwat Biała Rosja!

~Polak narodowości polskiej , 10.08.2008 12:22

Trzymam z Rosją !!!

Nie popieram wojen ale Rosja nie miała innego wyjścia. Żeby to zrozumieć nie trzeba być profesorem.

~niziniak , 10.08.2008 12:24

Od dwóch dni, kiedy trwa poważny konflikt nad swoja rolą medialno-polityczną zastanawiają się z niepokojem tacy ulubieńcy stacji TVN 24 jak Niesiołowski, Palikot i Karpiniuk.

„Wybitny” pożal się Boże profesor Tadeusz, Iwiński, który znany jest z tego, że jest z każdym politykiem świata na ty i na własne oczy jako jedyny człowiek na świecie widział jak pięknie rozkwita Czeczenia i odbudowuje się Grozny, co prawda gościł w stacji Waltera, ale brak zapotrzebowania na stałych komentatorów PO niepokoi zwłaszcza ich samych.

Panowie nie martwcie się i zrozumcie, że nie jesteście tam potrzebni, kiedy zajmować się trzeba na prawdę poważnymi sprawami.

Jako polityczne cheerlederki wrócicie wcześniej czy później.

Mam nadzieje, że teraz łatwiej wam będzie zrozumieć swoja rolę, mądrość i „wielkość”.