Z cyklu: Złote myśli Pawła Śpiewaka

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Zerknąłem w trakcie wizyty rodzinnej do piątkowego “Dziennika Bałtyckiego” i moją uwagę przykuł wywiad Agatona Kozińskiego z Pawłem Śpiewakiem. Agaton Koziński należy do grona rzeczowych i umiarkowanych dziennikarzy mainstreamu, którzy nie popadli w manię antypisu w czasie rządów Platformy, więc starał się docisnąć Śpiewaka rzeczowymi pytaniami. Tak więc Śpiewak nie mógł się wywinąć i musiał powiedzieć to i owo. To i owo było tak bulwersujące, że zaraz pobiegłem do sklepu, żeby mieć własny egzemplarz.

 

Wypowiedzi Pawła Śpiewaka, który starał się zachować polityczny zdrowy rozsądek, gdy wypowiadał się w sprawach polityki w trakcie rządów Platformy, są, zapewne z uwagi na nową sytuację polityczną, bulwersujące i ujawniają paradygmat ideowy ludzi z opcji demoliberalnej. Dlatego postanowiłem zaproponować Państwu cykl notek poświęconych jego złotym myślom, bo wywiad jest zbyt długi by można było ocenić wszystkie wątki w jednej notce.

 

Jeżeli przeczytamy wywiad, to wyraźnie dostrzeżemy przyczynę upadku socjologii w Polsce i nie tylko. Socjologowie zostali klientami systemu konsumpcjonistycznego i leżącej u jego podstaw ideologii demoliberalnej, z oczywistą szkodą dla ich misji naukowej. Ale wróćmy do Śpiewaka.

 

Chętnie bym zamieścił pytania, jakie stawiał Agaton Koziński, ale ze względu na długość wywiadu ograniczę się do cytatów i omówień odpowiedzi PŚ.

 

Na początek, panowie zajęli się kwestiami prawnymi:

 

“Akurat do tej sytuacji ( okupacji Sejmu) nie przywiązuję większego znaczenia. Dużo groźniejsze jest natomiast to, co stało się z TK. To sytuacja absolutnie dramatyczna, bo oznacza załamanie rządów prawa w Polsce – a więc załamanie podstaw polskiej demokracji.”

 

Zanim przedstawię swoją interpretację, pozwolę sobie na drobną uszczypliwość wobec PŚ odnośnie jego pochodzenia, które ma, moim zdaniem, związek z jego podejściem do prawa. Przypomnę wypowiedź Władimira Żirinowskiego, polityka rosyjskiego, który, nagabywany o pochodzenie, odparł, że jego ojciec był z pochodzenia prawnikiem.

 

Myślę, że ta właśnie kwestia jest przyczyną takiego stanowiska względem prawa PŚ. Miłośnicy hipostaz odznaczają się wiarą w wieczne istnienie prawa, a raczej Prawa. W odróżnieniu od PŚ kieruję się empirią i bardzo sugestywnym określeniem “bezmiar niesprawiedliwości”, które jednoznacznie wskazuje, że prawo w postpeerelu funkcjonowało wyłącznie w umysłach takich osób jak PŚ czy Andrzej Rzepliński, a nie w infrastrukturze społecznej i wiemy komu ten stan rzeczy zawdzięczamy od lat 27.

 

Kontynuujmy ten wątek:

 

“On (Kaczyński) zresztą sam mówi o tym, że najważniejsza jest wola polityczna – to ona ma decydować, a nie porządek instytucjonalno-prawny. Kaczyński w ten sposób walczy z imposybilizmem, niemoznością zrobienia wielu rzeczy. Prawo jest przeszkodą na tej drodze, więc on to prawo chce rozmontować. Tak samo jak nie podobają się mu samorządy, więc dokona zamachu na samorządy.”

 

Jak zauważyłem wyżej, prawo, konstytucja w Polsce faktycznie nie istnieją, więc teza o łamaniu prawa jest bezprzedmiotowa. Potrzebne jest realne prawo i realna konstytucja. Ja bym nawet poszedł dalej, wyrzuciłbym prawo, ograniczając je wyłącznie do konstytucji, bo jaki jest cel tego dualizmu prawnego ? A co do woli, - to wola przecież jest motorem i źródłem naszej wolności.

 

Dalej PŚ stwierdza, że:

 

“W Polsce mamy dziś system, który można nazwać dyktaturą parlamentarną. /.../

To, co się dzieje u nas, sprawia, że UE przestaje traktować nas poważnie, zaczynamy być uważani za pariasa. Sami się skasowaliśmy w Europie Zachodniej.”

 

Tu widać, że PŚ bardzo odleciał i odwołuje się do skompromitowanej taktyki manipulowania polskim kompleksem niższości i pedagogiką wstydu, odwracając przy tym kota ogonem, bo nareszcie Zachód zaczyna traktować nas poważnie.

 

W następnych odcinkach przedstawię uwagi PŚ dotyczące szans opozycji i sytuacji liberalizmu w obecnych czasach.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

Bo są dwa podejścia do prawa.
Klasyczne . System prawny jest odbiciem transcendentnego obiektywnego porządku i ma na celu sprawiedliwość ,czy Sprawiedliwość . I tutaj DEKALOG , prawo rzymskie itd.

Drugi nurt to "nowoczesny" prawo powstaje w wyniku gry sił,interesów i ma zapewniać stabilność , "powszechne szczęście" , zdobyte wpływy , marchewce status owocu ,a ślimakowi płetwy itd.

Vote up!
4
Vote down!
-1

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1531649

"Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać "

Właśnie. Należy jednak odróżnić rozumienie prawa , jego "nurtów", od politycznego zmanipulowania, lemingozy.

Vote up!
5
Vote down!
0

Stasiek

#1531665

Wychodzący na Wybrzeżu "Dziennik Bałtycki", niewiele różni się od gdańskiej Gazety Wyborczej, Radia Gdańsk, czy też lokalnej telewizji. Jak łgali przez lata, tak kręcą i manipulują dzisiaj. Ci sami od lat dziennikarze, opiewający w przeszłości "wielkie sukcesy" POlszewików, te same metody pracy. Takie nazwiska jak Barbara Szepuła, Ryszarda Wojciechowska, Agnieszka Michajłow....... i wiele, wiele innych, wciąż tych samych. Jeden z ostatnich przykadów, to pokazanie tzw. protestu studentów przed Zieloną Bramą w Gdańsku, przez TVP3Gdańsk, z gó...na ukręcili bicz na rządzących, jedno wielkie zakłamanie. Takich przykładów, w gdańskich  mediach można pokazać wiele i myślę, że do tych redaktorów nie dotarło jeszcze, co się w naszym kraju dzieje. Tak pracowali prze lata i tak pracują dzisiaj.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1531659

                   

 

"Wyborcy nas ukarali, bo nie potrafiliśmy się chwalić."

Vote up!
5
Vote down!
0
#1531663