To nie Sumliński pogrążył PBK, to prawda go dopadła

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Czy to Sumliński pogrążył Komorowskiego ?
Wczoraj umieściłem w s24 notkę z tym testowym pytaniem. Test przyciągnął wielu chętnych, lecz nie wypadł najlepiej. Odpowiedzi na to pytanie może być formalnie wiele, ale ich sens jest jeden i ten sam. 

To prawda go pogrążyła. Sam sobie śmierć cywilną zawdzięcza. Nikt go nie zmuszał. Wolna wola, sam wybrał i dostał to, na co zasłużył. No bo przecież na tym polega łańcuch przyczynowo-skutkowy, iż działania mają swoje konsekwencje. Sumliński był tylko narzędziem.

Każdy, kto z prawdą zadziera, tak kończy. Naiwnością jest mniemać, iż prawdzie da się łeb ukręcić.

Więc dziwi mnie zdziwienie wielu komentatorów, że stało się w Polsce to, co się stać musiało. Pojawiają się rozmaite teksty próbujące wyjaśnić, jak do tego doszło, jedni się cieszą, nie mogąc jeszcze w to uwierzyć, a inni lamentują i szukają winnych.a tymczasem sprawa jest banalnie prosta - z prawdą nikt nie wygra. Struktura myślenia ludzkiego została tak ukształtowana w toku tysięcy lat ewolucji i zakodowana w milionach obiektów wytworzonych przez człowieka i w instytucjach przez niego ustanowionych, że pozwala na obiektywizację procesu myślenia w drodze miliardów społecznych interakcji i, w efekcie, dojście do prawdy. Cała nasza technologia jest produktem ubocznym naszej ciekawośći świata i poszukiwania prawdy. Instytucje naukowe nastawione są na poszukiwanie prawdy i drobne szaleństwa w postaci gender i politpoprawności tego nie zmienią. Przecież wiadomo, że jeżeli ktoś sfałszuje parametry w projekcie technicznym silnika, to wyposażony weń samochód nie pojedzie albo będzie ulegał nieustannym awariom.

No i twór zwany III RP czyli właściwie postpeerel ulegał ciągłym awariom, a niektórzy ministrowie wręcz stwierdzili - "c.d. i k.k." - że w ogóle nie działa. Beneficjenci ukladu postkomunistycznego, jak to z pasożytami bywa, wyobraźnią nie grzeszyli i w swej pysze założyli, że proceder będzie mógł trwać w nieskończoność. Zlekceważyli parę czynników, w tym tę oczywistą prawidłowość, że jeżeli instytucje państwa pracują w dwóch odmiennych trybach - formalnym i nieformalnym, to w żadnym nie działają efektywnie i system sę sypie, bo jest zbyt obciążony. Organizm nosiciela ma ograniczoną odporność, a człowiek jest najsłabszym ogniwem układu, czego przykład najbardziej wyrazisty stanowi sam Bronisław Komorowski.

Ale głupców mniemających inaczej nie brakuje - vide piątkowy "Dziennik Bałtycki". Na pierwszej stronie wielkie zdjęcie supereksperta politycznego Lecha Wałęsy wieszczącego że "Jak PIS wygra, to przegra". Geniusz, po prostu geniusz - jak mówi o Wójcie jego totumfacki, Czerepach. A na drugiej stronie, felietonistka, Barbara Szczepuła też prorokuje w tym samym guście. Jakby nie pamiętała o 25 latach hejtu i represji wobec przeciwników politycznych wszczynanych przez uklad, mafii, aferach i megaprzekrętach. Ci ludzie mają najwidocznej w głowie drugą grubą kreskę, spłodzoną przez pierwszą.

Chrześcijański charakter naszej cywilizacji wywodzi się z poszukiwania Boga, które stało się motorem napędzającym jej rozwój. Zaś deklaracje jedynie słusznej prawdy ateistycznej są dla procesu poszukiwania prawdy zabójcze, jak dowodzi historia komunizmu i faszyzmu.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Bolesław W. stracił kolejna okazję by być cicho...jego bełkot juz nawet nie drażni - tylko wywołuje gniew u mojego pokolenia - jak można byłó wierzyć temu imbecylowi???  A jego powiedzenie? Nic nowego - po prostu Wałęsa jak zwykle zmieniłpoglądy - o 360 stopni...

Vote up!
4
Vote down!
0

Yagon 12

#1485303

dla przypomnienia z kim mamy do czynienia:

ex prezio zapomina kim był i kim jest. POdobno ze służb WSIowych inaczej się nie wychodzi jak tylko nogami do przodu.

uma to on ni ma.

No ale tacy najlepiej się sprawdzają. I sprawdzali, co widać było w złotym okresie wolności, o której bredził krulbul bredzisław de domo Szczynukowicz, pseudonim operacyjny, WSIowy - Litwin:

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1485386

 
Zetjocie,
Wszystko co napisałeś to ŚWIĘTA PRAWDA.
Z jednym tylko stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. Z TYM mianowicie:
 
 Struktura myślenia ludzkiego została tak ukształtowana w toku tysięcy lat ewolucji......
 
Lecz to jest zupełnie inna para kaloszy i temat na zupełnie inną dyskusję. Nic wspólnego temat nie ma z komoruskim i bolkowym badziewiem.
 
No, może tylko wyjątek TUTAJ:
 
 
 
 
I tu doszukiwać się można genotypu wspólnego. 

 

 
Vote up!
2
Vote down!
0
#1485384

Jak dowodzi rozwój historyczny, oraz badania przy urzyciu najbowszego sprzętu, myślenie ma swoją strukturę. Rozwój dziecka przechodzi przez kilka faz rozwoju struktury. Badania porównawcze z małpami człekokształtnymi też pokazują różnice i podobieństwa między gatunkami. A także złudzenia polityczne związane z polityką Platformy i jej odbiów w rozmaitych środowiskach też pokazują specyfikę ludzkiego myślenia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1485512