Głupota czy perfidia "modernizatorów" ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Na czym polega durnota "modernizatorów" ? To jest głupota dosłownie, ze względu na konstrukcję, piramidalna, bo ignoruje rzeczywistość na kilku poziomach i na kilka sposobów, a konwencja o przemocy jest tylko jednym z przykładów.

Durnota ta ignoruje przede wszystkim fakt, że obecna rzeczywistość jest przecież efektem już dokonanych zmian modernizacyjnych i pomysł by modernizować modernizację, bo ta wykazuje wady i błędy jest idiotyczny bo proponuje by naprawiać wady przy pomocy nieuchronnych kolejnych wad.

Ignoruje więc pewne zależności, że jedne zmiany następują w sposób naturalny poprzez zmiany pokoleniowe i poprzez coraz szybsze zmiany technologiczne, które także niosą swoje negatywne skutki uboczne a inne zmiany pojawiają się wskutek stronniczo bądź ideologicznie motywowanych zmian prawa. Zmiany te mają swoje strony dodatnie jak i ujemne nieprzewidziane skutki uboczne. Tak więc najpierw należałoby poddawać ciągłej weryfikacji te zmiany, które się dokonały i ocenić je, i przemyśleć sposoby usuwania przyczyn skutków ubocznych. Tak więc przemoc należy rozpatrywać jako konkretny skutek braku lub złego wychowania, domowego i szkolnego. Podobnie należałoby popatrzeć na problem bezpłodności jako na skutek skażenia środowiska czy używania środków antykoncepcyjnych lub kwesti alergii jako efekt nadużywania antybiotyków. Tymczasem tego się nie robi a zamiast tego proponuje się nie tyle środki naprawcze, co raczej nowe projekty zmierzające do całościowego przmodelowania rzeczywistości.

W ten sposób konwencja o przemocy, zamiast analizy faktów i błędów i przyczyn tego zjawiska proponuje zupełnie nową idiotyczną perspektywę pseudopoznawczą, lokującą przyczyny w innym miejscu niż one realnie występują. Lekarstwem na bezradnośćintelektualną i pragmatyczną ma być magia w postaci genderyzmu i krytyki stereotypów i tradycji kulturowej. Genderyzm jest objawem gramatycznego infantylizmu językowego a krytyka stereotypów sygnalizuje zupełne niezrozumienie naturalnych mechanizmów poznawczo-kulturowych.

A dyskusja wokół konwencji koncentruje się, zamiast na jej konstrukcji i błędnych założeniach ideowych, na banalnym oburzeniu, że chłop bije babę, pomijając przy okazji fakt,że jest także przemoc psychiczna i że nie zawsze jest tak, że to chłop używa przemocy.

Brak głosów