O co chodzi Kaczyńskiemu
Od paru dni Kaczyński mówi o zmianie ustrojowej jaka zachodzi na naszych oczach. Sprawdźmy czy ma rację.
Już kilka dobrych lat temu, na początku blogowania w s24 czyli w r.2010, zwracałem uwagę, pod wpływem tez prof.Staniszkis o niezgodnośći faz rozwojowych Polski i Zachodu (przemoc strukturalna), na kwestie ustrojowe i doszedłem do wniosku, że ustrój Polski jest hybrydą, a właściwie chimerą ustrojową składającą się z elementów niespójnych - po pierwsze, z odziedziczonych po komunie struktur społecznych (uwłaszczona nomenklatura i tajne służby), a po drugie, z nałożonych na te struktury formalno-prawnych regulacji o charakterze parademokratycznym i kapitalistycznym.
http://zetjot.salon24.pl/250095,chimera-ustrojowa-nie-moze-dzialac
http://niepoprawni.pl/blog/2581/jak-ukradziono-nam-iii-rp
http://wzzw.wordpress.com/2012/01/04/proba-wyjasnienia-natury-polskiego-...
Widać z tego, że w tej chimerze tkwiła niespójność założycielska, która generowała wzrost nierównowagi, bo żadne przepisy formalne nie mają szans w zderzeniu z realnymi strukturami społecznymi. Z upływem czasu więc ta chimera ustrojowa przekształcała się, poprzez układy zamknięte, w ujednolicony, homogeniczny system sfunkcjonalizowanych patologii, w którym pod pozorem fasadowej demokracji działa miękka dyktatura, połączona z wynikającym z warunków międzynarodowego otoczenia, układem post- i neokolonialnym, biorącym początek w ekonomicznych warunkach zależnej transformacji gospodarczej.
Nie przesyłałem tych tez Kaczyńskiemu, więc nie sądzę by opierał się on na nich, a zbieżność jest zastanawiająca.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 649 odsłon