Media i przypadek prof. Królikowskiego

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Właśnie trafił mi się przypadek doskonale ilustrujący problem, który pilotuję od dobrych paru miesięcy.

Życie społeczne składa się z milionów procesów, w których uczestniczą przecież miliony ludzi. Procesy te trwają przez rozmaite okresy, większość z nich trwa od wielu lat, bo np. skutki II WŚ i okupacji niemieckiej i rosyjskiej odczuwamy do tej pory i jeszcze długo będziemy odczuwali.Jedne procesy mają charakter bardziej zindywidualizowany, inne bardziej zbiorowy, wiele z nich dotyczy najrozmaitszych instytucji i organizacji.

I tu mamy problem ze świadomością tych procesów. Mamy problem z mediami, spowodowany technologią mediów, które bardzo wyrywkowo i przypadkowo wyrywają rozmaite wydarzenia z toczących się procesów i nadają im jakąś całkiem subiektywną, a czasami bardzo podejrzaną, rangę. Prawdziwe informacje wymagałyby przedstawienia pełnego kontekstu i tła wydarzeń, ale media nowoczesne pracujące w trybie on-line'owym nie mają na to czasu ani ochoty.

Problem jest złożony bo uwarunkowania technologiczne i biznesowe wymuszają na dziennikarzach określony tryb pracy i podejścia do wydarzeń i sposobu ich przedstawiania i interpretowania, bez udziału jakiejkolwiek złej woli z ich strony. A przecież są ośrodki medialne i polityczne kierujące się przede wszystkim złą wolą i wtedy konsekwencje mogą być fatalne. Dlatego kwestia mediów musi być zdecydowanie uregulowania, mediom potrzebny jest kaganiec.

Najnowszym znakomitym przykładem takiego wyrwanego z kontekstu i z procesu wydarzenia są informacje na temat prof. Królikowskiego. Czy to jest przypadek nieświadomości dziennikarskiej czy czystej manipulacji nie da się do końca , w obecnym trybie funkcjonowania mediów, odpowiedzialnie stwierdzić. W takim razie należy zachować dystans do medialnych doniesień,  bo to klasyczny przypadek "człowieka zamieszanego w kradzież zegarka". Nie wiadomo tylko czy ukradł czy mu ukradli i przede wszystkim kiedy kradzież miała miejsce.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)