Gdzie jest dzisiaj cool, a gdzie obciach

Jak ten czas leci. Już kilkanaście lat temu, obserwując wojnę układu postkomunisycznego z PISem postawiłem tezę o zawartym przez marketingowców układu sojuszu filistra z buractwem, którego fundamentem stała się manipulacja oparta na pojęciu obiachu i opozycji obciach: cool. Platformie przypisano etykietkę cool, PISowi etykietkę obciach. I to pozwolło wygrywać wybory. Ale czas leci, adresaci inwektywy obciachu się zmienili, ale zmieniła się oto także treść pojęcia obciachu.

Nie śledziłem na bieżąco festiwalu w Opolu, ale z sieci dowiedzialem się o nagrodzie dla feministek, więc zarzałem do wideo w internecie i sprawdziłem. No i w ten sposób znalazłem kandydata, któremu możemy przyczepić etykietkę obciachu, bo pokazywanie środkowego palca, pomijając już długą brodę politpoprwności, jako główny element występu jest cokolwiek obciachowe. A ponieważ w obrębie struktury znaczeń przesunięcie jednego elementu powoduje ruchy elementow pozostałych, więc choć się początkowo zdziwiłem nagrodami dla zespołu Tulia, który w poprzednich latach mógłby być przez spory odsetek widzów uznany za obciach, to po chwili refleksji rzecz wydała się oczywista, bo zgodnie z logiką procesu Tulia okazała się cool. I to jest chyba znak zmieniającego się czasu.