Wydarzeniem numer 1 ostatnich dni była oczywiście inauguracja prrezydentury Trumpa, ale na drugie miejsce, szczególnie jeśli chodzi o koloryt, zasługuje zderzenie dziadka z AK z dziadkiem z Wehrmachtu na sali w Strasburgu. A smaczku tej historii dodaje fakt, że za dziadkiem z AK kryje się niemiecki europoseł z AfD, o polskich korzeniach i mówiący bezbłędną polszczyzną, który szczyci się tym, że...