Duda i Ogórek czyli wyborcza gratka
Trafiła się nam wreszcie, chciałoby się powiedzieć - zupełnie przypadkowo, ale nie do końca byłoby to prawdą, niebywała gratka polityczna w postaci pani Magdaleny Ogórek. Proszę wziąć pod uwagę, że przez ostatnie parę lat wszyscy głowiliśmy się nad tym, jak poradzić sobie w walce z wpływowym, monolitycznym establishmentem postkomunistycznym reprezentowanym na scenie politycznej przez partie układu III RP, wspierane przez uwiedziony elektorat zaczipowanych lemingów, określony przeze mnie jako sojusz filistra z buractwem.
Obalić ten układ można było tylko uwzględniając oba te czynniki - rozbijając sojusz filistra z buractwem i wyłuskując z niego lemingi oraz rozbijając układ od wewnątrz, co było zadaniem trudniejszym. Kolejne afery z udziałem Platformy, a szczególnie afera taśmowa zredukowały poparcie elektoratu popkulturowego, wrażliwego na kwestie wizerunkowe, gdyż Platforma stała się synonimem obciachu, a przestał nim być PIS.
Drugi z czynników zadziałał, gdy zupełnie nieoczekiwanie, Leszek Miller, czując nóż na gardle, zdecydował się na wystawienie pani Magdaleny Ogórek jako kandydatki na urząd prezydenta. To posunięcie uruchomiło oba wyżej wymienione czynniki - występując faktycznie przeciw układowi, Miller naruszył jego wewnętrzną spoistość, a jednocześnie wywołał ogromne zainteresowanie elektoratu popkulturowego.Pani Magdalena Ogórek dysponuje niewątpliwymi atutami osobistymi, dzięki którym wywołuje poruszenie w elektoracie. Dla elektoratu popkulturowego jest niewątpliwie cool, a w konfrontacji z nią Bronisław Komorowski jawi się jako przaśny obciach.
Ale najważniejsza byłaby tu umiejętna, skoordynowana kampania Andrzeja Dudy i Magdaleny Ogórek, która może napędzić znaczne poparcie obojgu kandydatów doprowadzając do zmarginalizowania Bronisława Komorowskiego. Sztaby wyborcze obu kandydatów muszą opracować, na potrzeby kampanii, dwa różne wątki narracyjne dla dwóch różnych grup wyborców - dla wyborców wyrobionych politycznie i dla elektoratu popkulturowego. Poważnym wyborcom należy zaoferować poważne debaty merytoryczne, w których zarówno Duda jak i Ogórek mogą wykazać swoją intelektualną wyższość nad Bronisławem Komorowskim, ale nie można liczyć na to,że media reżimowe będą to chciały pokazywać. Tak więc dużo uwagi należy poświęcić narracji popkulturowej, zorganizowanej na kształt telenoweli, wykorzystując typowe wątki popkultury, jak np. fakt, że jeden z kandydatów to przystojny, elokwentny, wykształcony mężczyzna, a drugi to atrakcyjna, urodziwa i inteligentna kobieta. Sztaby wyborcze mają tu duże pole do popisu i wykazania inwencji - organizując spotkania i zabawy z udziałem obojga kandydatów w licznie uczęszczanych centrach miast, kładąc nacisk nie na konfrontacyjność lecz na współpracę i dobrą wspólną zabawę obojga. Kandydaci mają być cool dla tego, kluczowego segmentu wyborców.
Ponieważ nie można liczyć na to, że media rządowe będą pokazywać oboje kandydatów, należy postawić na marketing szeptany i pocztę pantoflową, akcję w internecie i aktywną postawę obojga kandydatów na spotkaniach w centrach miast lub na przykład na rowerowej przejażdżce z Brzeźna do Sopotu w niedzielę ulubioną trasą spacerową wzdłuż plaży. Może to być też eskapada rykszami wzdłuż ul.Piotrkowskiej w Łodzi do Rynku Bałuckiego połączona ze spotkaniami z mieszkańcami i kupcami na Rynku. Jeśli nie pokażą tego media rządowe, to pokażą tabloidy i kolorowe pisemka. Wydarzenia z udziałem jednego kandydata łatwo zignorować, trudniej zignorować wydarzenia z udziałem obojga kandydatów na raz.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3111 odsłon
Komentarze
Niejeden zakrzyknie "Bądźmy
28 Stycznia, 2015 - 16:41
Niejeden zakrzyknie "Bądźmy poważni, wszak to najwyższy urząd w państwie i takie wygłupy nie przystoją". Hola...hola... moim zdaniem każda forma promocji jest w naszej sytuacji dozwolona. Elektorat popkulturowy, jak go nazwaleś, też reprezentuje spory procent ogółu Polaków, którzy bojkotują każde wybory i warto o niego powalczyć. W przypadku takich "rozrywkowych numerów" widzę już prześmiewcze komentarze, albo wymowne milczenie mediów głównego ścieku. A więc do boju... z nowymi pomysłami na sztandarach.
Są różne segmenty elektoratu
28 Stycznia, 2015 - 20:05
Są różne segmenty elektoratu i do każdego trzeba dobrać odpowiednią formę i tresć przekazu.
Urząd
28 Stycznia, 2015 - 21:42
Już kilka razy Polacy zrobili z urzędu Prezydenta cyrk. Ostatnio wybierając Komorowskiego, wczesniej pijusa Kwasniewskiego a jeszcze wczesniej bałwana nad bałwany, pyszałka i agenta Bolka. Sami jako wyborcy zrobilismy z naszego Kraju cyrk.
Skorpion48
SPROSTOWANIE !
29 Stycznia, 2015 - 10:25
Szanowny Skorpionie 48.
Chciałbym Szanownemu zwrócić uwagę, że to
k... m.ć !
nie żadni POLACY
a POlactwo !!!
fałszuje każde wybory !
zarówno te w PRLu fałszowało jak i te w bis PRLu.
FAŁSZUJE !!!
Proponuję uważnie przeczytać,
przestudiować
TE texty:
http://www.rodaknet.com/index.htm
i POsłuchać o tych "wyborach",
jak się rzeczy miały,
zanim się z prtetensjami do wyborców....
http://polecanki.pl/Polska/Docent_o_Lechu_Wa_sie
poeta
29 Stycznia, 2015 - 18:04
Szanowny Panie Poeto,
Chyba żyjemy w różnych krajach. Dla Pana ostatnie wybory samorządowe są wykładnikiem fałszerstwa. Dla mnie nie. I to nie dlatego, że nie wierzę w fałszerstwo, ale dlatego, że to bierność wyborców pozwala na takie numery. Gdyby do wyborów przystepowało 70-85% wyborców, wtedy żaden fałsz tak łatwo by nie przeszedł. Ale wracając nieco wstecz, to wybór Kwacha na druga kadencję po jego pijackich popisach w Charkowie to....efekt wg. Pana fałszerstwa? Moim zdaniem nie, bo odbiór był taki:
1. Swój chłop, co to napić się nie może
2. Oni i tak zrobią co będą chcieli, to w d...mam wybory - ok.40% potencjalnych wyborców
3. Moim zdaniem najwięksi durnie wśród wyborców-nie ma na kogo głosować.
W sytuacji podejrzeń o możliwość fałszerstwa proszę mi odpowiedzieć, czy był Pan w ostatnim 25 leciu chociaż raz "mężem zaufania"? Okazuje się, że większość komisji wyborczych z takimi "mężami" się nie spotyka. A trzeba tej bandzie w Komisjach Wyborczych patrzeć na ręce. Gdy byłem Przewodniczącym Komisji Wyborczej, to zanim otwarliśmy urny poleciłem wszystkim członkom komisji odłożyc długopisy, pióra i inne materiały pismienne na parapet okna, tak abym je widział cały czas. Po policzeniu głosów i pierwszym podyktowaniu oraz zapisaniu przeze mnie pozwolilem zabrać długopisy i powtórnie liczono głosy, ale juz inni członkowie inne "kupki". I okazało się, że tzw. murowany faworyt w mojej komisji nie ...wygrał.
Tak, ze po moich doświadczeniach i obserwacjach jak zachowuja sie wyborcy podczas głosowania, nadal twierdzę, że sami robimy z wyborów cyrk.
Skorpion48
A jednak się kręci ! lody
30 Stycznia, 2015 - 08:26
POzwoli
Pan Szanowny.
POzostanę przy swojej opinii.
Argumenty Szanownego zupełnie mnie nie przekonują, a najmniejsze znaczenie wśród nich ma ten mówiący o miejscu mojego
zamieszkania.
A co dla mnie jest wykładnikiem fałszerstwa, to najmniejsze pojęcie o tym ma
Szanowny Pan Skorpion 48.
3 x TAK !
| Skomentuj
Bredzisław
28 Stycznia, 2015 - 17:12
Obydwoje kandydaci PiS i SLD przewyższają buraka Bronka stukrotnie, jest racją,że me(n)dia tego nie pokażą, ale jesy coraz popularniejszy internet wśród mlodych, portale społecznościowe no i profesjonalna kampania osobista.Chyba,że PKW znów będzie kilka miesięćy "liczyć głosy" - przypominam,że wyników z listopada jeszcze nie ma.
Yagon 12
DUDA I OGÓREK kontra BRAUN & KUKIZ
28 Stycznia, 2015 - 20:45
TO
powinna być alternatywa przeciwko bulowi i POszustom
i jedyna opcja wyborczej walki.
Osobiście uważam, że POLSKA
TO NIE JEST LENNO
byłego komucha,
pachołka moskiewskiego, któremu zza Buga POżyczki udzielano na POdtrzymanie zdychającej PZPR, przed wyprowadzeniem sztandaru, przez byłego red. POlityki,
Pana Rakowskiego.
POLSKA
nie miejsce na desygnowanych przez niego wasali w różowych barwach.
I POLSKA TO NIE JEST SALON PIĘKNOŚCI,
i miejsce odpowiednie na naukI politycznego
ABC.
Z całym szacunkiem dla Pani Pięknej...
Na czasy trudne PO latach destrukcji i niszczenia OJCZYZNY NASZEJ,
przez
gangsterów, przestępców i łotrów z bandyckiej szajki PZPO,
MUSZĄ !
Być Ludzie Mocni Charakterem i DUCHEM.
WOJOWNICY !
by stawić przed sądem
NIEZAWISŁYM !!!
i pociągnąć do odpowiedzialności
wszystkich złoczyńców !
obecnych członków zorganizowanej grupy przestępczej o nazwie
PZPO,
czyli polskiej zjednoczonej partii oszustów !!!
a także rozliczyć WRESZCIE !
BEZ ŻADNYCH GRUBYCH KRESEK !!!
wszystkich byłych członków zbrodniczej formacji pana Leszka Millera,
"matki rodzicielki" PZPO, czyli
PZPR !
Z pewnością osobą do
TEGO
bardzo nieodpowiednią jest Pani Ogórek,
i jak sądzę, z całym szacunkiem, Pan Duda, kandydat PiS, też nie potrafi
TEGO
uczynić.
Ludźmi, którzy są w stanie
TO
uczynić z poparcien NARODU W POLSCE i POLAKÓW na świece całym,
są Dwaj Kandydaci:
Pan GRZEGORZ BRAUN
Na
PREZYDENTA !
Pan KUKIZ
Na
Vice Prezydenta.
AMEN !
Pan KUKIZ
28 Stycznia, 2015 - 21:45
Pan raczy żartować. Pan Kukiz niech "zabłysnie" najpierw w roli radnego i...odkupi grzechy swoich kpin z religii i prawicy. Przypomnę jego rechotliwą piosenkę "ZChN już sie zbliża"-ulubieniec lewackich salonów, celebryta. Jakoś do końca nie wierzę w jego "nawrócenie" na strone polską. To nie Kmicić-Babinicz, to....tylko Kukiz.
Skorpion48
Skorpion48
28 Stycznia, 2015 - 22:01
W pełni się z panem zgadzam, nie mam zaufania, do nawróconych, a w dodatku celebrytów, i niech wykaże się najpierw, co potrafi.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
@ Skorpion48 & Jestem jakim jestem
29 Stycznia, 2015 - 04:09
Poznałem Kukiza przy okazji " zmielonych" i akcji związanej z promowaniem okręgów jednomandatowych. To jest praca u podstaw, rozjazdy, spotkania, tworzenie struktur. Wielu posłów nigdy nie wykonało tyle pracy w swoim okręgu.
JOW
29 Stycznia, 2015 - 18:19
Prof. Przystawa jako pierwszy jeszcze latach 90-tych rzucił hasło JOW (nie Kukiz!!!), Wtedy Kukiz śpiewał "ZChN juz się zbliża" i zgodnie z p. Olejnik napieprzał na duchownych. Jestem za....ale z ludźmi do których mam zaufanie, którzy nie sprawiaja wrażenia, ze....teraz zostali oddelegowani na odcinek patriotyczny. Chciałbym sie mylić, ale byłem dla Kukiza oszołomem wtedy, bo...Jewropa, Pokój, Wolność jewropejska. Poczekam tym razem co zrobi Kukiz-Babinicz
Skorpion48
RAZEM ZWYCIĘŻYMY !
29 Stycznia, 2015 - 07:34
z tego co mówi dziś, widać, że zmądrzał:
https://www.youtube.com/watch?x-yt-ts=1422411861&v=a2LIEUIC0ck&feature=player_detailpage&x-yt-cl=84924572#t=233
Z wiekem mądrości przybywa, najczęściej, choć nie zawsze i nie wszystkim.
Razem
ZWYCIĘŻYMY !
JEDNA JEST POLSKA !
A ja to widzę tak:
29 Stycznia, 2015 - 11:43
Miller jest realistą i wie że nikt kto jawnie wspiera SLD nie wygra. Więc w sojuszu (mniej lub bardziej nieformalnym) z PO wystawia Ogórek któraz i tak przegra, neutralizując przy okazji Dudę. PO zdaje sobie sprawę że w ramach kampanii polegnie też Komorowski. Więc spodziewam się że kandydatką na prezydenta ma być HGW zwana przez Bolka czule "Walcową". W ramach "nowego otwarcia". Poki co schowali ją żeby jej przed wyborami popularność zbyt szybko nie spadła.
No cóż, jeśli pani Ogórek odpowiada życiowa rola wabika który z założenia ma być odstrzelony w ramach neutralizacji opozycyjnego kandydata... Czy naprawdę jest tak naiwna że mając dobre kontakty z działaczami SLD najwyższego szczebla (w tym z Józefem Oleksym, co wynika z artykułów prasowych po pogrzebie) liczy na to że tylko dlatego zostanie potraktowana poważnie? Ja na jej miejscu byłbym bardziej ambitny i przewidujący.
Nie sądzę, żeby pomysł z
29 Stycznia, 2015 - 13:08
Nie sądzę, żeby pomysł z panią Ogórek był pomysłem zainicjowanym przez układ, gdyż wyraźnie wywołał panikę po tamtej stronie. To był najwyraźniej pomysł wkurzonego, rozeźlonego Millera - przecież emocje też odgrywają dużą rolę w polityce. Dla PIS to była okazja, której się nie spodziewał i nie wiem czy potrafi to wykorzystać. A okazja jest znakomita, bo to jest samograj napędzjący rozpoznawalność a w konsekwecji błyskawicznie napędzający elektorat.
@zetjot,
29 Stycznia, 2015 - 13:25
chodziło mi o sytuację gdy w pierwszej turze odpadają Duda, Ogórek i niewymowny, a do drugiej przechodzą Komoruski i "Walcowa". A ten scenariusz wygląda na realny.
Pozdrawiam
Honic