Ciekawie się porobiło, bardzo ciekawie

Bardzo ciekawe i, pod pewnymi względami, zabawne rzeczy się dzieją. Dla analityka to po prostu raj interpretacyjny. Widzimy oto jak się publicznie sypią rozmaite narracje, dekomponują sztucznie kreowane wizerunki i pompowane autorytety a biedni zwolennicy starego lewackiego porządku nie mogą połapać się z rozumem i nadążyć z dostarczaniem interpretacji. Jak Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera i ten brak rozumu natychmiast się objawia w akcji jak na zawołanie. Trudno się powstrzymać od komentarza, że to palec Boży.

Niedawno napisałem tekst o wiecznie żywej tradycji prusactwa w Niemczech:

]]>http://zetjot.salon24.pl/686816,prusactwo-wiecznie-zywe]]>

Nie musiałem długo czekać, by sylwestrowe wydarzenia z udzialem uchodźców z krajów islamskich oraz ich raportowanie to potwierdziły.

]]>http://wpolityce.pl/swiat/277343-nokaut-dziennikarstwa-w-niemczech-jak-n...]]>

A w Trujce słyszę rano, jak pani Renata Kim usiłuje bronić i władze niemieckie i niemieckich dziennikarzy, zapominając, że psim obowiązkiem dziennikarza jest bezzwłoczne podawanie do wiadomości publicznej informacji o wydarzeniach, bez komentowania ich. Komentarz mozna dodać i jest to rzecz normalna – potem. Pani Kim już dawno przestała być dziennikarzem, o ile kiedykolwiek nim zdążyła być.

Odnoszę wrażenie z lektur w necie, że jeżeli utrzyma się obecna tendencja ujawniająca wyraźnie beznadziejność dotychczasowego systemu, to PIS wygra kolejne wybory większością 90%.

Dla miłośników republiki kolesiów nadeszły ewidentnie marne czasy:

]]>http://telewizjarepublika.pl/publicysta-quotnewsweekaquot-skonczmy-z-ta-...]]>

]]>http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/277311-saleta-na-poczatku-kwietnia-wyp...]]>

Czyżby to koniec dewiacji lew-lib ?