"Czy my wiemy, co myślimy ?"

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

No i znowu muszę z przykrością stwierdzić, iż Gdańsk popisał się głupotą.

"Czy my wiemy co myślimy ?"

... zapytał celnie słuchacz dzwoniący do Trójki w dyskutowanej na antenie sprawie dyskryminacji niedopuszczonego do studiów niedoszłego studenta Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, pana Grzegorza Gilewicza. No i w ten sposób dokładnie już na samym początku dyskusji tę dyskusję idealnie podsumował. W systemie demokratycznym postępowanie uczelni jest niedopuszczalne. Ale już wielokrotnie pisałem na rozmaitych forach, że w Polsce nie ma demokracji a to właśnie był materialny dowód.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/39072-idzie-nowe-na-panstwowych-uczelniach-studencie-wybieraj-wolnosc-sumienia-albo-indeks-wyzsza-szkola-lamania-konstytucji

Przypuszczam, że większość, pod wpływem utwardzonych kompleksów,których się nabawiła w peerelu a następnie w postpeerelu, uzna faceta za frajera. A kwestię demokracji i wolności sumienia zupełnie pominie, właśnie pod wpływem problemów z własnym sumieniem i własnymi kompleksami. Lub też przyjmie formułę Piłata - "tak,ale". Albo zwali to na karb - "fanaberii". No bo jeśli indagowany na okoliczność tego wydarzenia i jego wydżwięk w świetle Konstytucji adwokat nie potrafi zająć wyraźnego stanowiska bąkając coś o konieczności zapoznania się ze szczegółowymi przepisami i najwidoczniej traktując Konstytucję jedynie jako mało istotny papierek, to czego wymagać od zwykłych zjadaczy chleba ? Przepis niższej rangi ważniejszy od przepisu wyższej rangi ? Zachowanie Grzegorza Gilewicza obnażyło całą mizerię morale Polaków.

Brak głosów

Komentarze

Napisałeś, cyt.: "Zachowanie Grzegorza Gilewicza obnażyło całą mizerię morale Polaków".
Ja bym nie uogólniał i nie przypisywał "tej mizerii" wszystkim Polakom.
Iluż to "betonowych i twardogłowych" w Polsce zarządza uczelniami i pełni obowiązki w palestrze! Głowa mała! Na początku lat 90. spieprzył sprawę A. Strzębosz, - ówczesny prezes Sądu Najwyższego, który stwierdził, że palestra sama się oczyści. Gówno prawda! 
Czas najwyższy oczyścić te środowiska z ludzi, którzy mają potężny kłopot w zdefiniowaniu demokracji i podporządkowaniu się jej wymogom.
Tak więc i środowisko adwokatów ma ludków, którzy przenigdy nie powinni pracować w tym zawodzie! - Ale cóż,... tatko (komuch) kazali, to został adwokatem, zwłaszcza że ów tatko "przetarł drogę kariery" synkowi. No i... mamy to, co mamy.

Pozdrawiam, Satyr 
________________________ 
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".   (ks.J.Popiełuszko)

Vote up!
0
Vote down!
0
#300737

Adam Strzembosz.

Czy mógłbym prosić o podanie żródła tej wypowiedzi Strzembosza?

Vote up!
0
Vote down!
0
#300740

Fakt,że to uogólnienie, ale uzasadnione w tym sensie, że dotyczy oficjalnie przeważających zachowań.

Vote up!
0
Vote down!
0
#300770